Niska cena nie wzięła się znikąd, w Lumii 1320 nie znajdziemy zatem NFC czy możliwości bezprzewodowego ładowania. Jest za to nie sprawiający problemów Bluetooth, Wi-Fi oraz... LTE. Na tej półce cenowej ten ostatni element nie jest wcale oczywisty. Niestety, w miejscu gdzie przebywałem, nie miałem możliwości wypróbowania sieci 4G, przekonałem się natomiast, że smartfon Nokii potrafi znaleźć sieć tam, gdzie znacznie droższe modele dawno już się poddały i głoszą na ekranach jej brak. Pod względem czułości Lumia 1320 może z powodzeniem rywalizować ze znacznie droższymi smartfonami. Nie ustępuje im również jakością dźwięku. Komfort rozmowy jest znakomity, nawet w trybie głośnomówiącym.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
Nokia Lumia 1320 fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Jakość odtwarzania muzyki również nie pozwala się skrytykować. W oprogramowaniu znajdziemy zarówno układ Dolby Headphone, jak i korektor graficzny z gotowymi ustawieniami i możliwością indywidualnej regulacji, uwzględniającej również podbicie basów i wirtualizację efektu surround. Niestety, nawet w tym miejscu musimy boleśnie odczuć, że mamy do czynienia z urządzeniem zaledwie średniej klasy. Dodawane do zestawu słuchawki WH-108 brzmią marnie, trzeba będzie zatem zakupić inne - na szczęście na górnej ściance telefonu znajdziemy wyjście minijack. Minusem muzycznej strony Lumii jest odłączenie korekty brzmienia podczas transmisji dźwięku przez Bluetooth. W ramach rekompensaty dostajemy internetowe miksy zebrane w aplikacji Nokia MixRadio. Zwykłe radio FM również jest - ale musimy go poszukać pod hasłem Muzyka+Wideo. Szkoda, że nie doczekało się osobnej aplikacji.
mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!