LG G5

Specyfikacja techniczna

Telefon mom kilka lat.
Plusy-szybkość, wymienna bateria, intuicyjna nakładka na system.jakość zdjęć.
Minusy-GPS ciągle gubi połączenia, słabe wifi, bateria krótko trzyma
Po zmianie systemu na lineageos telefon śmiga lecz nie działa NFC. Mimo prób nie udało się go wskrzesić.

Witam. Testowałem Smartfony LG G5 i LG G5SE z pamięciami SDXC clas 10 w nagrywaniu 4K . Do wartości
128 GB wszystko było jak najbardziej prawidłowo . Przy pamięci SDXC 256 GB moje smartfony wyłączały się pozostawiając czarny ekran .

Witam
Telefon posiadam od 2 lat. Wcześniej użytkował m same flagowce Samsunga. Na ten telefon zdecydowałem się ponieważ ceny S 7 były już grubo przesadzone.
Jest to jednocześnie najlepszy i najgorszy telefon jaki posiadałem. Z VAT należy wymienić powidoki na ekranie, słabej jasności ekran w porównaniu do Super Amoled Samsunga, niedziałający GPS słabo trzymająca bateria, problemy z czytnikiem linii papilarnych. Zaletami natomiast na pewno są parametry które do tej pory robią wrażenie możliwość wymiany baterii zgrabna obudowa mnóstwo ciekawych funkcji oraz dla chętnych prosta budowa umożliwiająca wykonywanie wszystkich napraw samemu. Telefon naprawiałem sobie sam robiłem to wielokrotnie. Mam mam duszę majsterkowicza więc mi to w ogóle nie przeszkadzało ale rozumiem że dla niektórych byłaby to poważna wada. W sieci jest mnóstwo tutoriali Jak naprawić samemu LG G5. Dodatkowym atutem nie są ceny części zamiennych. Napewno zaletą też jest bardzo dobry zasięg w porównaniu do mojego poprzedniego Samsunga S5. Jednak należy zauważyć że poprzednik się po prostu nie psuł. Jednak pomimo tych wszystkich napraw Bardzo lubię ten telefon i póki co nie zmienia na nic innego gdyż ceny najnowszych flagowców to gruba przesada. Porównując do flagowców Samsunga muszę przyznać że jest najpóźniej chodzę pracujący telefon jaki posiadałem bez zacięć przez wiele wiele tygodni. Sytuacja troszeczkę pogorszyła się po drutowaniu jednak wciąż jest bardzo szybkim telefonem. Bardzo dobra karta graficzna umożliwiająca ustawienie najwyższej jakości obrazu w Real Racing 3. Na pewno Zaletą tego telefonu jest aparat który przewyższa Samsungowskie zdecydowanie. Jedynie iPhone 7 może się równać aparatem. Mechaniczna stabilizacja obrazu w czasie nagrywania powoduje iż filmy są płynne i bez wstrząsów. Aparat szerokokątny sprawdza się w fotografowaniu wewnątrz pomieszczenia, jednak należy zwrócić uwagę na fakt, iż zaburza on proporcje obrazu. Postacie stojące dalej od środka obrazu są wyższe. Należy również zwrócić uwagę że umiejscowienie szkła aparatu powoduje, że ma ona tendencję do pękania od przedmiotów znajdujących się w kieszeni i nie ma tu znaczenia czy jest w jakimś pokrowcu czy w silikonowej obudowie. Miałem taki przypadek 2 razy. Na szczęście szkła dostępne są w sklepach internetowych, a wymiana nie jest uciążliwa. Ponadto są tutoriale na sieci jak to zrobić. Bateria trzyma około 2 dni gdy jest nowa. Niestety bardzo szybko traci swoją oryginalną pojemność i wymaga wymiany. Baterie nie oryginalne są do niczego. Należy kupować oryginalne aby być zadowolonym. Kolejnym atutem jest możliwość rootowania. Nie jest to tak proste jak w Samsungach ale jest taka możliwość a firma LG ją wspiera.
Podsumowując telefon ten posiada wszystko czego wymagam od telefonu: płynność działania, bardzo dobry aparat, dużo pamięci wewnętrznej, bardzo szybko łapiący GPS. Do ideału brakuje mu na pewno niezawodności oraz dobrej baterii. Bardzo lubię ten telefon dlatego jestem mu przychylny. O innym telefonie, który by mnie tak irytował, nie napisałbym tak pozytywnego komentarza. Pozdrawiam

Używam LG G5 od 3 miesiecy, myślę że mogę już co nie co o nim powiedzieć. Z wyglądu od frontu telefon prezentuje się ładnie, tył jest o tyle kontrowersyjny że ma jakieś specjalne powłoki lakieru co niektórym imituje plastik, ale jest to metal. Wypukły aparat - wiem że jest tam naszpikowany technologiami NASA może to dlatego, polecam zakup jakiejś osłonki na tył tak żeby ten aparat sie tam chował.
Kontrowersyjna jest również metoda wymiany baterii jaki i wejście na moduły. Telefon od dołu jest plastikowy (moduł) a wymiana baterii za pierwszym razem wywołuje gęsią skórkę w obawie żeby czegoś nie ułamać. Na szczęście nie jest tak źle i za nastepnym zdecydowany razem już jest lepiej, i nic się nie psuje (wymieniałem już z 30 razy wszystko ok). Umiejscowienie głośnika (który jest dość głośny) na dole też mało wygodne przy używaniu poziomym możemy zasłaniać go dłonią.
Ulokowanie przycisków głośności też lepsze niż w poprzednikach.Warto zaznaczyć że G5 już dostaje aktualizacje do Androida 7 jako pierwszy. Android 6 sprawuje się elegancko przy jego specyfikacjach, zero zacinek w grach czy obsłudze wielu aplikacji, wszystko chodzi bardzo płynnie. Wyświetlacz bardzo dobry, nie jest tak nasycony jak Amoled Samsunga ale co kto lubi. Ekran o bardzo wysokiej rozdzielczości QHD, jak ktoś chce do VR, jak trafił.
Możliwość ciągłego włączenia zegara i powiadomień na wyświetlaczu to strzał w dziesiątkę. Generalnie od strony oprogramowania, działania wszystkich funkcji, nie można się niczego czepić. I czas na wisienkę na torcie, przyznam szczerze, że szukałem telefonu z jak najlepszym aparatem, i się nie zawiodłem, dwa aparaty 8 mpx szerokokątny i 16 mpx klasyczny, żeby mieć z głowy ten od selfie też eleganckie foty strzela (jest też opcja upiększająca). Ale skupmy się na tylnych aparatach, funkcje główne dzielą się na prostą standardową i profesjonalną, ta ostatnia daje nam możliwości dosłownie profesjonalne takie jak wartość bieli, prędkość migawki, ostrość iso itp. Przesłona 1.8 wyróżnia się na tle.
Zdjęcia są bardzo dobre, śmiało można robić zdjęcia makro, dokupić tylko statyw i moduł aparatu i robi nam się aparat do zadań specjalnych! Zero szumów czy to dzień czy w nocy, możliwość robienia serii zdjęć nagrywania timelapsów czy w zwolnionym tempie stabilizacja obrazu też działa dobrze. Tryb szerokokątny, już nie robi takich zdjęć jakościowo jak ten 16 mpx, ale jest dobrze z plusem, za to efekt miażdży! Nie pozostaje mi nic innego, jak polecić telefon wszystkim którzy patrzą pod kątem robienia zdjęć czy grania, procesor, układ graficzny, ram i aparat to najlepsze co możesz spotkać jak na razie na rynku. Moja ocena 9/10

Posiadam ten smartfon niemal rok. Moim zdaniem to bardzo niedoceniony flagowiec 2016, który wdeptuje w ziemię niemal wszystkie inne flagowce 16 roku a i z 2017 może śmiało konkurować. Wszyscy skupili się na modułach, które faktycznie nie do końca zostały przemyślane, jednak nie można oceniać tego sprzętu tylko przez przydatność lub nie tych nieszczęsnych modułów.

Po komentarzach niektórych można też wywnioskować, że albo nie potrafią się posługiwać tego typu sprzętem, albo mają zwyczajnego pecha i trafili na słaby egzemplarz - niestety tak się teraz produkuje elektronikę, czyli byle jak.

A oto co mnie, użytkownikowi dość wymagającemu ale nie maniakowi, który kocha telefony bardziej niż własną matkę, w LG G5 się podoba:
- aparat - zdjęcia i filmy bajka, zależało mi na fotosmartfonie i jestem bardzo zadowolony. Jakość doskonała. Dwa obiektywy z czego jeden szerokokątny, rozbudowany tryb manualny,filmy w uhd oraz w 60 kl i wiele wiele innych bajerów. Zdjęcia w formacie 16:9 a nie jakieś 4:3 - jak takie 4na3 na 55 cali tv wygląda...
- szybkie ładowanie - godzinka i prawie do pełna
- radio - niby nic takiego ale przydatne
- podczerwień - tym telefonem steruje dwoma telewizorami, dwoma dekoderami sat, wieżą hifi, klimatyzacją
- superszybki - przez te wszystkie miesiące ani razu nie zawiesił się czu zmulił. Podejrzewam że wszystko co jest w sklepie googla nie ma prawa się tam zająknąć.
- aktualizacje - jedne z pierwszych , wszystko na bieżąco. Po aktualizacji do andka 7 mój wynik w antutu to 150 000
- bardzo dobry ekran, dobrze widoczny nawet w słońcu
- lekka przejrzysta nakładka od LG
- cena! dość szybko osiągnął przyzwoitą cenę w porównaniu do innych flagowców (choć ciągle uważam że 2000 zł za tel i więcej jest nienormalne - nie ma tam aż takiej technologii)

Oczywiście LG G5 posiada też wady. Tylko że wiele z tych "wad" to są tak naprawdę widzimisię użytkownika. Te poważne uchybienia dotyczą moim zdaniem produkcji a nie sprzętu jako takiego: np spasowanie dolnego elementu. I to czy trafi się na dobry egzemplarz czy nie to faktycznie jest poważna wada. Dotyczy ona jednak teraz większości rtv i agd.
Wygląd. Tak widziałem ładniejsze smartfony. LG się nie popisało. Jednak to rzecz gustu (patrz wyżej - "wada widzimisię")
Moduły. Cóż nie wyszło. Obowiązku używania nie ma.
Ludzie jeśli telefon wam spadnie i ekran się stłucze to nie jest wada telefonu!
Właściwie nie widzę powodu żeby przejść na G6.

Telefon użytkowany od pół roku, kupiony w sklepie, niebrandowany.
Słaba bateria, przy średnio intensywnym użytkowaniu: rozmowy, trochę przeglądania internetu ledwo wystarcza od rana do późnego popołudnia, wieczorem koniecznie trzeba podładować.
Po aktualizacji androida do wersji 7.0 sporo problemów: błyskawiczne rozładowywanie się baterii przez "system android", problem szeroko opisywany na anglojęzycznych forach.
Ponadto moduł GPS zaczął regularnie gubić namiar, umieczony za przednią szybą samochodu na uchwycie.
Miesiąc po aktualizacji, przestało działać "quick charge". Telefon sam z siebie pokazywał powiadomienie o ładowaniu poprzez USB i wyborze opcji mimo, że do gniazda USB nie było nic fizycznie podłączone. Notyfikacja ta wyskakiwała sama z siebie z denerwującą częstotliwością i wibrowaniem, co gorsza bateria błyskawicznie rozładowywała się w ciągu półtorej godziny, nawet gdy telefon leżał w stanie "idle" i wyłączonym ekranem. Powiadomienie znikało tylko gdy telefon był fizycznie podłączony poprzez gniazdo USB do ładowarki lub komputera.
Telefonu w tym stanie nie można było trzymać w kieszeni, ciepło błyskawicznie rozładowującej się baterii powodowało dyskomfort. Ponownie - problem opisywany na forach anglojęzycznych, rozwiązania brak.
Telefon w tym stanie do użytku nadawał się tylko jako stacjonarny - 1,5 godziny użytkowania na baterii, po czym ok 4-5 godzin ładowania do pełnego.
Po kilku dniach takiej zabawy LG G5 postanowiło umrzeć. Na ekranie ładującego się telefonu pojawiło się logo startowe LIFE'S GOOD, bateria gorąca, telefon nie reagujący na dotyk, przycisk zasilania czy cokolwiek innego. Po wyjęciu baterii i jej ponownym włożeniu telefon jest martwy. Nie ładuje się, nie reaguje na przycisk włączania, nie świecą się diody.

Obiektywnie telefon zalety ma:
Ekran - jasny i wyraźny
Aparat - 8 MPx szerokokątny obiektyw to genialna sprawa - każdy pośrednik nieruchomości będzie zachwycony możliwością sfotografowania wnętrza jednym ujęciem.
Wydajność i szybkość działania: telefon o takiej mocy obliczeniowej nie ma prawa działać wolno, przycinać itp.

Oczywiście nie interesowałem się sprawami awaryjności urządzenia do momentu gdy sam zostałem zmuszony do poszukiwania rozwiązania problemu z tym nieszczęsnym powiadomieniem USB - okazało się, że anglojęzyczne fora wręcz roją się od wpisów o podobnych problemach - wniosek: LG G5 jest urządzeniem podatnym na awarie.

Ciąg dalszy historii mojej i telefonu LG G5 H850. Zainteresowani znajdą wcześniejsze opinie pisane o tym egzemplarzu pod tym samym nickiem, wcześniej. W poprzednim poście sygnalizowałem, że telefon pójdzie do naprawy serwisowej w ramach gwarancji, z uwagi na niedomagający moduł GPS. (Nie wspominam o pierwszej akcji serwisowej związanej z ucegleniem telefonu, również tu opisanej) Tak też się stało, w lipcu 2017. Opinię odłożyłem w czasie celowo, aby upewnić się co do efektu naprawy.

Zatem w ramach naprawy gwarancyjnej wymieniono:
- płytę główną (teraz mam już trzecią wraz z trzecim numerem IMEI)
- wyświetlacz (to mnie zdziwiło, ale darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy - ten jest drugi)
- moduł GPS

W ramach tych czynności serwisowych (po wymianie płyty) telefon wrócił do mnie z domyślnym systemem Android 6.0 co mnie wielce ucieszyło, gdyż wersja 7.0 powodowała problemy z drainingiem baterii. W związku z tym nie zamierzam nigdy przeprowadzać update do wersji 7.0

Po 4 miesiącach od ostatniej akcji serwisowej (trzeciej z kolei) telefon w końcu działa bez zarzutu. Po prostu nie sprawia żadnych problemów. GPS Łapie fix tak jak powinien, pozostałe funkcje również działają, więc pytanie moje brzmi: czy nie można tego było wyprodukować tak, by telefon działał tak od razu?

Co do kwestii ekranu i powidoków. Ten model, ta matryca tak ma. Powidoki miałem zarówno w pierwszym ekranie jak i zdarzają się na tym ekranie po wymianie, kilkumiesięcznym. Problem dotyczy miejsc w których przez dłuższy czas jest wyświetlany kolor biały, na dużym ustawieniu jasności.

Reasumując, po moich przygodach z tym telefonem, mam do niego stosunek mocno ambiwalentny. Z jednej strony moc, płynność, rewelacyjne aparaty fotograficzne. Aż się chce używać. Ze strony drugiej problemy techniczne, niska jakość i zawodność.
Niech nikt się nie decyduje na kupno tego telefonu bez gwarancji. To właściwie gwarancja poniesienia wydatków na naprawę. Natomiast można rozważyć kupno tego modelu wraz z gwarancją, mając świadomość potencjalnego zagrożenia usterkami i awariami. Gdy gwarancja na mój egzemplarz się skończy, po pierwszej usterce będę się rozglądał za czymś innym.
W świetle powyższego oraz poprzednich postów, podtrzymuję ocenę negatywną dla tego modelu. Po prostu oczywiste plusy nie są wstanie przesłonić wszystkich minusów.
Na plus mogę natomiast ocenić obsługę w serwisie LG w Katowicach.

Witam
LG G5 mam od ok tygodnia co mogę napisać po tygodniu użytkowania:
Obudowa (wygląd) jak dla mnie jeden z największych minusów na start - telefon był dla mnie brzydki niczym "multipla" wśród smartfonów, ba zakupiłem go tylko dlatego, że snap808 w LG V10 jest wolnym i bardzo ciepłym soc, jednak z każdym dniem to odczucie brzydoty odchodziło coraz dalej :) do tej słuchawki trzeba się przyzwyczaić po kilku dniach fon mi się w zasadzie podoba :D
Co do samej obudowy spasowanie w moim egzemplarzu jest na wysokim poziomie i nic nigdzie nie odstaje, po trzech upadkach z ok. 1m (nieumyślnych oczywiście) 2 razy na panele plus raz w galerii na płytki nie mam nawet śladu, więc na materiały z jakich został wykonany też narzekać nie mogę.
Co do wydajności to ok 135 tys. w najnowszym Antutu rozwiewa wszelkie wątpliwości, śmiga jak rakieta i jest zdecydowanie szybszy w bezpośrednim przełożeniu do galaxy S7 (jest to pewnie spowodowanie że nakładka LG jest lżejsza od Touchwiza Samsunga). Jakość połączeń stoi na wysokim poziomie, jest dużo lepiej niż w np. Huawei P8 zasięg mam generalnie wszędzie, nawet tam, gdzie P8-ka potrafiła go zgubić, nie uświadczyłem też zrywania/przerywania głosu rozmówcy podczas przełączania sieci więc LG dał radę pomimo aluminiowej obudowy
Co do wyświetlacza jest ok. Nie jest to AMOLED, ale nie ma na co narzekać, rozdzielczość 2k daje zauważalną różnicę podczas używania gogli VR w porównaniu z FullHD biel jest troszkę zbyt niebieskawa, ale podświetlenie jest równomierne, a sam ekran nie razi w nocy i jest czytelny w pełnym słońcu.
Aparat w tym urządzeniu jest najwyższej półki, nie rozpisuję się, bo pełno testów na internetach ;) jako użytkownik takich telefonów jak S2/ Note1/ S3/ Note2/ note3/ Lumia 1520/ Note4/ S6/ Huawei P8/S7 stwierdzam, że LG G5 robi z tych wszystkich modeli najlepsze foty :)
Filmów jeszcze nie kręciłem, jak się pobawię to na pewno coś skrobnę :)
funkcja quick charge 3.0 ładuje mi telefon ok 1h20min do 100% od ok 8%, więc jest OK
Co do wytrzymałości samej baterii, to ok. 4,5h na wyświetlaczu, ale zasadniczo wszystko zależy od wielu czynników w zależności od wykorzystania SOC i jasności podświetlenia może to być 3h lu nawet 6h :) Ogólnie serdecznie polecam!

LG G5 użytkuję już ponad rok, przez ten czas zdążyłem pokochać i znienawidzić to urządzenie.
Przesiadka z Samsunga na LG była długo analizowana aż w końcu stwierdziłem, że warto zaryzykować i nabyć LG G5. Telefon "brzydki", ale pod względem specyfikacji niedoceniany.
Ludzie narzekają na wygląd, spasowanie i modułowość, a dla mnie to najmniej istotny parametr - zwłaszcza, że od momentu zakupu telefon włożony jest w Spigen Rugged Armor.
To na co zwracałem uwagę to parametry techniczne i dla mnie najważniejsze - możliwość wymiany baterii.
Sama bateria, jej pojemność i czas pracy pozostawia wiele do życzenia, mając jednak możliwość podmiany baterii nie jest to takie uciążliwe. Nie wiem jak telefon może komuś wytrzymać ponad dzień bez ładowania - ja osobiście maks co wyciągnąłem to 16 godzin działania, a to wymagało oszczędności i powyłączania połowy rzeczy.
Aparat - klasa sama w sobie - zdjęcia są super, a szeroki kąt daje dodatkowe możliwości uchwycenia miejsc, krajobrazu, panoramy.
Szybkość działania - mam zainstalowanego czystego androida, nie zauważyłem zawieszeń, lagów w działaniu. Wszystko działa płynnie.
Wyświetlacz - ty pojawia się nienawiść. Wyświetlacz do niedawna był idealny... niestety zaczęły pojawiać się "POWIDOKI". Tłumaczenie LG, że to norma to jedna wielka ściema i kit, ten wyświetlacz po prostu 'ssie muł" - jak w topowym modelu można wykorzystać matrycę, która się "przegrzewa" - pozostawiając już po kilku minutach widoczne ślady, powidoki tego co robiliśmy wcześniej. To jest niedopuszczalne!!
Z ciekawości sprawdziłem ja sytuacja wygląda na innych telefonach, które walają się w domu i o zgrozo wszystkie działały prawidłowo, żadne powidoki się nie pojawiały, nawet po długim użytkowaniu i wysokich kontrastach.
LG skopało matryce i nie chce się do tego przyznać - co więcej w nowym flagowcu LG G6 i nadchodzącym LG V30 - ponoć stosowana jest ta sama matryca.
Na razie wysyłam swoją G5 na serwis, zobaczymy jak postąpią.

Na LG G5 przesiadlem się z samsunga galaxy alpha.
Byłem przyzwyczajony do rozmiaru 4.7 tu przy 5.3 czuć jego rozmiar.
Telefon piekielnie szybki tu nie ma co ukrywać.

Aparat również na bardzo wysokim poziomie jak nie najwyższym z większości nowych modeli. Super zdjęcia z obiektywu szerokokątnego.

Niestety telefon nie przypadł mi zbytnio do gustu. Wykonanie tylego korpusu jak dla mnie bez zastrzeżeń w końcu nie jest to żaden plastik lecz metalowy korpus. Przed zakupem oglądając zdjęcia niezbyt mi się podobał lecz jak miałem go w ręce zmieniłem zdanie. Jest naprawdę ładnym telefonem.

Niestety wyświetlacz był dla mnie czymś do czego nie mogłem się przyzwyczaić. Zaczynając od jego rozmiaru poprzez to że wydawał się zbyt ciemny a wraz ze spadkiem jasności wydawało się że kolory tracą głębię. Wydawał się dosyć blady. Przednia szybka Pomimo szkla gorilla 4 generacji wydawala se jakby była z taniego chińskiego plastiku nie przypominającego szklo. Poza tym czuć było jej uginanie się pod niewielkim naciskiem. Palec nie sunal po nim gładko.
Niestety po miesiącu użytkowania zmuszony byłem sprzedać bo nie czułem przyjemności z jego korzystania a to chyba jest rzeczą wazna dla użytkownika.
Niestety telefon stracił sporo na wartości ale jakoś to przebolałem.
Aktualnie posiadam samsunga galaxy edge i pomimo że posiada 0,2" mniejsay świetlacz nie czuć jego wielkości. Wydaje mi sie jakbym znowu mial 4.7. Przy samsungu LG wydawal się być telefonem z minimum 5.7 calowym wyświetlaczem. W samsungu szkło na wyświetlaczu jest sztywniejsze nie ugina się i palec sunie jak po maśle.
Wydajność nieco gorsza ale przyjemność z jego użytkowania dużo lepsza.
Samsung wciąż trzyma wysoka cenę jak za urządzenie z 2015r. I nie jestem jakimś fanatykiem samsunga choc telefonów miałem sporo.