Motorola T205

Specyfikacja techniczna

Miałem go jako pierwszy telefon z za sieci POP.. . Piękne i wspaniałe czasy :(:( . Nigdy już nie wrócą [*]

Telefon miałem w czasach gdy normą było puszczanie "sygnałów" , gdy podczas pisania sms'a ktoś zadzwonił kasowała się cała treść sms'a , mozna było dostać szału.

Ten telefon był moim pierwszym - chociaż pojawił się w czasach panowania nokii 3310. Dziś spoglądam na niego z sentymentem.
Prosty telefon posiadający podstawowe funkcje np. sms do 160 znaków i nie przełączał się automatycznie na następny jak było za dużo, kalkulator etc. wtedy WAP nie był tak oczywisty i właściwie niewiele osób korzystało z takiego połączenia.
Minusem był brak gier, a na plus można jeszcze dopisać gabaryty tego telefonu. Co prawda antena trochę przeszkadzała, ale w dłoni leżał wygodnie i nie był zbyt wielki. Wtedy była "moda" na jak najmniejsze telefony i poniekąd to też było wyznacznikiem fajnego wyglądu telefonu.

Był to 1 telefon mojej mamy, spisywał się bardzo dobrze do czasu jak bateria trzymała już tylko 2 dni przy niskim użytkowaniu. Dostałem go gdy mama kupiła sobie nowszy, używałem krótko wybrałem inny nowocześniejszy telefon. Może gdyby udało mi się wówczas kupić niedrogą baterie korzystał bym dłużej ale jakoś nigdzie nie mogłem takowej dostać. Jest to prosty zgrabny telefon bez bajerów, wyświetlacz czytelny.

Tak jak u większości to również był mój pierwszy telefon. Dosta?em go pod choinke w 2001r, na karte Idea POP. Jak na tamte czasy telefon bardzo cienki i smukły, jedynym minusem było, że gdy ktoś zadzwonił w trakcie pisania smsa to sms się kasował i 3ba było pisać od początku.

To był mój pierwszy telefon. Dostałem go jako prezent urodzinowy na początku Stycznia 2002 r.Ekstra telefonik jak tamte czasy, gdyż był cienki oraz mały nie jak inne telefony z tego okresu. Niestety został mi skradziony na tzw baletach......Potem miałem nokie 3210

mój pierwszy telefon nie miał żadnej gry ale za to miał wap dobra jakość rozmów dzwonków niestety zgubiłam go bezpowrotnie a to co miałam potem było dużo słabsze(alcatel one toush)to był pierwszy ładny fon komórkowy a bateria przy zabawie trzymała 3 dni

To był mój pierwszy tel. Bardzo fajnie go wspominam,kupiłem go w 2001roku jak dobrze pamiętam za 199zł w idea pop. Fajna obsługa,tylko minuty miałem drogie bo po 3,25pln. Po utopieniu w rzece,naprawa kosztowała 110zł. Później zastąpiła go nokia 3310.

Prosty telefon do dzwonienia. Znajomi sie ze mnie smieja ze wciaz go uzytkuje ;) Jako jedyny znany mi aparat ma genialna opcje wlaczania/wylaczania tel. o zadanych godzinach. Polecam.

Pierwszy i zarazem najlepszy telefon jaki miałam w życiu. Do teraz żałuję, że kiedyśtam go sprzedałam, bo wśród wszystkich telefonów jakie do tej pory miałam, ten wspominam najmilej.