Zawartość opakowania i konstrukcja
Po otwarciu starannie zaprojektowanego pudełka, użytkownika wita widok smartfona, ale to tylko pierwsza warstwa. Kolejne piętro jest podzielone na trzy przegródki. W jednej mieści się błyskawicznie działająca ładowarka VOOC, w drugiej przewodowy zestaw słuchawkowy, w trzeciej kluczyk do otwierania slotu karty SIM.
fot. J. Filipowicz/mGSM.pl
Jeszcze niżej można znaleźć kabel USB oraz ochronną przezroczystą plastikową pokrywę na tył smartfona, skrócony przewodnik po urządzeniu, opis działania ładowarki i książeczka z informacjami o bezpiecznym użytkowaniu. Wszystkie materiały są w języku angielskim.
fot. J. Filipowicz/mGSM.pl
Konstrukcję obudowy o grubości 4,85 mm oparto na stalowej ramce, która w zależności od wersji urządzenia ma matowy kolor srebrny albo złoty. Z zewnątrz ramka wydaje się być kompozytem składającym się z 4 elementów stalowych i łączeń, które być może służą większej elastyczności całej konstrukcji. Ponad ramkę lekko wystają zarówno plastikowa matowa pokrywa tylna, jak i przedni panel kryjący wyświetlacz. Przy tak cienkim opakowaniu zawsze istnieje ryzyko przegrzewania, ale najwyraźniej inżynierowie Oppo używają technologii z głową, bo materiały użyte w konstrukcji dobrze rozprowadzają i odprowadzają ciepło podczas pracy smartfona.
fot. J. Filipowicz/mGSM.pl
Większość panelu przedniego zajmuje wyświetlacz AMOLED pracujący w rozdzielczości FHD, o kącie widzenia do 180 stopni. Nad nim widać głośnik, czujniki zbliżeniowy i światła oraz przedni aparat. Pod ekranem umieszczono przyciski dotykowe bez podświetlenia. Lewy górny kąt tylnej części obudowy zajmuje aparat fotograficzny wspomagany lampka doświetlającą LED, obok której widać otwór tylnego mikrofonu. Na dolnej części ramki mieści się port ładowania/microUSB wraz z mikrofonem do rozmów, a na prawej od wyświetlacz - włącznik i regulacja głośności. Kartę SIM wkładamy do szufladki mieszczącej się u dołu lewej krawędzi.
fot. J. Filipowicz/mGSM.pl
Smartfon ma czystą, oszczędną linię. Jest elegancki, średnio ciężki, a połączenie bieli matowej, błyszczącej i złoceń (ramka, napis firmowy z tyłu, obramowanie sekcji aparatu) robi doskonałe wrażenie. Trzeba się przyzwyczaić do grubości obudowy. Przy najwyraźniej nieco przesuniętym, podczas trzymania w dłoni, środku ciężkości, jakiś czas trwało, zanim przestałem się obawiać upuszczenia urządzenia. Gdyby nie załączony zestaw słuchawkowy, sporą wadą byłby brak gniazda jack 3,5 mm; podłączenie własnych słuchawek wymaga niestety przejściówki, a jej w zestawie nie znajdziemy.. Na szczęście jest przejściówka. Zainstalowano ją na zestawie słuchawkowym na tyle niezauważalnie, że podczas testowania po prostu nie zauważyłem.
Materiał własny
























Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!