katalog_phone_.mod.xhtml - $addTargettingCode: false Recenzja myPhone Magnus Z wielką nazwą wiążą się wielkie oczekiwania... :: mGSM.pl : Strona 5

myPhone Magnus
Recenzja

Opublikowane:

Z wielką nazwą wiążą się wielkie oczekiwania...

Łączność i komunikacja

Magnus ma przyzwoity zestaw łączności - jest tu wszystko, co potrzebne współczesnemu smartfonowi. A więc obsługa sieci 2G, 3G i 4G (działa też Aero2), Wi-Fi z Wi-Fi Direct i hotspotem, możliwość bezprzewodowego przesyłania ekranu, Bluetooth 4.0 (bez problemu współpracuje z opaską i głośnikiem) oraz nawigacja. Skupmy się na ostatnim elemencie - GPS może niezbyt szybko ustala pozycję, ale gdy już złapie sygnał, to się go trzyma. Magnusa często wykorzystywałam jako nawigację samochodową, zarówno online (z Google Maps), jak i offline (z aplikacją Here WeGo) i naprawdę byłam zadowolona z jej działania.

Dual-SIM sprawuje się bez zarzutów. Wykorzystuje rozwiązanie niehybrydowe, nie trzeba więc rezygnować z dodatkowej przestrzeni na karcie SD na rzecz drugiego numeru. Użytkownik może wybrać domyślna kartę dla połączeń, wiadomości i transferu danych. Jedna z kart wykorzystuje częstotliwości sieci 3G i 4G, podczas gdy druga przełącza się na 2G. A jakość połączeń? Bez problemów, wyraźnie i czysto, choć zdecydowanie mogłoby być głośniej. Warto dodać, bowiem dla niektórych użytkowników jest to istotna cecha w telefonie, że Myphone Magnusumożliwia nagrywanie połączeń (można uruchamiać nagrywanie ręcznie lub w ustawieniach zaznaczyć opcję automatycznego nagrywania). Zapisywane są w postaci plików AMR w folderze Auto Call Record w katalogach odpowiadających poszczególnym rozmówcom. Jedyny minus to działanie czujnika zbliżeniowego - czasem podczas rozmowy przypadkowo uchem włączałam tryb głośnomówiący lub zawieszałam połączenie - okazywało się, że ekran się odblokowywał mimo trzymania telefonu przy uchu...


R E K L A M A

Pamięć i wydajność

Magnus oferuje 16 GB wbudowanej pamięci - czyli w praktyce niecałe 10 GB zostaje do dyspozycji użytkownika na aplikacje i pliki. Dobrze, że można posiłkować się zewnętrznymi nośnikami w postaci karty microSD.

Specyfikacja nie jest imponująca - budżetowa konkurencja oferuje podobne parametry. Na papierze, w benchmarkach i w grach nie dorówna mocniejszym modelom, ale, biorąc pod uwagę cenę i to, jak sprawuje się na co dzień, nie ma na co narzekać. 8-rdzeniowy procesor współpracujący z 2 GB pamięci operacyjnej to dobry tandem do większości zadań, które przed Magnusem postawi przeciętny nabywca. Czy w zakresie mediów społecznościowych, surfowania po necie, strumieniowania wideo, wszelkiej maści komunikacji, a nawet grania. Prostsze gry uruchamiają się bez przeszkód i umożliwią płynną, niczym nie zakłóconą rozgrywkę. Na Magnusie spokojnie można pograć także w Real Racing 3 i tytuły o podobnych wymaganiach. Kompromisem w ambitniejszych tytułach będą obniżone szczegóły grafiki, nieco dłuższy czas potrzebny na załadowanie poszczególnych poziomów, smartfon ma też tendencję do odczuwalnego nagrzewania się w okolicach aparatu (mniej więcej do 45 stopni).

Tak przedstawiają się wyniki benchmarków:

materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 8 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
50,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 50,0% 
Default user logo
gqx

Opinia pozytywna

Zara zaraz napisałaś przy 1% minimum 15 MINUT działa przy fimach ?! :o Przecież to niemożliwe, mój galaxy a5(6) od razu chyba po 1-2 minucie wyłącza się a kosztował prawie 3 razy więcej, więc wtf?:o
.play-internet.pl | 18.12.2016, 02:12
R E K L A M A
Default user logo
tach

Opinia neutralna

Napięcie na akumulatorze jest niższe od 5v (3.4 do 4.2), przetwornica zmniejsza napięcie a zwiększa prąd ładowania dlatego jest to możliwe.
.adsl.inetia.pl | 09.12.2016, 15:12
Default user logo
ranyjulek_dwiekiełbasy

Opinia pozytywna

Przede wszystkim, Drodzy Komentujący, żadnej baterii nie ładuje się obecnie "od zera". Oprogramowanie nie pozwala na kompletne rozładowanie ogniwa. Jest ku temu kilka przyczyn, które akurat w tym momencie nie są aż tak istotne. Druga sprawa to pojemność. Każdy szanujący się producent podaje obecnie zazwyczaj dwie pojemności: "maksymalną" i "typową". Pozostawiając ocenę sensowności tych nazw nazw na boku warto zauważyć, że potrafią się różnić niekiedy o 200-300 mAh.

Proponuję zatem Szanownym Teoretykom zejść z autorki recenzji. Podała praktyczny czas ładowania ogniwa, który z zasady jest czasem orientacyjnym. Wartości znamionowych nie udaje się osiągnąć nawet w laboratorium, a co dopiero podczas jednorazowego testu ładowania. Innymi słowy: każdy użytkownik prawdopodobnie będzie mógł powtórzyć test z podobnym rezultatem, co w recenzji zdaje się być wartością niezbywalną. W odróżnieniu od fizyki teoretycznej, to jest fizyka stosowana.
.toya.net.pl | 29.11.2016, 14:11
R E K L A M A
Default user logo
fizyka_nie_boli

Opinia neutralna

Jeżeli ogniwo ma pojemność 2,5 ampero-godziny, to ładowanie go od zera do pełna, prądem o natężeniu 1 ampera zajmie 2,5 godziny przy stuprocentowej sprawności układu. Czyli w świecie rzeczywistym dłużej. Fizyki się nie "przeskoczy"! Jeżeli w testach naładowanie zajmuje mniej czasu to _musi_ zachodzić co najmniej jedna z:
- ładowanie nie odbywało się od całkowitego zera do całkowitego naładowania,
- lub ogniwo ma w rzeczywistości mniejszą pojemność niż podana przez producenta,
- lub ładowarka dostarcza prąd o wyższym natężeniu.
Stawiam na to, że mamy do czynienia z punktami 1. i 2. równocześnie.

Pomiar czasu ładowania prowadziłam po uprzednim wyładowaniu baterii (aż do wyłączenia smartfonu) - po podłączeniu ładowarki wskazywane było 0%. Ładowanie zachodziło proporcjonalnie, mniej więcej 1% na minutę. Za każdym razem czas ładowania (od 0 do 100%) nie przekraczał 2 godzin. Nie będę spekulować, czy parametry ładowarki i baterii są poprawne (bazowałam na wartościach nadrukowanych na tych akcesoriach), czy też może producent nagiął prawdę. Absolutnie nie zamierzam negować praw fizyki - po prostu pracuję na dostarczonym "materiale" i podaję takie wartości, jakie faktycznie zmierzyłam. (JS)
.mat.mfc.us.edu.pl | 29.11.2016, 12:11
Default user logo
Wejn

Opinia pozytywna

jak ktoś ma do wydania 600zł to jest to jakaś opcja, wydajność ma całkiem dobrą, w gry pogra się bez problemu
.rdns-yet.ukservers.com | 29.11.2016, 09:11
Default user logo
Jolanta Szczepaniak

Opinia neutralna

W odpowiedzi do @Jajcarz. Dodałam w teście wskazania z aplikacji Battery Monitor z dzisiejszego ładowania baterii. Czas ładowania nie został błędnie podany - utrzymuje się poniżej 2 godzin. Szczegółowo: po 15 minutach mamy 14% energii, po pół godzinie - 27%, po godzinie jest dokładnie 54%, zaś po 1,5 godz. stan baterii wykazuje 81%. Pełne naładowanie po godzinie i 53 minutach, jak w zrzucie z aplikacji.
.p.lodz.pl | 28.11.2016, 15:11
Default user logo
oli

Opinia pozytywna

Nie jest zły w te cenie ale Luna 2 wydaje się lepszym wyborem
.static.masterinter.net | 28.11.2016, 10:11
R E K L A M A
Default user logo
Jajcarz

Opinia neutralna

Czy nie ma przypadkiem błędu w podanym czasie ładowania? Bateria 2500 ładowarką 1A ładuje się 1h 45 min? Wydaje mi się to technicznie niemożliwe, ale może się mylę :-)
.netfala.pl | 27.11.2016, 20:11


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies