Ekran
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Wyświetlacz jest właściwie najważniejszym elementem tabletu. W Galaxy Tab A Samsung zdecydował się użyć wyjątkowo budżetowego rozwiązania. Ekran przy rozmiarze 9,7 cala ma rozdzielczość 1024 x 768 pikseli. Pięć lat temu zapewne bym na to nie narzekał, ale dziś - to nieco za mało. Podobną rozdzielczość mieliśmy przecież w pierwszym modelu iPada!
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Co ciekawe, to nie jedyna cecha, która łączy oba urządzenia... Samsung Galaxy Tab A, podobnie jak iPady, ma ekran o proporcjach 4:3. Wyświetlacz o takim formacie jest wygodniejszy do czytania tekstu - ale wtedy, gdy urządzenie trzymamy pionowo. Umieszczenie klawisza "home" i systemowych sensorów (bez podświetlenia!) przy krótszym boku matrycy sugerują właśnie taki sposób użytkowania. Czyżbyśmy zatem mieli do czynienia z idealnym sprzętem do czytania? Czytanie w formacie 4:3 zdaje się być bardziej naturalne - to format zbliżony do książki czy gazety - czyli tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni. W orientacji pionowej - widać po prostu więcej.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Format i rozmiar to jednak nie wszystko. Niska rozdzielczość ekranu nie zapewnia zbyt idealnego obrazu. Wynoszący zaledwie 132 ppi współczynnik zagęszczenia pikseli sprawia, że są one doskonale widoczne. Efekt? Postrzępione czcionki i nieostre krawędzie. Oczywiście - obraz pozostaje czytelny, ale nie sposób oprzeć się wrażeniu, że cofnęliśmy się w czasie o kilka lat.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Zastosowanie tak słabego ekranu mogą tłumaczyć tylko dwie możliwości - niska cena i energooszczędność. O nich - za chwilę, a na razie spróbujmy znaleźć w ekranie coś pozytywnego. Po stronie plusów zapiszę przede wszystkim podświetlenie: ustawione na minimum nie męczy wzroku w nocy, a wartość maksymalna pozwala wygodnie korzystać z tabletu w świetle dziennym. Świetnie działa również panel dotykowy - do niego, jak również do śliskości szkła, nie mam zastrzeżeń.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Matrycę ekranu wykonano w technologii TN, nie możemy zatem liczyć na porażające kąty czytelności i jakość odwzorowania barw. I tu mała niespodzianka, bowiem oba parametry są w Galaxy Tab A całkiem przyzwoite. Nie jest to oczywiście poziom Tabów S, ale nie ma na co narzekać. Podsumowując - ekran nie jest rewelacyjny - ale wystarczy.
fot. Adam Łukowski/mGSM.pl
Mat. własny












Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!