Kruger&Matz Live

Opinie użytkowników

Minęły już dwa lata jak używam do codziennych zajęć ten telefon (dzwonienie, poczta, internet, zdjęcia, funkcja hotspotu). Oprócz tego oczywiście aplikacje jak każdy. Nie gram w gry i nie słucham muzyki przez telefon. Moim zdaniem bateria mogła by dłużej trzymać. Reszta jest OK. Narzekający na ten model może trafili na jakieś felerne partie. Ja nie narzekam.

Córka uzywa juz drugi rok i nie ma problemu, co do baterii, to jezeli siedzi na wifi i gra, to jasne ze co drugi dzien trzeba naladowac, ale to przeciez 4,5 cala, aparat fajny, wszystkie aplikacje chodza ok i tyle. Nie mam zastrzezen, a jezeli ktos potrzebuje smarfon do pracy, to musi wywalic niestety 2000 i tez nie ma gwarancji, ze nie bedzie problemow. Pozdrawiam.

Za przeproszeniem g., a nie dobry, działający normalnie telefon. Od kwietnia 4 razy na gwarancji, a jak próbuję odzyskać kasę, to jeszcze firma problemy robi. Ile można. Bateria padła, wifi włącza się jak ma dobry humor. 3/4 aplikacji to mi w ogóle nie chce uruchomić. Nigdy więcej Krugera. W sumie dla rodziny i przyjaciół kupiliśmy 7 - z tego 1 normalnie funkcjonuje. Reszta po 50 naprawach i czekamy na zwrot kasy. Jak kupiliśmy 2 Live 2 to wystarczył im upadek z paru centymetrów i wszystko wysiadło. Dodając, że były w etui. Nie polecam!

Miałem wcześniej mista, który mi spadł i ekran do wymiany - a byłem z niego baaardzo zadowolony.
Skusiłem się na Live'a bo był w tej samej cenie - po 3 miesiącach pojawiła się ryska na wyświetlaczu - dotyk nie działa poniżej niej, a z telefonem nic nie robiłem:(
Nie polecam - jako tani telefon zdecydowanie lepiej Mist wypada mimo mniejszego ekranu.

Telefon ładny - może się podobać i to na tyle, jeżeli chodzi o zalety. Z wad to muszę powiedzieć, że ekran sam z siebie pękł - poszedł w mak w nocy leżąc na biurku. Kilka dni później telefon rozpadł się samoczynnie jeszcze bardziej dobijając ekran dzięki baterii która rozszczelniła się samoistnie.
Możliwe, że model był wadliwy od urodzenia w końcu migawka aparatu jedynie działała jedynie jako latarka bo przy zdjęciach jakby jej nie było. Jeżeli mój model był wadliwy to i tak nie zmienia faktu, że z firmą K&M więcej do czynienia mieć nie chcę. A szkoda.
Kiedy czytam coś takiego, nieodmiennie przypomina mi się pipok z opowiadania Russela: "HMSS Szperacz do Kwatery Głównej Ziemia. V 1098, pipok, sztuk jedna, rozpadł się skutek wstrząsu grawitacyjnego podczas przechodzenia w pobliżu układu gwiazdy podwójnej Hektor Major - Minor. Materiał użyty jako paliwo. Dowódca HMSS Szperacz - McNaught." Nie wiecie co to pipok? http://forum.gazeta.pl/forum/w,12359,120027807,120027807,podoba_mi_sie_ostatnio_to_.html#p120030668
(jf)

Mam ten telefon od 2 lat i nie wymienię na inny. Jest rewelacyjny. Baterie ładuję co 4 dni! tak 4. i używam go normalnie - rozmawiam, wysyłam sms-y, sprawdzam pocztę. Bateria rozładowuje się tylko przy grach. Jak grasz to ładujesz.

Najgorszy zakup w moim życiu. Mam go półtora roku. Od początku były z nim problemy. Robi co chce. Teraz już nie da się go używać. Bateria beznadziejna, rozładowuje się średnio 10 razy dziennie (choć leży grzecznie nieużywany w torebce). Jak próbuję zadzwonić, napisać sms, sprawdzić coś w internecie to się wyłącza. Aplikacje same się odinstalowują. Masakra.

Telefon jest, jak na swoją cenę, bardzo dobry, co prawda jak nagromadzi zadań w tle to zaczyna się ścinać ale i tak całkiem nieźle chodzi.

Na naganę za to zasługuje za to jakość złączy/ cokolwiek co psuje mi karty pamięci jedna po drugiej, jak i trudności z rozpoznaniem telefonu przez komputer w trybie multimedialnym po pewnym okresie używania.
Po dwóch latach zaczął mi się resetować po zbyt ekstensywnym odczytywaniu karty pamięci, po którym odczytywanie poziomu baterii dostaje świra, ale osobiście jestem zadowolony z tego jak mi się wysłużył przez te 2 lata za taką cenę.

Nie polecam telefonu, po 2 tygodniach zaczął się psuć, sam wyłączać, nie można go było włączyć bez podłączenia do ładowarki. Pierwszy tak kiepski telefon który kupiłem.

Miałem fona przez 6 miesiecy i zaczął się psuć a potem mi ukradli :/