myPhone Hammer Axe LTE

Opinie użytkowników

wszystko było ok przez miesiąc telefon zaliczal upadki na beton i nic a dzisia wypadł z kieszeni na zamarznięty PIASEK i Ekran się posypał nie polecam ...

Telefon nie do zdarcia. Zaliczył upadki z kilku metrów na beton, był prany w pralce przez pół godziny, non stop w pyle i budzie. Dla budowlańców 10/10

Wszystko było w porządku przez pierwsze 6 miesięcy, można go było myć pod bieżącą wodą z pyłu budowlanego. Niestety pewnego dnia jak wypadł mi z kieszeni uderzając ekranem o betonową płytę, no cóż nie wiele z ekranu zostało. Producent deklaruje odporność na upadki z 1,5m. Niestety serwis nie dogaduję się z marketingowcami i nie wiedzą tego. Może jeśli złożymy pozew zbiorowy zmusimy firmę do wypłat odszkodowań?

Bylem uzytkownikiem Hammera trzy miesiace ogólnie bylem zadowolny. Pewnego dnia zastał mnie deszcz w lesie, i moj telefon przestał działac odesłalem do serwisu, odpowiedz kontakt z ciecza reklamacja nie uznana.Telefon ktory mozna zanurzyc na 1,5 metra rozwalil sie przez deszcz. Nigdy juz nie skozystam z uslug firmz maPhone, mozna powiedziec ze mnie oszukali na 1000 zl, a ich serwis to chyba wielka sciema poydrawiam

Zdecydowanie najgorszy telefon jaki miałem! Ekran nie działa od samego początku, przygasa, sam się rozjaśnia. Podczas przesuwania stron obraz potrafi całkowicie zanikać. Aparat na początku robił nawet znośne zdjęcia jednak po kilku miesiącach przestał łapać ostrość a jak już złapie to zdjęcie jest nieostre na jednej krawędzi. Po pół roku zaczęły odchodzić gumy z obudowy. Ostatecznie odpadły. Pod gumą są otwory do wnętrza obudowy - doskonały sposób na zalanie. Beznadziejny port ładowania i słuchawek, głęboki i wąski. Odwrócone przyciski regulacji głośności - zupełnie nieintuicyjne.
Pozytywy: bateria trzyma do trzech dni przy normalnym użytkowaniu - staram się nie doładowywać. Stabilnie pracuje jako punkt dostępowy. Komunikacja LTE pracuje bez zarzutu. Szybki procek i sporo pamięci dlatego nigdy nie odczułem problemów z szybkością działania

po kilku miesiącach bateria trzyma max 5 do 7 godzin reklamacji nie uznali odradzam

Mam telefon od dwóch lat i powiem tak:
Jak każdy telefon ma wady i zalety.

Wadą na pewno jest bluetooth który po podłączeniu się do głośników, słuchawek bezprzewodowych przerywał. Inne telefony na tych samych głośnikach i słuchawkach działały bez problemu. Sam sprawdzałem. Wejście do ładowarki i słuchawek porażka też. Kabel od ładowarki fakt faktem trochę przerobić musiałem ale udało mi się znaleźć w 90% pasujący wejściem i to za 10 zł. Słuchawki zestawie masakra, psują piękno muzyki więc kupując ten telefon jak ktoś lubi słuchać muzyki musi niestety od razu zainwestować w słuchawki. Kolejną wadą jest pozostawiona pamięć wewnętrzna dla użytkowników co wynosi niestety tylko 4gb mimo że jest podane iż telefon posiada 16gb. Jak udało mi się gdzieś wyczytać 8gb jest zajumane dla systemu, kolejne 4gb sobie zabrali od tak i zostawili dla użytkownika 4gb. GPS jest porażką (przynajmniej google maps które co chwila się wyłącza). Dopiero teraz zaczął się mulić i przycinać ale po tym co przeżył to miało prawo coś w nim się uszkodzić. Minusów mało chociaż obszernie to napisałem.

Teraz zalety: WYTRZYMAŁOŚĆ - Telefon nie raz upadał na podłogę w domu czy to z wysokości łóżka czy to z wyższej tak jak i upadał na podwórku i to EKRANEM W STRONĘ PODŁOŻA. Efekt? Ekran cały, brak jakichkolwiek pęknięć, zarysowań (może małe są ale nie wiem jakim trzeba byłoby być pedantem żeby one przeszkadzały bo są zupełnie nie widoczne). Wodoodporność jak najbardziej. Nigdy nie przetestowałem na swoim akurat bo nigdy pod wodę go nie brałem ale kolegi telefon w jeziorze utopiłem (posiada ten sam model). Zabrzmi śmiesznie może ale zawsze jak upadnie w domu na podłogę lub w coś uderzy (tak rzucam telefonem w stronę łóżka nie zawsze trafiałem, czasami telefon się odbijał i lądował na podłodze lub uderzał w inny mebel) to sprawdzam czy ta dana rzecz w którą uderzył lub na którą upadł się nie uszkodziła, ponieważ wiem że jemu nic się nie stało. Kolega posiadający ten sam model bardziej w fizyczny sposób go eksploatował (piszę tutaj o rzucaniu telefonem). Ekran dopiero mu pękł gdy zrzucił go specjalnie na ostry kamień ekranem w dół w celach testowych. Obudowa fakt faktem pościerana jest ale tak jak pisałem wcześniej po tym co ten telefon przeżył nie mogę mieć żadnych pretensji. Bateria trzyma bardzo długo, nie podam dokładnie ile bo to zależy od jego użytkowania ale będąc na uczelni i grając pół dnia na tym telefonie, smsowanie, dzwonienie, słuchania muzyki i siedzenie w internecie dalej miałem jeszcze na tyle baterii by do końca dnia wystarczyło albo i nawet dłużej.

Jak to mówią moi znajomi i rodzina: Kowadło (fakt faktem ciężki ale to akurat dla mnie plus bo przynajmniej czuję że mam telefon i nie muszę sprawdzać czy nie zginął), pancernik, cegła lub broń służąca do samoobrony :D

Polecam gorąco ten telefon dla osób które jak ja mają dziurawe ręce i szukają wytrzymałego telefonu. Jak dla mnie jest godny polecenia. Miałem w życiu parę telefonów już różnych firm i z żadnego nie byłem tak zadowolony (głównie chodzi mi o wytrzymałość, raz miałem przypadek że 3 telefony popsułem w dwa miesiące wszystkie upadały mi na ziemię i pękały lub rozlewały się ekrany. Ten jak dla mnie jest niezniszczalny)

Telefon porażka, dałem 1000 zł, a po dwóch dniach od zakupu oddałem do reklamacji, bo bateria po pełnym naładowaniu trzymała 12 godzin. Po trzech tygodniach odzyskałem go. No, było lepiej, trzymała 24 godziny. Po pół roku użytkowania postanowiłem porobić podwodne fotki, coś tam porobiłem, jakieś niby fotki, a po tygodniu ciemność, widzę ciemność, nie włącza się. Oddałem znowu do reklamacji. Po trzech tygodniach informacja: reklamacja nieuznana, bo dostała cię ciecz... a przecież miał być wodoszczelny... i tysiak wylądował w koszu. Ostatnia moja przygoda z firmą MyPhone... stanowczo odradzam przyszłym właścicielom tego czegoś. Bubel!!!
Bardzo polecam uważną lekturę komentarzy pod innymi "wodoszczelnymi" smartfonami. Bez względu na podawane parametry wodoodporności, napraw zalanych telefonów nie wykonuje się po prostu nieodpłatnie, ponieważ gwarancja tego nie obejmuje. (jf)

Witam. Moja przygoda zaczęła się z mhPhonem w lipcu 2017. Pomysł na zakup był nst. opinie kolegów użytkujących(bdb), opinie internetowe(db),stwierdziłem po co kupować telefon i dodatkowa gwarancje, kupię cos konkretnego. ogólnie jestem zadowolony nawet bardzo do momentu 09.09.2017. Wycieczka rowerowa baaaaardzo obfite opady deszczu, przemoknięty do majtek(telefon w kieszeni w kurtce. Wróciłem do domu telefon telefon odłożony na bok(co mu będzie przecież jest nieziszczalny), po jakims czasie normalna eksploatacja(fb i fotki z deszczowej przygody) i sie zaczeło. Ekran zacząl drżeć/migać/mrużyc i wygasł, zzero reakcji na klawisze, dotyk. Jedynie klawisze funkcyjne na dole ekranu sie świeca co jest. kolega próbuje do mnie dzwonić telefon dzwiek wydaje,ale ekran czarny. mniej wiecej przesuwam palcem po czarnym ekranie i odbieram,rozmawiam ekran dalej czarny. odkładam telefon załamany nie ma jak nawet bateri wyjąć. Po dwóch dniach udaje sie uruchomic telefon ekran dział ekran czasami mruży,baterie szybko zżera (w 20 minut ok 15%), klawisz głośnosci+ sam działa na maksa nie działa lub dział klawisz on/off. Reklamacja złożona, czekam na odpowiedź, ale widze po wpisach z zawilgoceniem bedzie kicha, bede walczył. Prosze o jakieś info od ludzi jaką drogę przebyli i efekty. Może wy mnie pokierujecie trochę. Dziekuje.

Muszę przyznać, że jest to najgorszy telefon jaki miałem. Mam go od maja tego roku. Bateria przy niewielkim użytkowaniu nie wytrzymuje całego dnia. Bo upadku z 30 cm na podłogę pół ekranu się rozwalilo a telefon ponoć odporny. W serwisie zaproponowali wymianę ekranu za bagatela 400 zł, a telefon warty 650 więc dramat nie warto tego robić. Aha i jeszcze obudowa z boku zaczyna się odwarstwiac. Cały telefon wykonany wyjątkowo niechlujnie wejście na ładowarkę i wejście na słuchawki dramat. Jednym słowem nie polecam tego złomu. Telefon niedługo wyląduje w koszu. MyPhone powinien rozważyć wycofanie się z rynku gdyż jego telefony to największe badziewie