Oppo A31 2020
Recenzja

Ładny, ale kompromisowy

Budowa, ergonomia, zestaw

Czy tani telefon musi być brzydki? Oppo udowadnia, że nie. Czy plastikowa obudowa musi być toporna i nudna? Też nie! Oppo A31 wygląda nie tylko ładnie, ale wręcz intrygująco. Osiągnięto to prostymi środkami: Obudowie nadano gradient, od perłowej bieli po seledyn (albo miętę - faceci nie dyskutują o kolorach). Smartfon można mieć też w zieleni lub czerni - ale tamte wyglądają nieco mniej efektownie.

Wszyscy wokół uznają obudowy z tworzywa za wadę telefonów. A ja - wręcz przeciwnie, o ile wygląda jak w naszym Oppo. Plastik sprawia, że telefon jest przyjemnie ciepły, gdy bierzemy go w rękę, a w przypadku Oppo A31 nasze doznania wzmaga jeszcze miła w dotyku, satynowa faktura tworzywa.
Zobacz, jak wygląda Oppo A31!

Traktując obudowę bardziej przyziemnie, matowy plastik jest też praktyczny. Nie brudzi się, rysy są mniej widoczne, a do tego - nie stłucze się przy byle upadku. Jednoczęściowa obudowa otula zarówno tył, jak i boki Oppo A31. Zaokrąglenia sprawiają, że upadek telefonu na narożnik nie musi od razu owocować stłuczeniem ekranu.

W dodatku, telefon o matowej powierzchni możemy pewniej chwycić - i nie zjedzie nam on z kanapy czy stołu, jak błyszczący konkurenci. W przypadku taniego telefonu - odporność na uszkodzenia jest ważna, często bowiem takie urządzenia kupują niezamożni użytkownicy, dla których wymiana ekranu za kilka stówek to bolesny wydatek... Oppo A31, choć wygląda subtelnie - jest wytrzymały i powinien dzielnie znosić trudy użytkowania.

Mimo to, producent dodaje jeszcze silikonowy pokrowiec. Zredukuje on jedyny - w moich oczach - mankament tej obudowy. Mowa o wystającej oprawce aparatu fotograficznego. Widzę ją w niemal każdym z testowanych smartfonów - i niezmiennie jej nienawidzę. Podobne odczucia ma pewnie każdy, kto nie lubi, gdy telefon kiwa się po położeniu na stół...

Oppo A31 nie jest oczywiście wodoszczelny, ale w tej klasie cenowej nie oczekuję tej cechy. Oczekuję za to wysokiej ergonomii. I mały Oppo ją zapewnia, pod warunkiem, że przywykniemy do tego, iż klawisze głośności są po przeciwnej stronie, co włącznik. Na początku - jest trudno, ale można przywyknąć. Przyznaję - klawisze są wygodne.

Szybki przegląd: co, gdzie? Włącznik na prawym boku, górna ścianka pusta. Na lewym boku gniazdo kart i klawisze głośności. Na dole - głośnik, mikrofon oraz minijack, za co należą się brawa. Ale pojawią się też gwizdy. A31 ma stary port microUSB. Który to mamy rok...? 2015...? A zatem - Oppo A31 jest śliczny, wytrzymały, poręczny, ale straszy sterczącym aparatem i nienowoczesnym portem.

Byłbym zapomniał! Poza pokrowcem, w zestawie mamy jeszcze 10-watowy zasilacz, dość długi kabelek, a smartfon ma fabrycznie naklejoną folię ochronną na ekran. Nie warto jej od razu usuwać. Zużyje się - moim zdaniem - w ciągu 2-3 miesięcy, ale ochroni smartfon chociaż na początku użytkowania.

materiał własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16267

Ten artykuł skomentowano już 1 raz.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
100,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 0,0% 
Default user logo
DosyćNietypowyNick

Opinia pozytywna

Bardzo fajna recenzja. Posiadam ten telefon, i uważam że jest bardzo dobry. Przez ostatnie lata można zauważyć, że smartfony bardzo mocno poszły do przodu, nawet pod względem baterii. Mam tylko jedno pytanie do autora tej recenzji - pada w niej kilkukrotnie wzmianka o budżetowym smartfonie. Są smartfony za 200, 300 czy 400 zł, tutaj jednak płacimy dwukrotnie czy nawet trzykrotnie więcej, bo 800 zł - nie jest to już taka największa taniocha, i w związku z tym ciekawi mnie dlaczego w tej półce cenowej brakuje stabilizacji optycznej jeżeli chodzi o kręcenie filmów? Co prawda można by było mi odpisać że wymagam cudów za tą kwotę, ale nie ukrywam że ciekawi mnie jak to jest z tą stabilizacją. Wszystko idzie do przodu, teraz smartfony za 200 zł są pod prawie wszystkim lepsze od najlepszych z 10 lat wstecz, ale o ile optyczna stabilizacja w kręconych filmach była w telefonach już w 2012 np Lumia 920, tak do dziś jest rzadko spotykana w nowych, tańszych urządzeniach, mimo że niebawem minie 10 lat od pojawienia się tej technologii w telefonach.
.72.38.29 | 13.06.2020, 12:06
R E K L A M A


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies