Realme narzo 30A to urządzenie przeznaczone dla osób z bardzo ograniczonym budżetem, które szukają telefonu do grania. Teoretycznie trudno pogodzić te dwa cele, ale realme podjęło wyzwanie. Czy się udało?
Smartfony dla graczy to najczęściej konstrukcje o topowych podzespołach, ekranach o wysokiej rozdzielczości i częstotliwości odświeżania oraz obudowie z dedykowanymi systemami chłodzenia. To także modele, które są stosowanie do swojego wyposażenia i możliwości wycenione. Realme narzo 30A nie ma żadnej z tych cech - mimo to marketingowo pozowany jest na smartfon gamingowy.
Napędza go procesor MediaTek Helio G85, wspierany przez 3 GB pamięci LPDDR4X RAM oraz 32 GB pamięci wewnętrznej. Tę ostatnią można rozbudować poprzez karty microSD o maksymalnie 256 GB. Nie zabrakło tu podstawowych modułów komunikacji: dwupasmowe Wi-Fi, Bluetooth 5 czy GPS. Recenzowany model nie może pochwalić się zbyt świeżym softem. Pracuje bowiem pod kontrolą realme UI 1.0, które to oprogramowanie bazuje na Androidzie 10.
Do tej pory narzo 30A to typowy przedstawiciel segmentu budżetowego - tak naprawdę wyróżnia go mocna bateria, bez problemu dostarczająca 2-dniowych czasów pracy. I to powinno być główne kryterium wyboru tego modelu, a nie funkcje gamingowe (czy raczej Mediatek G85, bo na nim się rzeczone funkcje opierają).
Spis treści
- Opakowanie i akcesoria. Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Dźwięk. Zdjęcia i wideo
- Komunikacja. Połączenia głosowe. Wydajność (benchmarki)
- Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy
Materiał własny

Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!