Chcąc zainteresować coraz bardziej wybrednego konsumenta, producenci telefonów prześcigają się w nowatorskich rozwiązaniach. Proponują dotykowce o dużych ekranach, często z innymi systemami operacyjnymi, różnej wielkości matrycami aparatów fotograficznych i z coraz lepszymi procesorami. Wyścig trwa i ciężko pokazać coś zupełnie nowego. W modelu C3-01, Nokia po raz kolejny prezentuje rozwiązanie, które pozwala korzystać jednocześnie z tradycyjnej klawiatury alfanumerycznej i dotykowego ekranu. Czy to wygodne? Zobaczymy...
W estetycznym niebieskim pudełku otrzymałam: telefon, baterię, zestaw słuchawkowy, instrukcję obsługi w języku polskim oraz kartę gwarancyjną.
Nokia ma łagodnie zaokrąglone krawędzie, a jej obudowa została prawie w całości wykonana ze stali. Z przodu jest wyświetlacz o przekątnej 2,4 cala i srebrna klawiatura alfanumeryczna w standardowym ułożeniu czterorzędowym. Nad nią znajduje się podłużny klawisz do odbierania i rozłączania rozmów. Gdy nadchodzi połączenie lub wiadomość, pośrodku tego klawisza pojawiają się efekty świetlne - przyznam, że to bardzo ładne rozwiązanie.
Klawisz "*" został zaopatrzony w symbol latarki. Po dłuższym jego przytrzymaniu włącza się dioda doświetlająca. Przyda się ona przy nocnym fotografowaniu, ale także wtedy, gdy potrzebujemy funkcji latarki, np. w ciemnym korytarzu. Warto dodać, przycisk ten nie aktywuje lampy, gdy telefon jest w trybie fotografowania, a mógłby. Klawiatura jest równomiernie podświetlona przyjemnym niebieskim światłem. W górnej lewej części pleców telefonu umieszczono obiektyw 5-megapikselowego aparatu i diodę doświetlającą. Pośrodku znajduje się logo producenta, a w dolnej prawej części - głośnik. Prawy bok telefonu ma wbudowane klawisze regulacji głośności, blokady klawiszy i ekranu oraz przycisk szybkiego startu i zwalniania migawki aparatu foto.
W górnej części obudowy znajduje się gniazdo ładowania, słuchawkowy mini-jack 3,5 mm oraz microUSB. Lewy bok i dół obudowy są całkowicie pozbawione wszelkich przycisków i gniazd. Telefon pewnie leży w dłoni, a klawisze działają bez zarzutu. Stalowa obudowa na pewno będzie długo służyć, trzeba jednak uważać na ostre krawędzie klapki baterii przy otwieraniu i zamykaniu - klapka wyleciała mi z rąk i porysowała obudowę notebooka.
Nokia ma ekran LCD o rozdzielczości 240x320 pikseli obsługujący 262 tysiące kolorów. Nie przewidziano wprawdzie możliwości regulacji jasności i kontrastu, ale nie ma takiej potrzeby, bowiem ekran nie razi i nie męczy wzroku, widoczność jest bardzo dobra nawet pod ostrym kątem. Aby dobrze współpracował z palcami użytkownika, warto skalibrować ekran. Po wykonaniu tej czynności nawet w małe odnośniki na stronach internetowych udawało mi się trafiać bez kłopotów.
Startowy pulpit telefonu można dowolnie edytować, aby skróty do najczęściej używanych funkcji były zawsze na wierzchu. U mnie znalazł się duży zegar i data, radio i "moja muzyka", internet, tworzenie wiadomości, alarmy i galeria. Jest także miejsce dla czterech najczęściej używanych kontaktów. W dolnej części ekranu znajduje się również pasek przycisków odsyłających do listy kontaktów i menu oraz do dodatkowego pulpitu ze skrótami, które również można personalizować.
Użytkownicy z problemami wzrokowymi będą na pewno zadowoleni z możliwości ustawienia menu w formie listy z dużą czcionką. Rozmiar liter można także powiększyć w kontaktach, wiadomościach oraz w formularzach i na stronach internetowych. Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość ukrycia szczegółów powiadomień, które pojawiają się na pulpicie przy nadchodzących wiadomościach.
W ustawionym dwuzakresowym trybie sieci nie miałam z Nokią problemów z zasięgiem. Rozmówcę słychać było wyraźnie, mogłam także skorzystać z funkcji wyciszającej szumy. Tworzenie wiadomości, dzięki dużym klawiszom i genialnej współpracy z dotykowym panelem, było bardzo wygodne. Nie znalazłam jednak możliwości wyłączenia polskich znaków przy korzystaniu ze słownika T9. Podczas pisania SMS-ów w każdej chwili mogłam je przekonwertować na wiadomość multimedialną, dodając np. zdjęcie lub dźwięk.
Moduł Bluetooth 2.1 z EDR pozwalał korzystać z wygodnych słuchawek bezprzewodowych, a także przesłać dane do innego urządzenia.
Nokia C3 jest świetnym urządzeniem dla osób lubiących często kontaktować się za pomocą portali społecznościowych. Zdziwił mnie jednak brak skrótu do Facebooka w gotowych zakładkach. Mogłam ją wprawdzie dodać sama, ale pojawiła się ona na końcu listy. Niestety, nie mogłam wyciągnąć skrótu na główny ekran.
Przeglądanie stron internetowych umożliwia Opera Mini oraz sieć WLAN. Szybko i wygodnie można skonfigurować konta e-mail w popularnych serwisach Hotmail, Gmail lub wp.pl - wystarczy wybrać domenę i wpisać login oraz hasło. Dodać tu muszę, że internet śmiga tak, że aż się chciało łączyć, sprawdzać pocztę i pisać.
Wbudowany aparat 5-megapikselowy wspomaga dioda doświetlająca, błyskająca raz przed zwalnianiem i dwa razy w trakcie zwalniania migawki aparatu, a także czterokrotny zoom cyfrowy. Aparat proponuje opcje fotografowania z efektami: sepia, szarości i negatyw. Można także wykonywać zdjęcia seryjne, krajobrazowe i skorzystać z samowyzwalacza. Do dyspozycji jest również "Wykrywacz uśmiechu", zaś opcja "upiększanie" wygładzi nierówności portretowanych obiektów.
Porównując ten telefon z inną marką telefonu z taką samą matrycą, troszkę się zawiodłam. Na zdjęciach wykonywanych Nokią widoczne było ziarno, zwłaszcza przy sztucznym oświetleniu, oraz nie zawsze dobrze były odwzorowane barwy. Kamera zarejestruje także pliki wideo z jakością QVGA, 20 klatkami na sekundę i z dźwiękiem. Zapisuje je do formatu MPEG-4 lub 3GP.
Nokia dysponuje też odtwarzaczem muzycznym, który obsługuje pliki MP3, AAC, eAAC, eAAC+ i WMA. Korektor proponuje kilka ustawień: normal, pop, rock, jazz, klass i dwa ustawienia użytkownika. Player wraz z zestawem słuchawkowym, który całkiem dobrze przenosi brzmienie, sprawował się nieźle i nieraz zastąpił moją empetrójkę. Wbudowany głośnik umożliwia słuchanie muzyki w większym gronie. Telefon ten został również wyposażony w odbiornik radiowy z systemem RDS, który szybko wyszukuje automatycznie stacje. Można także dodać kanały ręcznie. Radio działa tylko z podłączonym zestawem słuchawkowym, ale można odbiór przestawić na głośnik. Lista zapisanych stacji obejmuje 20 pozycji.
Nokia C3 odtwarza pliki wideo (obsługuje formaty MPEG-4 i 3GP) z możliwością oglądania w trybie pełnoekranowym. Przy bardziej wartkiej akcji zdarzyło się, że obraz się załamywał i były widoczne pojedyncze piksele. Dzięki slotowi na karty pamięci, C3 przyjmie aż 32 GB dodatkowej pamięci, na której użytkownik może magazynować zdjęcia, muzykę, nagrania radiowe i filmy. Gniazdo na karty zostało wprawdzie umieszczone pod klapką baterii, ale nie ma potrzeby zdejmowania akumulatora, aby się do niego dostać, zatem można to zrobić podczas pracy telefonu. Bateria ładuje się do pełna w ciągu około dwóch godzin. Przy dość intensywnym korzystaniu ze wszystkich funkcji telefonu sięgałam po ładowarkę co trzy dni.
Brak możliwości ustawienia czasu dla automatycznej blokady klawiatury był mocno irytujący, bowiem ekran i klawisze blokują się już po minucie bezczynności. Wolałabym mieć możliwość ustawienia tutaj dłuższego czasu; podobnie jest z czasem podświetlenia ekranu.
Nie trzeba obawiać się współpracy ekranu dotykowego z normalną klawiaturą - to bardzo wygodna forma obsługi telefonu. C3 ma wszystko, w co powinien być wyposażony współczesny telefon.
Artykuł pochodzi z numeru 03.2011 miesięcznika Mobile Internet
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!