Wydajność i technikalia
System oparty na Snapdragonie 808 sprawuje się bez zarzutu. Spora pamięć wewnętrzna, możliwość rozbudowy kartami i 3 GB pamięci RAM, to parametry bardzo zadowalające. Nie udało mi się znaleźć na tyle wymagającej gry, by smartfon zaczął mieć jakiekolwiek problemy z płynnym funkcjonowaniem. Bardzo dobrze działa również układ obciążony kilkoma aplikacjami na raz, a dzięki możliwości wyświetlenia na ekranie dwóch okien (niestety nie ze wszystkich aplikacji można korzystać w ten sposób), praca biurowa staje się znacznie prostsza.
fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl
Wyświetlacz, który podczas codziennego działania nie zdradza wyraźnie swojej rozdzielczości, dostaje skrzydeł podczas odtwarzania wysokiej jakości filmów wideo. O ile uruchamiając aparat, czy przeglądarkę internetową nie dostrzegam różnicy pomiędzy 1920x1080 a 2560x1440 pikseli, o tyle w filmach już tak.
fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl
Praca z interfejsem jest bardzo przyjemna. Intuicyjne zabezpieczenie wzorem, czy podwójne puknięcie, by wybudzić wyświetlacz to udane rozwiązanie, ale niestety nie działa za każdym razem. Być może to przypadłość wyłącznie mojego urządzenia testowego, ale czasem bez względu na częstotliwość podwójnego puknięcia, suchość rąk i inne czynniki smartfon nie chciał słuchać. Dopiero użycie tylnego mechanicznego przycisku działało jak trzeba. Drobiazg, ale irytujący.
fot. Jacek Filipowicz/mGSM.pl
Zwolennicy benchmarków nie będą rozczarowani. Ten układ jest stabilny, nie grzeje się ponad miarę, a do tego nie zapominajmy o akumulatorze, który przy normalnym obciążeniu wytrzymuje 2,5-3 dni, a w trybach oszczędnościowych i z wyłączonymi dodatkowymi interfejsami nawet tydzień. Tak, tak, trwałością baterii w tym smartfonie też jestem oczarowany.
Dostęp do najważniejszych opcji jest banalnie prosty, a komunikacja bezprzewodowa i przewodowa dział tak, jak się tego po niej użytkownik spodziewa. Smartfon współpracuje z PC-tem jako pamięć masowa bez instalacji dodatkowego oprogramowania, ze słuchawkami BT, czy domową siecią WiFi - bez zastrzeżeń. Jako słuchawka do rozmów LG G4 także sprawuje się wzorowo, jak na flagowy model przystało. W Łodzi nie miałem problemu z dostępem do sieci 4G (poza siedzibą redakcji, gdzie zależy jak wiatr zawieje w betonowym bunkrze) i nie miałem powodów, by narzekać na przesył danych.
Materiał własny






























Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!