Samsung Galaxy S6 Edge+
Recenzja

Opublikowane:

Flagowiec wielkiego formatu

Wyświetlacz, interfejs krawędziowy

Kolejną korzyścią, płynącą z powiększonego rozmiaru, jest bajeczny obraz. Rozdzielczość 1440x2560 pikseli rozciągnięta na 5,7 cala naprawdę robi wrażenie. Udało się zachować wysoki współczynnik zagęszczenia pikseli, przez co zdjęcia są wyraźne jak brzytwa, a czcionki w tekście ostre i nie postrzępione. Technologia SuperAMOLED zapewnia mocne, intensywne barwy, a przy tym równie intensywną czerń.

Ekran nie jest podświetlany, zatem to, co ma być czarne - naprawdę takie jest. Ten pozytywny obraz burzy jedynie wspomniana już skłonność szkła do szybkiego przyjmowania zabrudzeń oraz tworzące się na zakrzywionych brzegach refleksy świetlne, pogarszające czytelność w słoneczne dni. Na szczęście maksymalny poziom jasności ustalono dość wysoko, zaś minimalny zapewnia komfortowe czytanie w nocy.

Gwoździem programu nie jest tu jednak właściwy ekran, ale jego boczne, zakrzywione krawędzie. Czy mogą się na coś przydać? Oczywiście, projektanci telefonu pomyśleli o ich wykorzystaniu, niemniej wciąż nie mogę przegonić krążącej gdzieś z tyłu głowy myśli, iż wygięcie ekranu miało znaczenie czysto marketingowe.

Podejrzewam, że ekran Edge Plus nie powstał wyłącznie po to, by dać użytkownikom wygodę, ale przede wszystkim jako demonstracja możliwości inżynierów koncernu. Ale skoro już jest, czemu by go nie użyć? I chyba taki cel przyświecał twórcom wbudowanych w interfejs dodatków. Pierwszym z nich jest People Edge, czyli podręczna lista kontaktów. Wysuwamy ją właśnie z bocznego panelu. Którego? O tym musimy zadecydować zawczasu, konfigurując funkcję.

Możemy również ustalić, czy wirtualny "listek", za który wyciągniemy boczny zasobnik znajdzie się w górze, pośrodku czy w dole ekranu. Gdy już wysunie się panel z uprzednio dodanymi przez nas ulubionymi kontaktami, do każdego z nich będziemy mogli zadzwonić czy wysłać wiadomość za pomocą dwóch ruchów - bez względu na to, co dzieje się na pozostałej części ekranu. W tym samym miejscu, w wysuwającej się chmurce, pojawią się powiadomienia związane z danym kontaktem. Dodatkowo, każdej z osób obecnych w People Edge, możemy przypisać kolor.

W monecie nadejścia połączenia z danego numeru, gdy telefon leży ekranem w dół, zagięte brzegi zaczną pulsować światłem o wybranej barwie. Wygląda to efektownie - ale ilu z was ma w zwyczaju kłaść telefon ekranem w dół? Z takim właśnie przypadkiem związana jest jeszcze jedna opcja - odrzucania połączenia. Jeśli chcemy to zrobić, wystarczy położyć palec na pulsometrze obok aparatu fotograficznego.

Oprócz ulubionych kontaktów, na boczny panel możemy również wrzucić ulubione aplikacje. Forma graficzna Apps Edge (tak się nazywa to rozwiązanie) jest podobna do kontaktów. Z boku wysuwają się ikonki aplikacji - niestety nie wszystkie programy można dodać na ten panel... Kolejną formą wykorzystania ekranu bocznego są kanały informacyjne.

Mogą tam się pojawiać informacje z kilku proponowanych przez producenta kanałów RSS, kilka innych można pobrać ze sklepu. W identycznej formie telefon wyświetli również informacje o nieodebranych połączeniach czy wiadomościach. Wystarczy potrzeć zagiętą krawędź, gdy ekran jest zablokowany.

Ostatnią z możliwości użycia bocznych krawędzi jest zegar nocny. W wybranym przez nas przedziale czasowym, na boku - przy zablokowanym ekranie - wyświetlana jest aktualna godzina. Trzeba tylko pamiętać, by położyć telefon na stoliku nocnym w odpowiednią stronę - zegar pojawia się tylko na jednym, wybranym przez nas boku ekranu. A ja chciałbym na obu... Niezmiennie brakuje mi również możliwości odebrania połączenia za pomocą bocznego panelu, tak, jak można to było uczynić w modelu Note Edge.

Generalnie, wszystkie związane z ekranem Edge funkcje są efektowne i mogą okazać się przydatne... sęk w tym, że łatwo się bez nich obejść, dlatego też uznaję zagięty ekran wyłącznie za efektowne (a nawet efekciarskie) uzupełnienie możliwości tego znakomitego smartfonu. Edge Plus bez zagiętego ekranu byłby równie udaną konstrukcją, choć z pewnością budziłby nieco mniejsze zainteresowanie.

Mat. własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16278

Ten artykuł skomentowano już 4 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
50,0% 
icon down
 50,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
przemo13

Opinia negatywna

Jak można kupić za tyle kasy telefon bez slotu SD i wymiennej baterii. Zepsuli serię Note. Mam nadzieję, że wszyscy obecni posiadacze Note, którzy chcieli się przesiać na nowszy model dadzą producentowi żółtą kartkę i nie kupią. Jak tak zrobię. Piszę to pod tym testem, bo Edge Plus i Note 5 to te same telefony.
.mmj.pl | 16.10.2015, 09:10
R E K L A M A
Default user logo
debros

Opinia pozytywna

Mnie tam się to selfie upiększone cyfrowo nawet podoba. Jest w nim jakiś ujmujący spokój.
.herlitz.pl | 07.10.2015, 12:10
Default user logo
Stalker

Opinia pozytywna

Bardzo przystępnie i szczegółowo opisany telefon. Gratuluję profesjonalizmu. Kolejowych smaczków pan Adam nie odpuścił czym potwierdził swoją klasę. No i ten konterfekt niczym wisienka na torcie :)
.dynamic.gprs.plus.pl | 06.10.2015, 19:10
R E K L A M A
Default user logo
Xxx

Opinia negatywna

Mój s6 edge + wiesza się na potęgę nawet był w serwisie oczywiście oni tego nie zauważyli i przywrócił ustawienia fabryczne i odesłanie spowrotem i co jest gorzej niż było porażka
.ipv.net.pl | 05.10.2015, 18:10


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies