Samsung GT-B2710

Opinie użytkowników

wczesniej w Era

Poprawka. Telefon był dostępny w T-Mobile

słabo trzyma w twoim bateria piotrze. u mnie na wyłączonym okolo 7 miesiecy do całkowitego samorozładowania. tobie tylko miesiąc ? miałem trzy takie od nowego. najdłuzej na baterii to jakies 4-5 dni. telefon na 2g i wyłaczany o 23 na noc.kilka minuit rozmowy dziennie. także niech kocopolarze nie wypisuja bredni o miesiacu

Jeśli Nokię 3310 nazwano "Zaczepno-obronną", to B2710 można śmiało nazwać "Przeciwpancernym" ;)
Spadał mi setki razy, kilkanaście razy obijając się o żelbetowe schody. "Obrywał" wiertarką i szlifierką kątową (raczej nie jej rozpędzoną tarczą - nie zauważyłem, to był moment). Spadał mi do rozrobionego cementu - wyciągałem, szorowałem wodą i mydłem - cały czas podczas działania.
Po 4 latach użytkowania dziecko jakoś paznokciem podważyło i wyrwało przycisk - przykleiłem przycisk "kropelką" i nadal działa.
Zalety:
1. Nigdy nie widziałem bardziej odpornego telefonu.
2. Prosty dedykowany system operacyjny: szybko się ładuje, intuicyjne menu z wieloma skrótami, działa prawie bez "zawiasów".
3. Bateria nowa trzymała nawet miesiąc, po 6 latach spokojnie wytrzymuje tydzień.
4. Bardzo solidny uchwyt na smycz.
Wady:
1. Brak godnego następcy. (Gdyby dodać mu obsługę LTE i ruter WIFI, odnowić mu tz. "bebechy" to używałbym go po dziś dzień jako swój główny telefon)

Potrzebowałem prostego, solidnego telefonu do dzwonienia, z baterią trzymającą przynajmniej kilka dni. Jeśli chodzi o solidność, to ten model Samsunga niestety mnie rozczarował. Po niezbyt długim czasie w miarę ostrożnego używania, klapka osłaniająca port USB odkleiła się. I to był niestety początek końca - nie wiem na pewno, jaka była przyczyna awarii telefonu, prawdopodobnie przez odkryty port do środka dostała się odrobina wilgoci i po wszystkim.
Jeszcze przed oderwaniem się klapki telefon kilka razy upadł mi na podłogę z wysokości ok. 1 metra. To wystarczyło, żeby zaczął się resetować od czasu do czasu, np. po odłożeniu na stół. Przyznam, że jak na telefon reklamowany jako nieprzeciętnie odporny to dość słabo. Dość często na spacerze, kiedy wyjmowałem go z kieszeni okazywało się, że sam z siebie się wyłączył - a ja właśnie potrzebowałem telefonu, który zadzwoni kiedy ktoś z pracy będzie potrzebował skontaktować się ze mną, gdy nie ma mnie w domu czy w biurze.
Interfejs telefonu podobał mi się, niestety gdy kasuje się wiadomości tekstowe z poziomu listy, łatwo jest dodać np. wiadomości z banku do "czarnej listy" - bo ten sam przycisk, który kasuje "zwykłe" wiadomości, umożliwia dodawanie do "czarnej listy" wiadomości właśnie np. z banku.
Można to oczywiście odkręcić, ale do odpowiednią opcję dość trudno znaleźć. Nie miałem takiego problemu z telefonami innych producentów.
Do wad dodałbym jeszcze wyświetlacz słabo czytelny w słoneczne dni - zabezpieczyłem go naklejką, może to nieco pogarszało widoczność, ale w słońcu był praktycznie nieczytelny.
Poza tymi wadami z telefonu byłem ogólnie zadowolony - dobrze leżał w ręce, bateria starczała na tydzień, a nawet dwa, latarka przydawała się w piwnicy.
Mimo moich, niewielkich w sumie, oczekiwań telefon ten mnie zawiódł - nie okazał się odporny na upadki nawet ze stosunkowo niewielkiej wysokości - i raczej go nie polecam.

Kupiłem ten telefon 6 lat temu i jestem z niego bardzo zadowolony

Zalety
-jest niezniszczalny
-ekran jest wyraźny, czytelny i ma ładne kolory
-fajny i prosty w obsłudze touchwiz w wersji 3.0
Polecam!

Tak, byłby to idealny telefon (w swojej klasie) gdyby nie zrywające połączenia przez bluetooth.
Miałem w sumie 5 egzemplarzy - tyle razy mi serwis wymieniał na nowy - i w każdym występowała powyższa przypadłość.
Niestety, ale za każdym razem musiałem udowadniać serwisowi, ze bluetooth w tym telefonie działa wadliwie, bo u nich zawsze wszystko było "OK'

Jak ktoś nie używa bluetooth, to reszta działa poprawnie

Telefon bardzo dobry. Użytkownicy piszą bzdury na jego temat. Mam go około 8 lat. Nic z nim się nie dzieje. Bateria cały czas oryginalna. Upadł mi na betonowe schody z wysokości około 5 metrów po czy rozsypał się. Poskładałem go i dalej działa. Nigdy się nie zawiesił. Latarka cały czas działa a używam jej naprawdę dużo. Jakość mikrofonu oraz głośnika rewelacyjna. Antena po prostu imba. Nawet w piwnicach był zasięg oraz możliwość prowadzenia normalnych rozmów . Naprawdę nie ma co chcieć od tego już leciwego telefonu. Podejrzewam, że będzie jeszcze działał kolejne kilka lat bez zarzutu. Szkoda, że nie ma dla niego godnego następcy. Naprawdę mogę polecić ten telefon każdemu kto potrzebuje solidnego aparatu do rozmów. Gdyby Samsung produkował tylko ten model to by zbankrutował ze względu na jego wytrzymałość.

Jak dla mnie telefon prawie idealny.
Zgadzam się z jednym z komentatorów - nie wiem czemu producent zamiast rozwinąć ten model, postawił wręcz na zniechęcenie nas, klientów i użytkowników, do kolejnych odsłon B2100 i B2710.
Miałem 3 telefony B2710. Statystycznie rzecz ujmując - mimo wszystkich wad były to najlepsze aparaty jakie miałem. I teraz mam problem - bo co kupić ?
Wady: nie jest niezniszczalny, raczej trudno uszkadzalny. W numerze 2 odpadł mi przycisk od głośności, w numerze 1, 2 i 3 wkręty porysowały szybkę, numer 2 "stracił" również odbiornik GPS, ponadto z wiekiem przestał dzwonić, za to słuchawka dalej działa. Bateria nie jest tak długowieczna jak rozpisują... W terenie działa 1-2 dni przy bardzo intensywnych zmianach stacji sieciowych i częstych rozmowach - wprawdzie smarty po takiej zabawie po 8h już nie działają. Jakość rozmów taka sobie. Numer 3 z softem operatora często podczas odbierania lub wybierania połączeń wiesza się i resetuje. Numer 1 i 2 gubił połączenia BT z systemem głośnomówiącym, numer 3 robi to, ale bardzo szybko nawiązuje je ponownie. Numer 1, 2 i 3 prawidłowo załączają GPS co drugie załączenie (tak, tak, włącza się.... jak czekasz w nieskończoność to trzeba wyjść z z aplikacji i uruchomić ponownie). Wskaźnik stanu baterii to taka sugestia... Po 2 kresce rozładuje się w do 3 godzin. Żywotność - moim zdaniem 2-3 lat. Po 2 roku wyraźnie widać było spadek żywotności baterii (1,2,3), 2 "działa" po 4 latach, za to 3 oberwała najmniej i po 3 latach ciągle jest w niezłej kondycji. Numer 1 lost in action jak to się mówi.
Zalety: w czasie czuwania i jak nie mam delegacji bateria trzyma czasem tak długo że zapominam go ładować (na wakacjach poza dojazdem do MP i powrotem nie ładowałem go przez 14 dni). Bajerki jak krokomierz, kompas, GPS, latarka - mało zużywa baterii, można go brać do japy, obślinić i działa (no tak czasem pracowałem że dwie ręce musiałem mieć wolne a smarta nie zapakujesz). MP3 działa z słuchawkami bezprzewodowymi. Normalne upadki nie powodują 100% zniszczeń. Nawigacja - do auta koszmarna, ale na pieszo daje radę. Przeglądarka - kilka lat temu dawała radę, teraz już odpada, ale adresy da się ciągle odszukać. Klient poczty działa. Nawet dokumenty dawało się oglądać.
Jak dla mnie, gdyby ten model zmodyfikowali o nieco większy ekran (2.5 - 4 cali), dodali WiFi z hotspotem, nieco lepszą przeglądarkę i nieco lepszy aparat, oraz nieco powiększyli pamięć... miałbym typ na następne 4-8 lat. A tak ostatnio zacząłem się rozglądać za numerem 4 na [...]. Bo wszystko co oglądałem nie ma tego czegoś co ten mały, stary, wkurzający telefon.

jeśli ktoś potrzebuje solida i zdecydował się na zakup któregoś ze zwykłych xcoverów - a jest ich bodaj 4 - to polecam właśnie B2710. Jego bezpośredni następca GT-C3350 okazał się gorszy a kolejny, aktualny chyba B550 to jakaś kompletna porażka. Jest jeszcze prymitywny E2370 z ogromną baterią ale nie spełnia normy IP-67. Używam go w warunkach w których szkoda brać Galaxy S7 i nigdy nie zawiódł. A kompas nieraz pomógł mi wyjść z opresji gdy w lesie na grzybach zapędziłem się głęboko w las, nie było słoneczka i kierunki się pogubiły :-)