Redmi Note 11 Pro

Specyfikacja techniczna

Posiadam telefon 2.5 roku i naprawdę jestem zadowolona. Wiadomo, że po takim czasie bateria jest słabsza (i tak cały dzień trzyma), ale cały telefon działa bez zarzutu. Mam dużo włączonych aplikacji i czasami telefon już muli, ale po takim czasie użytkowania ma prawo. Do dwóch lat użytkowania absolutnie nic się nie działo. Aparat robi ładne zdjęcia, spadł kilka razy i szkło nadal całe.

Telefon ogólnie jest fajny ale....
Żeby nadawał się do codziennego użytku należy wyłączyć lub odinstalować około 80% usług i programów "wciśniętych" przez producenta. Tak jak już ktoś napisał - telefon będzie starał się być mądrzejszy od użytkownika z tymi wszystkimi śmieciami...

Sprzętowo odczuwam regres w porównaniu do poprzednich generacji. Poprzednio miałem Redmi Note 9 pro - tam było nagrywanie filmów w 60fps - tutaj w każdej rozdzielczości tylko 30... Dostępne były również dłuższe tryby naświetlania w głównym aparacie w poprzednim modelu. Najbardziej brakuje mi jednak "porządnego" aparatu makro. Czesto robiłem zdjęcia małym układom elektronicznym. W RN9 był naprawdę dobry aparat makro 5mpx a tutaj jakaś wydmuszka dodana na sztukę..

Aparat główny robi naprawdę ładne zdjęcia - szczególnie w trybie 108Mpx

Jeśli ktoś potrafi sobie poradzić z niechcianym oprogramowaniem i usługami starającymi się na siłę uszczęśliwić użytkownika to jak najbardziej polecam bo to solidny telefon.

Użytkuję ten telefon od czterech miesięcy i przyznam, że jestem bardzo rozczarowana. Sądziłam, że ten model może być tylko lepszy od poprzedniego (Redmi note 9 pro) ale niestety jest odwrotnie. Co najbardziej rozczarowuje to aparat. Zdjęcia są bardzo słabej jakości, występują szumy, stabilizacja obrazu w tym modelu nie istnieje. Zdjęcia często wychodzą rozmazane, prześwietlone, nieostre i ogólnie mega słabe. Podobnie z jakością nagrań. Filmy są słabiutkie, brak stabilizacji obrazu, na filmach czasem widać "klatkowanie", nagrywanie często się zacina i również widać szumy w trakcie nagrywania. Kolejną wadą jest wytrzymałość baterii. Niestety porównując poprzednika, Redmi note 11 pro wypada dużo gorzej. Bateria przy ciągłym użytkowaniu nie wytrzymuje często nawet jednego dnia. Kolejną wadą jest wyświetlacz. W trybie nocnym widać szumy szczególnie na ciemnych elementach, tryb nocny i dzienny też czasem działa jak chce. Prawdopodobnie wrócę do starego poczciwego Redmi note 9 pro, ponieważ najnowszy model nie jest wart swojej ceny. Nie polecam.

Używałam przez 3 miesiące i pod koniec tygodnia z ulgą sprzedałam. Dlaczego? Bo smartfon próbował być mądrzejszy od użytkownika. Nie wiem, co producent chciał osiągnąć, ale po kilku tygodniach wychodzi, że te urządzenia mają swoje życie i swoje pomysły na to, co użytkownikowi jest potrzebne, a co nie. Oszczędzanie baterii działa po swojemu. Smartfon potrafi się na kilka sekund zawiesić przy czytaniu artykułu i ustawić stronę w taki sposób, że wygląda jak screen. Bardzo mylące. Automatyczna jasność ekranu potrafi działać odwrotnie: ciemna w słońcu, mega jasno w pomieszczeniu. Przy pisaniu smsów lub postów trzeba uważać i kontrolować, co zostało napisane, bo urządzenie potrafi samo zdecydować, jakie słowo pasuje, a nam nie o nie chodzi. Aparat robi rozmazane zdjęcia, co wychodzi przy ich publikacji. W galerii wszytko jest ok. Raczej nie wart ceny, za jaką można go kupić. Jedyna właściwie zaletą to duży ekran.

A więc tak - po tym telefonie zmieniam swoją opinię na temat telefonów od Xiaomi, mając MI8 byłem bardzo zadowolony, a więc zdecydowałem się na to padło i to był największy błąd w moim życiu, po pierwsze telefon bardzo często się zawiesza tzn: interfejs nie odpowiada jak i inne apki typu wiadomości, aparat, kontakty.

Po drugie czujnik zbliżeniowy to jakiś absurd, prowadząc rozmowę telefon przeważnie nie blokuje ekranu ( żeby się zablokował musisz telefon przycisnąć mocno do ucha ) przez co nie można się dogadać bo albo policzkiem wciśniesz wyciszenie albo zawieszenie rozmowy lub wybieranie cyferek podczas rozmowy co daje w trakcie te pikanie specyficzne.

Podsumowując nie polecam tego gniota nikomu kto ceni sobie spokój podczas rozmów, ja już nie raz miałem zamiar rozbić to g..no o ścianę ale szkoda kasy lepiej sprzedać.

Mam go od dwóch miesięcy i coraz bardziej mnie rozczarowuje. Przede wszystkim zacina się np. oglądam coś na YT i mnie nie zaciekawiło więc klikam w coś innego i tu klops. Kręci się kółeczko i nie ruszy dalej. Tak jakby nie mógł połaczyć się z internetem. Włączam i wyłączam wi-fi, potem przesył danych i nic ! I nie wiem czy to tylko problem z YT bo np. na Whatsappie działa. Może mi ktoś coś podpowie? W końcu wyłączam go całkowicie i po ponownym uruchomieniu raz zadziała YT innym razem nie. Teraz nawet tak się zaciął, przy ponownym uruchamianiu, że myślałam że z nim koniec. Wcześniej przez 3 lata miałam redmi note 8 pro i nigdy nic takiego się nie działo. Zawsze płynnie działał. Teraz żałuje, że tamtego się pozbyłam. Może ktoś coś na ten temat mi podpowie, co to może być ?

Jedyne negatywne opinie są o jakości aparatu, jednak naprawdę można nim zrobić bardzo dobre zdjęcie! Poza tym nie wychodzą w takich ciepłych barwach jak np. w moim uprzednim Samsungu a32. Telefon jest także bardziej funkcjonalny ma wszystko co potrzeba i jest szybki, nic się nie zacina i nie muli. Bateria ładuje się w 40 min., co jest niesamowite i starcza na 2 dni przy zwykłym użytkowaniu. Myślę że zostanę przy Xiaomi już na stałe. Przy modelu 5G lepiej chodzi internet, moje problemy z zasięgiem zmalały odkąd mam urządzenie 5G.
Można wrzucić te dobre zdjęcia tu na karcie, żeby inni mogli się przekonać. To najprostszy (choć niezbyt wygodny) sposób, żeby przekonać innych, że ten smartfon rzeczywiście to potrafi. (jf)

Tragedia, mam telefon około roku, muszę go zmienić, bo nie da się na nim funkcjonować. Telefon się zacina tak na prawdę od nowości i nie jest to wada akurat mojej sztuki, bo mój brat miał taki sam telefon i miał tą samą przypadłość tyle, że na początku zdarzało się to raz w tygodniu a po nie całym roku od kilku do kilkunastu razy dziennie. Aparat daje wiele do życzenia. Ogólnie używam Xiaomi od wielu lat i model 11 pro 5g zepsuł mi opinie o tych telefonach. Czaje się na 13 pro 5g, ale trochę się boje i zasnataniam, czy nie wrócić do Samsungów, jednak nie płaci się tylko za firmę, ale i żywotność.

Najgorszy z moich dotychczasowych telefonów . Ten model to jakaś porażka mam go od 8 miesięcy i z każdym kolejnym miesiącem coraz bardziej mam ochotę nim rzucić ..... zawieszenie interfejsu to już norma . Podczas rozmowy telefonicznej telefon nie blokuje ekranu i wybierają się jakieś dziwne opcje których nie idzie wyłączyć . Zawieszają się połączenia i aplikacje . Ten telefon to porażka . I jeszcze rozumiem że może ja trafiłem na taki egzemplarz bo mam poprostu pecha ale niestety moja żona ma dokładnie ten sam kupiony tego samego dnia i ma takie same problemy .... nie polecam

Jestem bardzo zadowolony z zakupu tego modelu Xiaomi. Po pierwsze telefon robi świetne zdjęcia w ciągu dnia, po drugie szybkie ładowanie, dwa głośniki stereo, co najważniejsze nie zacina się ani nie przegrzewa. Jeśli chodzi o zdjęcia w nocy nie mam żadnych zastrzeżeń,.co prawda jeśli się je przybliży to wiadomo, że z tego zdjęcia nic nie będzie, to jest we większości telefonów nawet tych powyżej 2 tysięcy złotych.
Chcesz robić super zdjęcia kup sobie lustrzankę albo aparat cyfrowy, telefon ma służyć do dzwonienia i pisania smsów a nie do fotografowania