Na ekranie głównym mam jeszcze większy, bo podwójny, klawisz z godziną i datą. Co ciekawe - nieklikalny. Pod nim znalazłem "kontakty", "aparat", "telefon" i "SMS". Czyli - można powiedzieć - podstawowy zestaw niezaawansowanego użytkownika.
Nie pogubi się on także, jeśli chodzi o tzw. klawiszologię, czy obsługę komórki z użyciem fizycznych przycisków, a nie wirtualnych klawiszy na ekranie. A to dlaczego, że iZi przypomina nieco iPhone'a. Tym, że obsługuje się go tylko jednym klawiszem funkcyjnym, umieszczonym pod wyświetlaczem. Obsługa jest banalnie prosta - krótsze wciśnięcie to funkcja "cofnij", dłuższe zaś powoduje, że trafiamy na ekran główny. Czy potrzeba nam więcej opcji? Jeśli tak, pojawiają się one zazwyczaj już w konkretnym programie. Zaskakująco proste. I - co najważniejsze - działające.
To jednak nie koniec zaskoczeń, jakie spotkały mnie podczas korzystania z iZi. Okazało się, że w zależności od tego jaką kartę SIM zainstaluję w aparacie, ikonka prezentująca rodzaj sieci i poziom sygnału... zmienia swoje kolory. Wkładam kartę SIM sieci Orange - i ikonka staje się pomarańczowa. Wyjmuję i instaluję Plusa - mamy na wyświetlaczu kolor zielony. Zmieniam zdanie i zamiast tego wsuwam kartę Play - ikonki są fioletowe... Jedynie po zainstalowaniu karty T-Mobile telefon najwyraźniej nie mógł się zdecydować, czy pokazywać aktualny kolor magentowy, czy może dawny błękitny, i z związku z tym prezentował ikonki białe. Niemniej jednak - bardzo sympatyczny bajer!
- A gdzie tu system operacyjny, możliwość instalowania programów i korzystania z opcji smartfonu - zapyta spostrzegawczy czytelnik, który wcześniej przeczytał, że ktoś, kto uruchamia telefon "może w ogóle nie wiedzieć, że ma do czynienia ze smartfonem". Jest dość sprytnie ukryty...
Wchodzimy w ikonkę "aplikacje" i tam mamy listę wszystkich zainstalowanych programów. Jeśli przy nazwie jest minusik, oznacza to, że program jest przypięty gdzieś do jednego z ekranów głównych. Wystarczy w niego tapnąć i stamtąd zniknie. Jeśli jest plus - sytuacja będzie odwrotna, i można ikonkę dołączyć do pulpitu.
Mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!