LG G7 ThinQ

Specyfikacja techniczna

Świetny telefon. Jakimś cudem udało mi się teraz kupić nowego z dystrybucji Play , wiec żaden odnawiany czy chińczyk. Nie ma wad i posłuży lata jak poprzednia G6. Pancerne telefony...

Wspaniały telefon, wcześniej miałem samsung a50, nie był zły ale o rok starszy flagowiec praktycznie jest lepszy we wszystkim, no może oprócz baterii. Która ujdzie ale tak aby aby 1 dzień. Kupiłem go na olx za 200 w stanie bardzo dobrym i to był mój najlepszy zakup 2023, świetnie gra na słuchawkach, obraz niemal referencyjny+ rozbudowane opcje kalibracji przy pożółkłym amoledzie z a50, znacznie realistyczniejsze kolory(poza gorszymi czerniami jak to ips) Głośnik głośny ale typowe strojenie koreańskie lg z uwagą na średniowyższe-wysokie tony, samsung schodzi niżej. Solidna sztywna konstrukcja. Chodzi w 2023 bardzo szybko, nawet szybciej od a50, dobrze zoptymalizowane chociaż lekko przestarzałe wizualnie oprogramowanie. Jestem bardzo zadowolony i zamierzam bez wstydu używać następne 2 lata bo nic mi nie brakuje. 4gb ramu u mnie nadal daje rade, po lekkim zoptymalizowaniu nieużywanych apek i wyłączeniu animacji aż mnie dziwi jak szybko to chodzi i mało się grzeje. Wiec jedyne wady to średnia bateria i interfejs który wbrew pozorom mam mało użytecznych opcji personalizacji jak w samsungu ale to detale. Nie wrócił bym w życiu do średniopółkowego samsunga mając flagowe lg. Osobiście na dzień dzisiejszy myśle że jak to sie spartoli to kupie v60 ew g8, głownie ze względu na daca ale zobaczymy. Polecam

Opinia poniżej również należy do mnie, aczkolwiek napisałem ją niedługo po zakupie. Teraz, kiedy telefon użytkuję już półtora miesiąca, moge ją rozszerzyć. I tak: jakość dźwięku w słuchawkach jest świetna. Nie mam do niej żadnych zastrzeżeń, spełnia po prostu moje oczekiwania. Przy czym - możecie uzyskać również dobrą jakość dźwięku w swoim dowlonym telefonie stosując zewnętrzny miniaturowy DAC na USB. Czyli, jeśli ważnym dla Was czynnikiem jest jakość dźwięku w słuchawkach przewodowych, albo po prostu nie macie gniazda jack, to możecie tę jakość osiągnąć taniej i prościej niż wymieniając telefon. Głośnik jest całkiem OK, czysto przenosi mowę, wysokie tony i odrobinę niskich. Nie kaleczę swoich uszu słuchając z niego muzyki, ale przyznam że jest donośny i do obejrzenia jakiegoś serialu, czy posłuchania podcastu się nadaje. Jest radio FM. Ekran jest bardzo dobry pod względem kolorów, bardzo ostry, a i czerń, jak na LCD, wygląda bardzo dobrze. Notch mi nie przeszkadza, bo zamaskowałem go aplikacją NachoNotch. W systemie nie ma trybu ciemnego. Jest co prawda tryb wysokiego kontrastu, który może spełniać tę rolę, jednak dodaje on pomarańczowe ramki do folderów i ikonek i mi sie to po prostu nie podoba. Ogarnąłem temat płatną aplikacją ze sklepu Play (jakieś 6 zł). Aparaty tylne dają porównywalną jakość obrazu, co nie jest dziwne, bo posiadają takie same matryce. Jednak w jednolitych partiach obrazu (trawa, liście, faktura ścian budynków) jest spora "posteryzacja". Szczerze mówiąc powiedziałbym że jest może nie słabo, ale z pewnoscią nie jest dobrze. Na szczęście istnieje aplikacja GCAM przeportowana na LG. Zdjęcia zrobione z jej użyciem są świetne - na serio jak z mojego kompaktu. Niezależnie czy robię fotki aparatami tylnymi, czy selfie-camerą: kontrast, kolory i liczba detali w cieniach i jasnych partiach sa imponujące. Przy czym to co napisałem można odczytać wręcz jako krytykę LG - bo software producenta najwyraźniej nie przystaje do hardware. Ale dla mnie, użytkownika, istotne, że ostatecznie istnieje możliwość zrobienia dobrych zdjęć. GCAM chyba nie korzysta z dalmierza laserowego, bo czasami w gorszych warunkach oświetleniowych odmawia zrobienia zdjęcia, z czego wnoszę, że nie dał rady wyostrzyć. O jakości filmów za bardzo się nie wypowiem, jednak mam wrażenie, że nie przystaje do rejestrowanej rozdzielczości obrazu - bo choć można robić filmy 4k, to liczba detali nie wydaje mi się adekwatna. Z tego co wiem, tylko moduł główny wyposażony jest w optyczną stabilizację obrazu i ona naprawde działa. Za to jakość nagrywanego dźwięku jest niesamowita. Pasmo przenoszenia jest pełne, dźwięk czysty, niezaszumiony i prawdziwie stereo. Jeśli ktoś się bawi w muzykę, to niech sam przetestuje. Ja osobiście tym akurat jestem zachwycony. Telefon działa dość płynnie i responsywnie. Jednak nie nazwałbym go jakimś ultraszybkim. Jak dla mnie jest OK i mi kompletnie nie przeszkadza. Działanie czytnika linii papilarnych jest trochę zależne od tego, jak poprawnie wczytaliście swój odcisk palca. Zauważyłem, że jak zrobiłem to pierwszym razem, to reakcja nie była natychmiastowa, ale po przypadkowym skasowaniu wzorców odcisków i wgraniu ich ponownie, stało sie tak, że odblokowywanie działa lepiej. Jest w porządku. Bateria: taka sobie. Dwa dni wytrzymuje z trudem. Jednakże, jezeli zależy mi na czasie pracy, to przy załączaniu LTE tylko wtedy, kiedy potrzeba, mogę wydatnie ten czas wydłużyć - wiem, że to nie jest regułą dla każdego telefonu i niektóre potrzebują do pracy sporo prądu i już. Ładowanie przewodowe jest dość szybkie, ale bez szału (18 W). Z ładowania bezprzewodowego nie korzystam, ale jest taka możliwość. Co do wyglądu - to oczywiście kwestia gustu, ale mi się ten telefon po prostu podoba. Lakier na ramkach wydaje się być podatny na odpryski. Widac na nim miejsce upadku (co mi się zdażyło raz, kiedy miałem jeszcze etui). Wydaje mi się, że w przypadku wersji srebrnej mniej by było widać slady użytkowania. Kiedy zacznie się sezon rowerowy przetestuję wodoodporność. Liczę na nią :) Podsumowując - jestem zadowolony. Ten telefon nie irytuje mnie kompletnie niczym. Ponadto, póki co, działa niezawodnie. Zatem spokojnie mogę polecić.

Kochani, oto moja mini recenzja LG G7 po 10 dniach użytkowania:

> Ekran:
G7 ma trochę słabe kolory, takie jakby przygaszone, jest znacznie lepiej niż w G6, ale wciąż nie wygląda to flagowo. Mnie to nie boli, ale fanatycy AMOLEDów będą zawiedzeni. Z jasności ultra 1000 nie miałem okazji korzystać, bo i bez tego wszystko jest widoczne nawet w pełnym Słońcu. Biel jest biała, w U11 była jakby pomarańczowa. Notch moim zdaniem dodaje uroku i dzięki temu sprzęt wygląda nowocześnie, ale niestety absolutnie nie jest to praktyczne rozwiązanie - skutecznie zmniejsza ilość ikonek na pasku, przez co nie widzę czy np. jakaś aplikacja używa w danym momencie lokalizacji, tylko muszę ściągać belkę. Po lewej stronie mamy zegar i 4 ikonki powiadomień, po prawej mamy 4 ikonki + ewentualnie procentowy wskaźnik baterii. W dodatku proporcje ekranu sprawiają, że oglądając filmy, czy jakiekolwiek materiały video mamy czarne pasy po bokach, bo wszystko jest w formacie 16:9, a tutaj mamy 19.5:9, jest to trochę irytujące. Małym minusem też jest mało intensywna ochrona oczu - muszę wspomagać się Twilightem, bo systemowa niewiele daje.

> Dźwięk na słuchawkach:
Hi-Fi Quad DAC w G7 to czysta poezja. Tak powinien brzmieć telefon muzyczny. Gdy tylko usłyszałem to brzmienie, to oniemiałem. Dźwięk jest naprawę czysty, nawet nie muszę bawić się korektorem. A jak dodać do tego DTS:X 3D Surround to mam wrażenie, jakbym słuchał muzyki na kwasie.. Rewelka! Tylko trzeba ustawić, żeby to 3D było po bokach. Jak dla mnie Killer Feature. No i mamy do dyspozycji wyjście słuchawkowe, którego brak w U11 nie raz podniósł mi ciśnienie. Na plus też ilość volume steps - mamy ich tu aż 50!
Jeszcze raz powtórzę - dźwięk na słuchawkach jest fenomenalny!

> Dźwięk na głośnikach:
G7 ma ten niby Boombox, ale jedyną jego zaletą jest głośność - wyciąga sporo decybeli, idzie tym pohałasować ;) Natomiast jakość jest po prostu przeciętna. W dodatku gra dosyć agresywnie, przez co na dłuższą metę zaczyna boleć głowa. No i te wibracje obudowy osobiście mi przeszkadzają, bo jak oglądam np. wywiad na YouTube to obudowa łaskocze w palce :D

> Aparat:
Nie pstrykam dużo zdjęć i nie zebrałem zbyt dużo materiału, widać natomiast gołym okiem, że nie jest to czołówka. Wydaje mi się, że G7ka robi do bólu przeciętne zdjęcia. Fani fotografowania powinni niestety omijać ten model. Szeroki kąt nie jest must-have, niemniej jednak bywa czasem przydatny w pomieszczeniach.

> Nakładka systemowa:
Funkcjonalna, schludna, dosyć przejrzysta - na plus. Ponadto można ustawić przycisk do ściągania górnej belki, którego niestety czasami brakuje w niektórych modelach, a mi znacząco podnosi komfort obsługi telefonu.

> Szybkość działania:
wszystko chodzi płynnie, nie ma żadnych zacięć, po prostu flagowy poziom.

> Bateria:
Jak na 3000mAh i tak spory ekran, myślę, że jest bardzo dobrze. Osiągam około 4h-5h SOTu na WiFi + LTE + BT + NFC + lokalizacja (oszczędzanie energii) + jasność auto 70%, co w moim przypadku jest bardzo dobrym wynikiem, bo nawet Huawei P9 z taką samą baterią, ale ekranem 5.2? osiągał odrobinę mniej.

> Czytnik:
Dwie klasy niżej niż ten w Huawei P9. Tutaj zeskanowanie palca i odblokowanie telefonu zajmuje dobrą sekundę, czasami trzeba przyłożyć palec drugi raz. Chyba najsłabszy czytnik, z jakim miałem do czynienia. Nie oznacza, że jest zły. Po prostu tęsknię za czytnikiem z P9.

> Wibracje:
Są dosyć mocne, co jest miłym zaskoczeniem.

> Jakość połączeń:
Bez zarzutu. Mam tylko wrażenie, że zasięg mógłby być lepszy.


> Podsumowując:
Uważam, że G7 to bardzo dobry sprzęt, którego z pewnością nie wymienię aż do premiery V40. Pomimo słabego aparatu i dosyć przeciętnego ekranu używa mi się go bardzo przyjemnie. Nareszcie znalazłem smartfon, który spełnia moje oczekiwania: zapewnia wysoką jakość dźwięku na słuchawkach oraz posiada gniazdo słuchawkowe, nie ma wymiarów patelni i można go używać jedną ręką, działa szybko i sprawnie, posiada slot na kartę pamięci, bateria zapewnia nie mniej niż 3.5 SOTu oraz można ustawić przycisk do ściągania belki powiadomień. I powtórzę jeszcze raz - ten dźwięk... to coś niesamowitego.

Telefon na tle konkurencji aktualnie wypada bardzo korzystnie. Nie wspominając o tym, że Samsung nie ma radia, przy tej klasie urządzeń, czemu to pominąć?
Na duży plus opcje dźwiękowe zasługują, i to mnie najbardziej przekonywało, dobry głośnik w telefonie, oraz przetwornik dźwięku. Genialne swoją drogą jest to, że nada jest jack 3,5 do słuchawek - kolejna niezrozumiała mania, żeby coś co jest dobre i działa, eliminować. Posiadacze dobrych słuchawek zmuszeni są do przejściówek na usb, bez jednoczesnej możliwości ładowania telefonu... nonsens, albo słuchawki bezprzewodowe, które dodatkowo wprowadzają szumy w polu, kolidują z innymi urządzeniami i wpływają na organizm mniej korzystnie. Mamy tak dużo fal w powietrzu, że chętnie eliminuję co się da, internet na kablu też lepiej chodzi, a dźwięk ze słuchawek kablowych także trzyma lepszą jakość.
Bateria jak przeglądałem trzyma lepiej niż w LG G6, nad którym się zastanawiałem także, wystarczająco dobry model, za przyzwoite pieniądze już teraz. Domniemam, że optymalizacje, i nowy mniej prądożerny procesor korzystnie wpływa na pracę urządzenia.
W testach szybkości pomiędzy samsungiem S8 i S9 znacznie lepiej wypadał, choć różnice są tak małe, że tego akurat nie brał bym pod uwagę zbytnio.
Zagięte rogi S8 jak sama obudowa, mniej ułatwiają przetrwanie upadków, jedna norma bezpieczeństwa w S8 wypada, a tu słyszałem o nieszczęśliwych upadkach z 30 cm na kafelki, i uszkodzeniach S8, niestety...
Zobaczymy jak LG będzie się sprawdzał w testach upadkowych, i normalnym funkcjonowaniu.
Jest tak fatalny wybór na rynku, że mierzi aż non stop wybrakowanie czegoś w telefonie. Jak 2 simy to bez karty SD, co za głupota, to brak jacka, to karta SD w ogóle nie wchodzi - jest tylko pamięć wbudowana. Zdecydowanie producenci robią wodę z mózgu użytkownikom.
Czy to dobry wybór to użytkowanie pokaże, ale jest to zdecydowanie telefon godny uwagi. Gdyby jeszcze dołożony był realny DUAL sim jak w Samsungu S9 2 karty SIM plus karta SD, tefefon był by jeszcze bardziej atrakcyjny.
Podsumowując, mniejsza prądożerność, i jakość dźwięku to największe atuty.
Reszta to marketing, i napinanie się kto zrobi lepsze zdjęcie. Paranoja jakości i stale podwyższanego standardu, bez trwałości.
Ciekawi mnie jak będą te wszystkie telefony serwisowane, przy wymianie baterii, bo to jest piętą achillesową wszystkich ostatnich modeli - integracja baterii z obudową. Samsung na S5 zatrzymał się i już nie można wymienić baterii, co uważam jako konsument za cios w żywotność urządzenia i strategię budowania elektrośmieci - nie wspominając o marnowaniu pieniędzy na coraz to nowe zakupy i psucie się nagminne telefonów po gwarancji.
Jako mniejsze zło - LG G7 może być ciekawym wyborem. W praktyce zobaczymy...

Z perspektywy ponad dwóch lat korzystania z LG G7 mogę napisać, że jest to dla mnie świetny sprzęt niemal w każdej kategorii, która ma dla mnie znaczenie. Można się irytować z powodu dużego notcha czy pokaźnej bródki w porównaniu do konkurentów, ale to tak naprawdę nie ma znaczenia, jeżeli telefon tylko robi, co ma robić. W moim przypadku istotne było, żeby nie mieć problemów z zasięgiem i zacinaniem się oprogramowania (jest OK, nie narzekam), jakością dźwięku w słuchawkach (jest świetna), wodoodpornością (sprawdzona w intensywnym deszczu, żadnych problemów), aparatem foto (kiepski z domyślną aplikacją, świetny z Gcam), rozmiarem (aczkolwiek mógłby być mniejszy, coś jak LG G6) i pracą baterii. Z tą baterią to w ogóle ciekawy temat - faktycznie przy domyślnych nastawach nie trzyma zbyt długo, powiedzmy jeden dzień, ale po załączeniu oszczędzania energii i danych, dwa dni pracy są do uzyskania przy normalnej eksploatacji. W trybie umiarkowanego oszczędzania energii, z jakiego normalnie korzystam, z telefonu znika mało prądu kiedy jest on nieużywany - można na nim po prostu polegać. Ponadto bateria jest "pewna" do ostatniego procenta, nie zdarzyło mi się nigdy, żeby na przykład telefon wyłączył się na mrozie przy 20 % pozostałej energii. Subiektywnie mogę powiedzieć, że po ponad 2 latach trzyma jak nowa, albo po prostu ja nie dostrzegam degradacji. Paradoksalnie - po czasie okazało się, że chociaż bateria była postrzegana w tym telefonie jako minus, to jest jego zaletą :) Telefon jednakże nie jest bez wad. Najgorsza to brak aktualizacji, co powoduje, że ten sprzęt szybko starzeje się mentalnie. Pewnie niebawem trzeba będzie sięgnąć po customowy ROM. Z bocznych krawędzi schodzi lakier, co jest trochę wtopą uwzględniwszy cenę nowego sprzętu. Głośnik jest donośny i głośny, ale słabo przenosi basy - nadaje się do podcastów, ale do muzyki nieszczególnie. Szkło ekranu faktycznie dość łatwo się rysuje, ale musze przyznać, że od nowości jest całe, a nie używam szybki. Ekran, chociaż IPS, to jest wg mnie bardzo dobry, m.in. dlatego, że ma wysoką rozdzielczość, chociaż z wyświetlaczem OLED SOTy byłyby pewnie lepsze. NFC i ładowanie bezprzewodowe działają poprawnie i korzystam z nich na co dzień. Podsumowując - jeżeli będę wymieniał telefon na nowy, to chciałbym, żeby miał cechy takie, jak ten LG + był wyposażony dodatkowo w teleobiektyw + miał trochę mniejszy rozmiar + miał długotrwałe wsparcie producenta. Szkoda, że ta firma nie wypuści już żadnego smartfona, bo filozofia, według której LG projektowała swoje urządzenia, trafiała do mnie, za wyjątkiem rosnących z generacji na generację gabarytów no i może cen telefonów tuż po premierze :)

Na początku powiem, że jako długoletni posiadacz telefonów HTC chciałem kupić U12+, ale jest wg mnie tak brzydki, że poczekam na U13, bo naprawdę lubię tę markę. Czekając zatem kolejny rok postanowiłem kupić najładniejszy na rynku G7!
Po przesiadce z HTC 10 stwierdzam, że telefon ma sporo niepotrzebnych ficzerów, np 6 rożnych animacji odblokowania ekranu, kolejnych 5 czy 6 sposobów animowania przechodzenia pomiędzy ekranami (po co to komu?) Nakładka na androida jest przeciążona tymi zbędnymi funkcjami co trochę ją spowalnia, widać to min. podczas przełączania się pomiędzy aplikacjami, uruchamianiu aparatu, reakcji ekranu na tzw. dłuższe przytrzymanie w celu wywołania menu kontekstowego itp.
Mam nadzieję, że to poprawią w androidzie 9. Cała reszta zdecydowanie na plus. Duży ekran z dodatkowym miejscem, a nie jak inni psioczą, że jakiś notch. Ja tam widzę po po prostu kilka milimetrów więcej powierzchni wyświetlania.
Jakość odtwarzanej muzyki na bardzo wysokim poziomie (ale z dobrymi słuchawkami np. z tymi od HTC 10), bo te z zestawu to jakieś nieporozumienie. Co do foto się nie wypowiadam, bo to dla mnie w smartphonie rzecz najmniej istotna, niemniej jednak szeroki kąt robi wrażenie (jak na aparat wbudowany w telefon przecież). Wydajność na najwyższym poziomie, gry i aplikacje śmigają, że aż miło, oprócz tego telefon wcale nie nagrzewa się jak np. P20 Pro czy S9.
O tym, że posiada Jack 3,5 mm, radio FM, szybki czytnik odciska palca, slot na karty SD, ładowanie indukcyjne, świetnie działające i ergonomicznie rozmieszczone klawisze, nawet nie wspomnę... albo wspomnę, bo u konkurencji nie jest to wcale oczywiste. Największym minusem są szklane plecy, które momentami (na rogach to widoczne jest najbardziej) nie przylegają do ramki tak jak powinny. Nie jest to jakiś problem, ale jak kogoś drażnią wszędobylskie paprochy wciskające się tam na siłę, to musi się zaopatrzyć w jakieś etui. Ogólnie na duży plus, polecam niezdecydowanym.

Telefon użytkuje już od ponad roku. Jestem bardzo zadowolony z telefonu jak za te pieniądze. Otrzymujemy naprawdę flagowy model, który kosztuje mniej niż telefony konkurencji posiadające te same parametry. Na duży plus zasługuje na pewno trwałość telefonu. LG chwali się że telefon jest odporny na upadki i jest to na pewno prawda. Telefon nie raz wypadł mi z ręki upadając na płytki, panele, kostkę i przez ten cały czas ekran oraz inne elementy są całe. Drugim aspektem jest aparat. Telefon robi bardzo dobre zdjęcia. Może już nie są tak dobre jak w obecnych smartfonach, ale i tak wychodzą bardzo dobrze. Kolejną zaletą telefonu jest ekran. Wysoka rozdzielczość, duże zagęszczenie pikseli oraz bardzo żywe kolory. Minusem na pewno jest głębia czerni. Przez wyświetlacz OLED, przy włączonym trybie Always On Display widać podświetlenie ekranu. Mocnym atutem są także podzespoły. Mocny oraz wydajny procesor oraz dostateczna pamięć RAM powodują, że telefon nie zacina się podczas uruchamiania aplikacji, przejścia są płynne a gry działają bardzo dobrze.
Jednak telefon nie jest pozbawiony wad. Jedną z nich i chyba największą wadą jest bateria. Pojemność 3000mAh jest na pewno jak na ten telefon za mała. Przy częstym używaniu telefonu, bateria spada tak szybko, że wymaga on ładowania nawet 2 razy w ciągu dnia. Posiadając telefon najlepiej wyposażyć się w ładowarkę bezprzewodową. Jeszcze jedną wadą telefonu, którą zauważyłem i nie wiem czy jest to wada tylko mojego egzemplarza są nietrwałe złącze usb-c oraz gniazdo jack. Po już dłuższym używaniu telefonu gniazda są już tak zużyte że ładowarka przewodowa nie łapie i trzeba się natrudzić żeby telefon załapał, oraz gniazdo jack wypina się podczas użytkowania. Pomimo wad, uważam że telefon jest godny polecenia. Na pewno jest to dobry stosunek ceny do jakości.

Telefon bardzo fajny wyraźnie większy niż s8. Samsung przy nim skromnie wygląda i juz nie ma tego wow nie jest gdy go rozpakowałem na premiere. Kupiłem mojej żonie g7 po cieżkich tygodniach szukania odpowiedniego z ładowaniem bezprzewodowym, ciękimi ramkami,slotem na karte micro sd, dobrym aparatem, i bez amoled gdyż na moim s8 pojawiły sie prześwity i wypalenia ktore mnie denerwują na codzień gdy na niego patrze, wcześniej mialem xperie z3 i nie bylo z tym problemu przez 2 lata żadnych problemów, więc wybór padl na ips, topowy, ktory ma lg, naprawde daje rade. Dzwięk na słuchawkach przewodowych, wymiata szkok i niedowierzanie, zaś na bezprzewodowych, tak samo jak na s8. Bardzo mnie też się podoba głosnik boombox. Jest różnica wielka, bardzo głośny i nawet dzwięk czysty. Aparaty ma też topowe, z tyłu bardzo podobnie do s8, raz troche lepiej, a raz troche gorzej. Ale z przodu aparat, wymiata jest wyraźny. Szybkość działania rozwala na łopatki, nie wiem czy to nakładka lg czy snap 845 jest naprawde super. Co do Nocha ,ukrywamy i jest git nie przeszkadza a dzieki temu mamy wiecej ekranu roboczego bardzo wygodne, wiecej zobaczysz w przeglądarce strony. Szerokość telefonu z etui spigena naprawde ok nie czuć że jest za szeroki. O baterie sie najbardziej martwiłem, żona wcześniej miała s7 edge ktory uchodził za model z ponat przecietną baterią ktora wytrzymywala do konca dnia przy użytkowaniu mojej żony. Tu na szczeście jest tak samo wiec nie ma regresu, tylko progres na każdym stopniu. Telefon urzytkowany 2 tygodnie kupiony za 2599zl na raty i jak narazie sprawuje sie rewelacyjnie. Ma poprostu wszystko to co posiadał samsung i w dodatku smaczki które konkurencja nie ma. Także polecam kupować

Wybrałem ten telefon głównie przez promocję jednego z operatorów z myślą o odsprzedaży ale... okazało się że ciężko go porzucić i zamienić na inny model:) Telefon moim zdaniem rewelacyjny. Ma w sobie coś, że szybko się człowiek do niego przyzwyczaja i staje się idealnym kompanem twojego życia. Cały czas dziwię się że LG poniekąd zawsze zostaje z tyłu i jak się okazuje niesłusznie. Sam do tej pory byłem użytkownikiem Samsungów i HTC jednak teraz moim ulubionym jest LG. Wydajność świetna i nie czuć jak nie którzy piszą że 4gb ramu to mało, wyświetlacz genialny a podbicie jasności naprawdę daje radę i często sie przydaje. Największe zaskoczenie to dźwięk i aparat. Muzyczne możliwości naprawdę biją konkurencję (nawet HTC z uSonic który używam jako telefon służbowy a był moim faworytem) Co więcej dzięki LG odkryłem że muzyka może brzmieć fantastycznie i na nowo odkrywam znane mi już piosenki i są teraz o wiele lepsze! Aparat świetny najczęściej używam z lenistwa AiCam jednak tryb manualny i jego rozbudowane funkcje pozwalają uzyskać świetne efekty i pierwszy raz mogę odłożyć lustrzankę do szafy i z czystym sumieniem jechać na wakacje mając w kieszeni tylko g7. Szerokokątny obiektyw na duży plus i nie spodziewałem się nawet jak często będę z niego korzystal. Bateria hmm bateria standard cały dzień użytkowania i trochę może na rano jeszcze zostanie. Ale jest to teraz raczej standard więc akurat LG się na tym polu nie wybija przed konkurencję ale też nie zostaje w tyle. Wygoda użytkowania dość dobra telefon trzyma się dobrze w dłoni, nic nie trzeszczy porządnie wykonany. Jestem miło zaskoczony i napewno zostanie ze mną dłużej.