LG V10

Opinie użytkowników

Telefon użytkuję 1.5 roku. Według mnie jest to najlepszy smartfon jakiego kiedykolwiek posiadałam. Zalety: nie zacina się, mimo dużych gabarytów wygodnie leży w (kobiecych) dłoniach, drugi ekran jest fajnym dodatkiem (szczególnie odbieranie połączeń za jego pomocą). Największą jego zaletą jest odporność na słabo skoordynowanego właściciela ???? Mimo wielu lotów w różne miejsca telefon nie jest uszkodzony (dodatkowo chronię go etui używanym od początku posiadania i szybką). Wady: słaba bateria (od biedy można się przyzwyczaić) i słynny bootloop. Mimo tego polecam telefon - póki co nie widzę dla niego konkurencji.

Telefon używam od ok 3lat. Pierwsze 2lata byłem zadowolony, przy oszczędnym użytkowaniu (sprawdzanie sms i 4-5 rozmów telefonicznych dziennie) smartfon wytrzymywał nawet 3dni na baterii a przy oglądaniu filmików na YT nie było problemu żeby wytrzymał 1 dzień. Na chwilę obecną bateria wytrzymuje max 2dni oszczędzając i jedynie od rana do wieczora przeglądając internet. Bateria lub słaby głośnik jednak nie jest dla mnie żadnym problemem. Jedynym i w zasadzie największym problemem tego modelu jest utrzymywanie powidoku na ekranie, tj. Po przeglądaniu internetu lub YT a nastepnie wyłączeniu aplikacji, można dostrzec na ekranie cień wyłączonej wczesniej aplikacji (efekt podobny do wypalenia ekranu utrzymujący się przez ok godzinę). Szukając opisu problemu dowiedziałem się że to dość powszechne zjawisko. LG V10 to ciekawy smarfon jednak ze względu na słaby ekran, prawdopodobnie zrezygnuje z zakupu LG na kolejny telefon.

Sprzet wizualnie z charakterem. Wyroznia sie sposrod konkurencji. Najslabszym ogniwem tego modelu jest ... ogniwo, czyli bateria. Ledwo co dociaga do wieczora przy srednim korzystaniu. Oczywiscie mozna miec przy sobie druga baterie, ale chyba nie o to tu chodzi. Jak dla mnie przez to nie nadaje sie do normalnego uzytkowania. Kiepska jakosc rozmow, glosniczek jakis slaby (byc moze tylko u mnie). Brak diody powiadomien. Niby jest olways on display, ale nie kazdy chce z tego korzystac. Moj egzemplarz mial przypadlosc typu bootloop, ale na szczescie jeszcze na gwarancji (doslownie 5 dni przed jej koncem). Serwis wymienil plyte bez zbednego gadania. To loteria z tym bootloopem, bo jak Twoj jeszcze go nie mial i nie zostala wymieniona plyta glowna, to tylko kwestia czasu, az Ci padnie pewnego dnia. Na sluchawkach cichy dzwiek, nawet jak wlacze przetwornik, to nie ma zmiany, pewnie dlatego, ze ta funkcja nie daje dodatkowej gloscosci, lecz jakosc. Mam sluchawki za 100 zl, woec nie najgorsze, ale i nie najtansze. Moj sredniopolkowy LG X Power ma glosniejszy dzwiek na sluchawkach.

Z telefonu korzystałem od stycznia 2017 roku. Byłem z niego bardzo zadowolony. Czasem zdarzało się ładować 2 razy dziennie ale z quick charge jakoś to było. Po pewniej imprezie przestał działać czytnik linii papilarnych ale jakoś bardzo się tym nie zraziłem pomimo że telefon nie upadł. Pewnego dnia będąc w trasie telefon się przyciął i wyskoczył zielony ekran, na 99% płyta główna lecz telefon bez gwarancji i LG zaproponowało naprawę w kwocie 1300zł.
Gdyby nie to to z telefonu korzystał bym jeszcze długi czas.

W moim telefonie wszystko działa jak należy a baterię zawsze można kupić większej pojemności. W każym producencie znajdzie się seria telefonów wadliwych.

Przestrzegam przed tym telefonem ale po kolei.
Telefon używałem od około 1.5 roku i właściwie byłem z niego bardzo zadowolony aż do czasu. Pewnego dnia podczas normalnego użytkowania tel. się wyłączył i zaczęły się problemy - gdyż telefon zaczął się samoczynnie włączać i wyłączać i tak w kółko, przy czym zaczął się strasznie grzać. Telefon wysłany do serwisu LG, gdyż był jeszcze na gwarancji. Jakie było moje zdziwienie, gdy tel. został odesłany, a serwis odpisał, że nie naprawi tel. z powodu cytuję: "ingerencji cieczy" i przesłał mi zdjęcie baterii w której był zabarwiony identyfikator baterii na różowo. Tym bardziej mnie to zdziwiło, gdyż tel. był użytkowany zawsze z przeznaczeniem noszony w etui, a już na pewno nie był nigdy zalany, ani narażony na deszcz, czy jakikolwiek kontakt z wodą, czy wilgocią. Mało tego, serwis LG odpisał, że może mi naprawić odpłatnie telefon za kwotę 1500 zł!!!
Odpisałem do serwisu LG ponownie i podkreśliłem, że nie było możliwości, żeby telefon został zalany zawilgocony itd. Mało tego, dałem tel. do sprawdzenia poza serwis lg i usłyszałem, że nie ma śladu, żeby płyta główna była zalana, a przyczyną jest wada płyty głównej, o czym nawet jest nawet napisane w artykule, który znalazłem w internecie odwołuje do linku [...].
W związku z tym przestrzegam wszystkich przed tel. marki LG V10 raz jeszcze i podkreślam, że tel. działał dobrze do pewnego czasu i byłem z niego zadowolony aż do momentu, gdy odmówił posłuszeństwa. Tym bardziej Przestrzegam przed serwisem LG, który pewnie nawet nie rozkręcił tego telefonu, a rzekoma ingerencja cieczy mogła powstać w trakcie ekspertyzy szanownego autoryzowanego serwisu. Jeszcze raz przestrzegam przed tym telefonem i serwisem LG. Na zakończenie chciałbym dodać, że podziękowałem serwisowi LG za współpracę i że już nie kupię żadnego z ich produktów. Niech to będzie przestrogą dla innych w podejmowaniu decyzji zakupowych z marki LG.

Witam, miałam ten tel. dwa miesiące, bateria trzymała pół dnia, grzała się. Po dwóch miesiącach stracił zasięg. Okazało się, że padła płyta główna i tyle. Koszt naprawy przekraczał jego cenę.

być może odkrywam Amerykę -ale może na występowanie bootloopa w smartfonie może mieć wpływ wibracja- V10 ma mocną . Ja wyłączyłem w swoim.
pozdrawiam

Wszystko ok, cieszyłem się tym telefonem bardzo długo, właściwie trochę ponad rok. Po roku wpadł w bootloop - trochę o tym poczytałem i okazało się, że jest to po prostu wada nie do ominięcia. Trochę szkoda bo kupiłem go z myślą, że przetrzyma dłużej jak 2 lata, a tu po roku taka gafa.

Właścicielom proponuję trzymanie swoich danych w chmurze - LG zapewnia 100 GB w dysku google na 2 lata, później nie wiem. Kopię zapasowe również wskazane. Ponoć bootloop to loteria, niestety ja w tej loterii wygrałem w momencie, którym bardzo potrzebowałem telefonu, właściwie dalej potrzebuję.

Zainteresowanych ostrzegam - telefon jest bardzo przyjemny, mimo dużych rozmiarów dobrze leży w dłoni, wykonany z wysokiej jakości materiałów, no i tryb manualny + RAW - coś pięknego. Mimo tego zastanowiłbym się nad kupnem na dzisiejszą chwilę.

Dzięki za konserwację. :) Naprawdę ten mój h901 jest wyposażony w działający barometr,program to faktycznie tylko nakładka.Nie słyszałem dotychczas o v10 z preinstalowanym andkiem 7.0
Pozdrawiam B.w.