Huawei P9 Lite

Specyfikacja techniczna

Telefon posiadam od 2017 roku i oceniam go na db, były to dobre lata użytkowania z nim. Teraz już trochę bardzo się ścina, bateria nie wytrzymuje długo a najgorsza jest pamięć. Ogólnie tak jak mowiłam oceniam telefon na db. (największym plusem jest to, że pomimo swoich upadków (bez szkła ochronnego) dalej ma idealny wygląd jeśli chodzi o ekran + wpadł mi do morza na wakacjach, ale dalej żyję!:D)

Mam go od lutego 2017, do 2021 byłam zadowolona z telefonu, jedyny duży problem to brak pamięci. Od kilku miesięcy zaczął się zacinać, wyłącza się, usuwa mi aplikacje takie jak google play, sam z siebie. Staram się być wyrozumiała ale chyba powoli kończy się moja cierpliwość, tyle, że nic na rynku mnie nie interesuję. Uważam, że jest to telefon bardzo dobry, i że nasze ponad 4 lata wspólpracy to były dobre 4 lata, jeszcze trochę go pomęczę, aż się wykończy całkowicie.

Od 2 miesięcy jestem użytkownikiem telefonu P9 Lite i chciałbym się podzielić swoimi spostrzeżeniami. O zaletach tego telefonu nie będę się zbytnio rozpisywał, chociaż na końcu przytoczę ich kilka. Wystarczy przeczytać i obejrzeć jakąkolwiek recenzje telefonu. Chciałbym się raczej skupić na pewnych niedociągnięciach, czy raczej tym co ja uważam za niedociągnięcia, które w żaden sposób nie dyskwalifikują smartfonu - uważam, że jak na tę półkę cenową, telefon jest naprawdę niezły.

I. DIODA POWIADOMIEŃ
Dioda powiadomień w smartfonie pełni dwie funkcje.
1) Stan naładowania baterii. Gdy bateria jest bliska wyczerpania, wówczas dioda świeci na czerwono. Gdy podłączymy telefon do ładowarki, dioda będzie sygnalizować stan naładowania baterii: kolor czerwony wskazuje niski poziom naładowania, żołty - poziom średni, zielony - wysoki. Niestety dioda w żaden sposób nie informuje, że bateria jest już naładowana. Kolor zielony w trakcie ładowania równie dobrze może oznaczać np. 95% naładowania jak i 100%. Aby się dowiedzieć, czy bateria jest naładowana, trzeba wybudzić ekran. Producent powinien jednak wprowadzić jakiś sposób informowania o pełnym naładowaniu baterii, np. szybko migającą zieloną diodę.
2) Powiadomienia (o nieprzeczytanych wiadomościach, nieodebranych połączeniach itp.) telefon sygnalizuje migającą zieloną diodą i tylko zieloną. Pomimo, że dioda jest kolorowa, niestety nie ma możliwości ustawienia koloru diody w zależności od rodzaju powiadomienia, tak jak jest to np. w Xiaomi Redmi 3S. Trochę szkoda...

II. PRZYCISK WŁĄCZANIA / WYŁĄCZANIA
Przycisk włączenia/wyłączenia ekranu/zasilania jest dość niefortunnie umiejscowiony. Trzymając telefon w prawej ręce, przycisk znajduje się tuż pod kciukiem, a trzymając w lewej - pod palcem środkowym. Zdarza się więc, chcąc dosięgnąć czytnika linii papilarnych palcem wskazującym, czy po prostu trochę mocniej chwycić telefon, żeby się nie wyślizgnął, mimowolnie nacisnąć ten przycisk. Moim zdaniem przycisk powinien być w innym miejscu.

III. KARTA PAMIĘCI
Jak większość producentów, Huawei stosuje tzw. hybrydowy dual-sim, czyli każe wybierać pomiędzy drugą kartą sim a kartą micro SD. Dla osób, które chcą mieć telefon na dwie karty, jest to dość poważna wada. Przecież jest miejsce na drugą tackę (choćby poniżej obecnej), dla dodatkowej karty pamięci. Poza tym 16GB pamięci flash, z czego dla użytkownika jest dostępne ok. 10,5 GB na pliki i aplikacje, to niewiele. Brak możliwości korzystania z dodatkowej karty pamięci w przypadku używania dwóch kart SIM częściowo rozwiązałoby zastosowanie 32GB pamięci flash. Zawsze to więcej pamięci dla użytkownika. No i szkoda, że nie ma OTG, to też by była jakaś namiastka rozwiązania problemu hybrydowego dual-sim.

IV. DUAL SIM
Jeśli chodzi o obsługę dual-sim, brakuje mi możliwości określenia w kontaktach domyślnej karty SIM, z której byłyby nawiązywane połączenia dla tego kontaktu. Chodzi o to, aby można było ?z góry? część numerów przypisać do SIM-1, a część do SIM-2. Umożliwiłoby to nawiązanie połączenia przy użyciu mniejszej liczby ?kliknięć?. Ale również i w takim przypadku zostawiłbym możliwość wyboru karty SIM, np. poprzez dłuższe przytrzymanie ikonki telefonu przy kontakcie. Oczywiście można stosować aplikacje firm zewnętrznych, które to umożliwiają, ale nie o to chodzi.

V. KONTAKTY
- Telefon umożliwia przypisanie różnych dzwonków do poszczególnych kart SIM, ale tylko na poziomie ogólnym: SIM-1 - dzwonek_1, SIM-2 - dzwonek_2. Jednak nie można w ten sposób przypisać różnych dzwonków do każdej z kart SIM dla poszczególnych kontaktów (czyli jeśli znajomy X dzwoni na SIM-1 to dzwonek_1, a jeśli na SIM-2 to dzwonek_2).
- Dzwonek przypisany do grupy powinien być cechą tej grupy, czyli powinno być możliwe, by grupa miała jeden dzwonek, a niektóre pojedyncze kontakty z tej grupy inny. Jak się okazuje, w P9 Lite przypisanie dzwonka do grupy, tak naprawdę powoduje nadpisanie dzwonka wszystkim kontaktom należącym do tej grupy. Jeśli chcemy, aby niektóre kontakty należały do tej grupy i miały przypisany indywidualny dzwonek, inny niż grupa, trzeba po zmianie dzwonka grupy poprawić także te indywidualne dzwonki.


VI. WYŚWIETLACZ
- W moim poprzednim telefonie LG Spirit mogłem na dole ekranu umieścić w sumie aż 7 ikonek (z czego jedna to była systemowa szufladka z aplikacjami, czyli ?moich? ikonek mogło być 6). W Huawei P9 Lite, który ma większy wyświetlacz, ikonek może być maksymalnie 5.
- Czasami brakuje możliwości wybudzania przez ?dwuklik? na wyświetlaczu (przyzwyczajenie z LG)

ZALETY
- Pojemna bateria, choć mogłaby mieć większą
- Spory, czytelny wyświetlacz
- Czujnik oświetlenia
- Dobrze działający czytnik linii papilarnych
- Dioda powiadomień
- Dual SIM
- Niezły aparat foto
- Bardzo ładne, zmieniające się tapety na ekranie blokady
- ?Ukryty? folder (dostęp poprzez gest ?rozsunięcia? na ekranie głównym)

Długo się zastanawiałem nad wyborem telefonu. Padło na P9 Lite gdyż:
1. Opinie o nim były przeważnie dobre.
2. W abonencie ktory mnie interesował wychodził on najkorzystniej.
3. Podobał mi sie.

Miałem pewne obawy co do tego telefonu ze względu na to co czasami, a nawet często, zdarzało sie w P8 Lite.

No ale dobra, nie czemu go wybrałem jest ważne. Co do samego telefonu...
(Zaznaczę że korzystałem przez 3 lata z Samsunga Galaxy Core Plus, czyli w sumie wszystko jest lepsze)
Ekran jest całkiem ok. Jest jasny, można bawić się temperaturą barwową, choć ja uważam, że domyślne ustawienie jest ok. Automatyczna zmiana jasności ekranu działa raczej dobrze, aczkolwiek czasami łapie przyciemnienie gdy jest jasno, ale to może być spowodowane akurat zakryciem czujnika palcem. Głośnik moim zdaniem jest głośny, aczkolwiek ten od rozmów mnie do siebie nie przekonał, jednakże jestem pewny , że to kwestia korzystania wcześniej z badziewia i po prostu nie jestem przyzwyczajony do takiej jakości dźwięku. Jeśli chodzi o baterie, to jest ona dobra. Ogólnie telefon nie zużywa sam z siebie dużo prądu (przez noc nie schodzi mi nawet 1%). Czas ładowania wg mnie normalny, czyli jakieś 3h, co jest dobrym wynikiem, tym bardziej, że ładowanie przez jakieś 30 minut przedłuża czas pracy o kilka godzin. Folia na ekranie... no fajnie, że jest, nie wadzi ani nic, ale jakiejś specjalnej ochrony pewnie nie zapewnia. Telefon leży dobrze w dłoni, ale mam jeszcze opory przed obsługiwaniem go jedną ręką w MPK, a do wanny chyba nie wezme go jeszcze przez pół roku. Co do czytnika. Na początku nie chciałem z niego korzystać, ale godzine po dostaniu telefonu, miałem już swoje odciski wgrane do telefonu i stwierdzam, że jest to mega wygodne rozwiązanie. Zazwyczaj czyta moje odciski za pierwszym razem, nawet gdy mam wilgotne ręce. Co natomiast mnie w tym telefonie troche rozczarowało? Wbudowana apka do odtwarzania muzyki. Nie dotarłem do equalizera, a sama jakość dźwięku na słuchawkach jest średnia. Ktoś powie, że wina słuchawek, ale te same słuchawki dużo lepiej pracowały na starym telefonie. Dobijające jest jeszcze to, że aplikacja muzyka zżera dużo bateri, wg statystyk wiecej niż messenger. Ustawienia też mnie rozczarowały... Niby są te "zaawansowane ustawienia" ale niczego specjalnego tam nie ma. Aparat robi dobre zdjęcia,ale mam wrażenie, że przedni jest lepszy od tylniego. Fajne jest to, że Aparat ma dużo ciekawych funkcji, ale akurat automatyczne włączanie się "upiększania" gdy włączymy przednią kamerkę jest zbędne. Mam nadzieję, że uda mi się to wyłączyć. Jeśli chodzi o system to Android 6.0 daje rade. Nakładka Emui jest ładna, a opcja motywów jest naprawdę fajna, aczkolwiek ja żadnego specjalnie ciekawego motywu nie znalazłem. Jeszcze o bateri napisze. Dzisiaj np grałem 7h w GrowCastle, oraz ze 3wh w PokemonGo i miałem jakieś 30% bateri pod koniec dnia co wg mnie jest dobrym wynikiem( cały czas wifi/internet włączony + GPS + Messenger). Zasięg raczej zawsze łapie. Praktycznie od razu łapie internet, czasami pare sekund zajmuje połączenie z Wi-Fi. GPS działa w zasadzie od razu. Ciekawy jest wbudowany "optymalizator" ktory usuwa zbedne dane, czyści ram, oraz sprawdza inne ustawienia. Co do samego ramu, przeważnie mam wolne z 900mb, czyli raczej dobrze, a jak dla mnie to świetnie nawet. Telefon raczej sie nie nagrzewa, ale to na razie.

Ogólnie jestem zadowolony z tego telefonu, ale jeszcze go nie polecę, zrobie to za jakieś 6 miesięcy, gdy troche ten telefon ze mną przeżyje i nadal będzie działał.

Mam go 4 miesiąc, codziennie użytkuję go dosyć mocno w pracy na przerwie, w domu gdy nie chce mi się załączać laptopa i poza domem. Codziennie internet, aplikacje społecznościowe, trochę muzyki, kilka fotek i w zasadzie to wszystko bo w gry nie gram, więc tutaj co do wydajności podzespołów w grach się nie wypowiem. Za to system Android 6.0 w połączeniu z EMUI 4.2.2 działa płynnie i bardzo szybko (pewnie, mam już możliwość oficjalnej aktualizacji do 7.0, ale poprzednie telefony z Androidem tylko uprzedziły mnie, że zawyżając wersję oprogramowania telefon nie jest już taki super). Nie gubi zasięgu(!) i to jest dla mnie najważniejsze (bynajmniej jeszcze ani razu nie pogubił się w sieci) a rozmówcy dobrze mnie słyszą. Czasem lekko spowolni uruchomienie jakiejś aplikacji i zdarzy się, że raz na dłuższy czas (naprawdę rzadko) przerysuje interfejs na nowo po wyjściu z Chrome, ale takie rzeczy tylko gdy bardziej przytkamy mu RAM. W codziennym zastosowaniu problemów brak. Telefon działa szybko, płynnie i nie restartuje się. Podoba mi się zarządzanie energią oraz ramem za sprawą nakładki EMUI. Na jednym ładowaniu przy dość intensywnym użytkowaniu telefon bez problemu wytrzyma 2 dni pracy a nawet pociągnie 3 dni. Jeśli się chce to nawet i 4 dni można na nim wycisnąć (a mam też takie dni w których telefonu używam rzadziej niż zwykle bo tylko do celów komunikacji). Co tu jeszcze skrobnąć, ano: Wyświetlacz wyświetla bardzo ładne, nasycone, ale nie przesadzone kolory, biel i czerń na akceptowalnym dla IPS'ów poziomie i świetny kontrast. Niestety, czytelność w mocnym słońcu to już słaby punkt tego wyświetlacza. Dźwięk z głośniczka jest tylko w porządku i nic więcej. Da się usłyszeć połączenie czy smsa lub jakieś powiadomienie kiedy telefon mam schowany w nerce lub kieszeni spodni. Da się przesłuchać jakąś muzyczkę, ale nic więcej od takiego głośniczka. Za to na słuchawkach jest bomba. Na przewodowych Sony MDR-ZX610AP gra to bardzo ładnie a na bezprzewodowych u-Yays Wireless to już prawie bajka. Aparat tylni w dzień robi całkiem przyjemne dla oka fotki, szczególnie podczas dużej ilości naturalnego oświetlenia (słoneczne dni). Po zmroku to już każdy może się domyśleć, że nie jest to matryca do fotografowania w ciemności. Przedni aparat w dzień bardzo dobry, świetnie działa upiększanie twarzy. Obudowa zbudowana solidnie, ogólnie po wzięciu telefonu w dłoń bez żadnego etui, case i innych (po prostu goły telefon) nie czuć żadnych luzów czy nierówności. Aluminiowa ramka jest świetnie spasowana z przednim i tylnym korpusem obudowy. Ja i tak od nowości posiadam dodatkowo oryginalne, dedykowane etui typu "książeczka" od Huawei oraz szło hartowane na wyświetlaczu, więc ochronka dodatkowa jest. Dodam, że naklejoną mam oryginalną folię na wyświetlaczu (która jest fabrycznie przyklejona) i dopiero na niej szkło i nic się nie dzieje. Podsumowując: Jestem bardzo zadowolony z Huawei P9 Lite i jak czytam masę negatywnych opinii na jego temat to aż dziw mnie bierze co ludzie wyprawiają z tym telefonem. Pozdrawiam.

Potrzebowałem drugiego, dosyć dobrego urządzenia dodatkowego do pracy. Obok mojego osobistego LG G6 wybór padł właśnie na Huwawei P9 lite. Mamy ultrapopularny model ze średniej półki, co może pójść nie tak? Moja opinia jest ogólnie pozytywna ale z małymi zastrzeżeniami. Potrzebowałem smartfona do telefonów, sms, e-mail, internet, messenger (łącznie 2-4h dziennie), czasem fotka, muzyka, youtube, (sporadycznie i okazyjnie, max 15-20min dziennie). Na tym będę bazował przy opinii.

Zacznijmy od przyjemności, zalety urządzenia.
(+) Bardzo dobry, wyraźny wyświetlacz FullHD, chociaż w porównaniu do G6 nieco sprane kolory, nie ratują tego w mojej opinii ustawienia wyświetlacza, choć to moje czepialstwo. W swojej klasie świetny.
(+) Bateria przy moich głównych celach wytrzymuje solidny dzień pracy przy dłuższym użytkowaniu, jeżeli krócej to nawet 2 dni nie kłopoczę się podłączaniem ładowarki.
(+) Wykonanie pozwala o nim zapomnieć. Lekki ale za to sprawiający solidne wrażenie. Cienki chociaż czuć rogi urządzenia w kieszeni.

I ponarzekajmy trochę, czyli o wadach słów kilka.
(-) Bateria przy korzystaniu z multimediów to lekkie rozczarowanie. Przy oglądaniu filmów YT i to przez Wi-Fi zjada procent na minutę, może dwie minuty, filmu. Jestem w stanie zrozumieć kompromisy ale dla 90% użytkowników to główny smartfon na rok-dwa użytkowania. Brak szybszego ładowania. Już nie mówię o expresówce, ale bite 3 godziny ładowania go na full od 15% to przesada.
(-) Aktualizacja do Androida 7.0 i EMUI 5.0 posypała działanie tego urządzenia. Nie jest bardzo tragicznie ale to co miodnie chodziło na starszym sofcie tutaj sprawia złe wrażenie. Przez 5 dni działałem na starszym sofcie i byłem zdziwiony jak fajnie to śmiga.
(-)(-)(-) Jednak po ww. aktualce zaczęło się. Przeskakiwanie między apkami odbiera wrażenie szybkości. Przeskoczy, zwiecha na 1-2 sek i działa. Nie zawsze, fakt, musi być naprawdę więcej apek w pamięci ale to denerwuje. Kolega mający doświadczenie na tym sprzęcie ze starszym softem potwierdził mi moje tylko pięciodniowe obserwacje na starym sofcie i 2 tygodnie na nowym (sic!). Ewidentnie Android 7.0 rozpycha się łokciami w 2GB RAMu, ma smaka na przynajmniej 3GB. Mam wrażenie, że jest to soft pisany pod tegoroczne urządzenia (P10 lite, P9 lite 2017?), lekko przystosowany sterownikami do chipsetu zeszłorocznego smartfona. Szkoda, proszę, usprawnijcie to!

Ja nie wymagam wiele, ba, jestem w stanie wybaczyć dużo bo machnę ręką i wezmę do ręki swojego "daily drivera" jak to się modnie teraz mówi. Ale co mają powiedzieć ludzie, dla których ten model jest ich "daily"? Zadbajcie o nich producenci, bo to tacy użytkownicy biją Wam wyniki!
Wiadomo, klasa średnia i cena wymagają kompromisów ale musi upłynąć przynajmniej jedna porządna aktualka aby telefon działał jak na androidzie 6 i poprzednim EMUI Huaweia.

Koniec końców mamy dobre urządzenie, poprawne ale aktualka wbiła mu szpilę. Po poprawkach softu mogę polecić bo to naprawdę ciekawe urządzenie, mimo że z zeszłego roku.

Telefon w budowie solidny i pancerny - design 9. Niestety działał 'w miarę ok' (lekkie problemy z wydajnością oraz bluetooth: zrywanie, nagłe wyłączenia), ale tylko do pierwszej dużej aktualizacji.

Po przejściu na MIUI 5 (Android 7) zaczął się koszmar. Telefon muli przy każdej możliwej okazji. Uruchomienie Skype + Mapy Google niejednokrotnie kończy się tym że ekran nie reaguje na polecenia a czas potrzebny za reakcję na przycisk 'POWER OFF' można liczyć na dłuuuugie minuty. Codziennie kilka razy dziennie muszę czyścić RAM bo zdarza się nie udaje się odebrać połączenia przychodzącego (a to mój firmowy FON).

Pamięc RAM niemal stale zajęta w 1.5GB / 2GB dostępne mimo że wycinam wszystkie niepotrzebne apki na starcie (mam w sumie 6 dodatkowych APP na starcie ponad system). Uruchomienie czegokolwiek sprawie że RAM zaraz się kończy.

Pamięć FLASH - Traaageeedia.
Mam zainstalowane niecałe 1GB pobranych aplikacji (nie są uruchomione na starcie a jedynie zainstalowane) ale zajętość FLASH blisko 80-90% (wolne mam 0.9GB a bywa że CACHE zjadają całą i muszę czyścić specjalnymi apkami!!! Musiałem dołożyć kartę SD bo nie da się nawet zrobić kilku zdjęć.

Bluetooth - Porażka: Mam smartwach AmazFit BIP którego nie mogę używać bo telefon samoistnie wyłącza BT po losowym czasie (zwykle nie trzyma BT ON nawet 5 minut)

Aparat: dobra optyka, ale oryginalna aplikacja poracha. Wstaje od 20s do 2 minut!!! Używam alternatywnej która podnosi się w 10-15 sekund.

Serwis Huawei dla firm: Draaamat. Zgłosiłem, jako klient biznesowy, 3 główne wady: brak wydajności (mulenie i wielosekundowe freezy) + notoryczne wyżeranie flash przez system + brak łączności BT i wiecie co mi powiedzieli:

Oddać firmowy tel. do ich serwisu (robią reset na dzień dobry)
albo
Zrobić reset do factory defaults samemu!

Zero świadomości, że fon biznesowy może mieć masę settingów, SMS, MMS nie obejmowanych Google Backup na których przywracanie nikt we firmie zwyczajnie nie ma czasu :(
Poradzili też aby wyczyścić ustawienia sieci co naprawiło BT na całe 2 tygodnie, ale też skasowało wszystkie hasła do seci WiFi (dużo korzystam więc musiałem wszystkie - mam kilkanaście) sieci wpisaywać z łapy :(
Jakieś zalety poza pancerną konstrukcją: dobry aparat, głośnik, mikrofon i bateria.
Co z tego kiedy telefon S-P-A-P-R-A-N-Y systemowo! Mój stary chiński (kupiony na [w Chinach]) Doogee X5PRo 2G/16G 4x1GHz Cortex A53 śmiga przy nim jak demon prędkości na starym Andku 6.0.
Never ever Huawei P9 Lite!!! Unikać!!!

MIUI 5 na smartfonie Huawei? Może to nie był najlepszy pomysł? (jf)

Telefon posiadam od sierpnia 2016 roku (więc już dosyć sporo) i dopiero teraz rozmyślam nad kupnem nowego. Poniżej przedstawię swoje spostrzeżenia po prawie 7-miu latach użytkowania:
PLUSY: Telefon wydajny, posiadam wersję 3GB RAM-u no i z 8-mio rdzeniowym procesorem śmiga szybko, można odpalać wiele aplikacji na raz i nawet nie muli :) Dodatkowo trzyma na baterii długo - na pełnym naładowaniu w trybie ultraoszczędnym to i ze 2-3 dni (super jest ten tryb!!!) - niestety przy wyłączonym trybie zżera baterię ;)
Ładowanie też nie trwa długo - w trybie ultraoszczędnym w 1,5h potrafi naładować telefon.
MINUSY: Najbardziej wkurza mnie pamięć telefonu - 16GB na papierze (realnie 14) z czego samo oprogramowanie to już prawie 6GB :/ wszystkie aplikacje niestety muszę trzymać na pamięci wewnętrznej, tak więc ogranicza mnie to sporo i zainstalowane mam same najpilniejsze aplikacje - co mnie bardzo denerwuje, bo nie mogę w pełni korzystać z funkcji smartfona tak, jakbym chciał. Niestety nie da się przenieść danych na kartę SD - na niej można trzymać jedynie zdjęcia, filmy i inne pliki.
Kolejny minus to telefon potrafi czasami się zaciąć - ot tak sam z siebie - nie kiedy mam odpalone 5 różnych aplikacji tylko np przy włączaniu telefonu albo czasami przy łączeniu się przez Bluetooth z głośnikiem.
Niestety ten model jest podatny na odkształcenia (wygina się) i mnie ten problem również dopadł przez co mam tzw."łódkę" (zgięcie w środku telefonu na wysokości przycisku blokady ekranu przez cały ekran). Wiem, że kiedyś Hujałejii robił wymianę - ale niestety mnie ta bolączka dopadła później i nie załapałem się już na darmowy serwis :p
Aparat również nie jest dobry - wgl nie radzi sobie w zaciemnionym miejscu - nie mówiąc o nocy. Do używania jedynie w dzień - i to też bez szału.
Denerwujące również jest wymuszone przez system obowiązkowe co 3 dni wpisywanie hasła (nawet jak ma się ustawione odblokowywanie przez odcisk palca) ale rozumiem - bezpieczeństwo.
Mam wrażenie, że telefon ten im dłużej go posiadam i na bieżąco aktualizuję - chodzi coraz wolniej a pliki systemowe zajmują coraz więcej miejsca :/ najlepiej byłoby go wgl nie aktualizować chyba.
Tak więc w ogólnej ocenie wypada jednak średnio - szybkość pracy, krótki czas ładowania i długi czas pracy sprawiają, że przez tyle lat nie mam nadal ciśnienia na nowy telefon, jednak wymienione wady coraz bardziej dają się we znaki i coraz poważniej rozmyślam kupno nowego telefonu :p
Wątpię aby ktoś w 2021 roku chciał go kupić ale myślę, że warto podzielić się swoimi uwagami :)

Mam ten telefon od kwietnia 2017 czyli niespełna kilka miesięcy. Ostatnio coś go pogrzało...Przy wychodzeniu praktycznie z każdej aplikacji przeładowuje pulpity, znika zegar, pogoda, ikonki, wszystko znika i na nowo mieli. Zdarzyło się nawet, że zniknęła też tapeta na kilka sekund a na ekran blokady same wpieprzyły się jakieś oryginały. Czytnik linii przestał działać płynnie, przeglądarka zaczęła chodzić wolno. Bluetooth się buguje tzn po kliknięciu w ikonkę na pasku aby wyłączyć nie gaśnie całkowicie tylko ikonka jest nadal podświetlona pomimo, że patrząc w ustawieniach BT jest wyłączony. Z wykonywaniem połączeń też ma ostatnio często jakieś odchyły bo długo łączy zanim usłyszy się pierwszy sygnał. Na słuchawkach kiedy już skończę rozmawiać i w drodze dokądś włączę muzykę to z automatu dźwięk odtwarzany jest zauważalnie ciszej i nie pomaga pogłośnienie na maxa w tel. Trzeba jeszcze raz wpiąć słuchawki lub nawet uruchomić ponownie telefon, to jest tragedia. Podsumowując: Działał świetnie aż do Września. We wrześniu zaczął lekko świrować, troszeczkę spowolnił. Teraz to jest chaos nie wiem co się z nim dzieje. Tnie się przy korzystaniu z aparatu czy z aplikacji typu Facebook czy Messenger. Ostatnio często muszę go uruchamiać ponownie pomimo, że nie gram w żadne gry na telefonie i nie ściągam masy syfu i nie potrzebnych aplikacji a więc dbam o system jak mogę. Odczyt stanu baterii też świruje. Przykładowo ostatnio przed ponownym uruchomieniem miałem 51% a po uruchomieniu pokazał 35%. I żeby nie było nie domówień, że to z mojej winy bo absolutnie nie. Od nowości na telefonie tylko potrzebne apki, żadnych gier a muzyka i filmy i zdjęcia z aparatu na karcie SD. Dodatkowo co kilka dni czyszczenie za pomocą wbudowanej aplikacji i wyłączanie aplikacji z których wiem, że nie będę korzystał przez najbliższe kilka godzin. Aktualizacji do żadnych 7.0 nawet nie robiłem bo będzie masakra po całości.

Wniosek: Jestem zawiedziony działaniem tego telefonu na dzień dzisiejszy. To już mój trzeci telefon z Androidem i kolejne cyrki. Miałem też 2 na WP i działały nawet lepiej od Androida, ale tam było mało aplikacji w dodatku system umarł na amen. Może czas zmienić platformę bo wydaje mi się, że to wina tego jakże wspaniałego, chwalonego przez rzeszę systemu. Chyba mój kolejny wybór padnie po raz pierwszy na jabłko. Może iPhone SE lub 6s. Bo sorry, ale nie po to płacę ponad 1000 zł za telefon, który podziała super mega przez nie całe pół roku.

Telefon posiadam od sierpnia 2016, szukałem telefonu do 1500zł, w RTV AGD nie widziałem nic fajnego, spodobał mi się jedynie ASUS Zenfone 2, jedno szczęście że nie mieli już na magazynie, bo tak bym zapewne go kupił, później jednak bardzo się ucieszyłem, że już nie było (czytałem opinie, dużo wad).. jechałem więc do media markt, gdzie spodobał mi się właśnie p9 lite oraz samsung a7, p9 lite był za 1300, a7 za 1600zł. Bardzo miła Pani poleciła mi zdecydowanie p9 lite, mówiła, że ma nowsze zastosowania, uwierzyłem jej, gdyż polecała mi jednak tańszy telefon i to nie mało :) jestem jej bardzo wdzięczny, iż jestem bardzo zadowolony z telefonu, wszystko działa płynnie, tylko czasami lubi się lekko zawiesić ale dosłownie na sekundę-dwie, ''prawie'' najnowszy android 6.0 (niedługo ma być aktualizacja do 7.0 N), ładny, elegancki (wersja black), głośnik nie charczy, gra głośno a jakość jest wręcz świetna, aparat robi bardzo ładne zdjęcia (nie jestem wymagający), dużo przydatnych funkcji, jeśli chodzi o gry to nie gram wiele, w sumie praktycznie wcale, ale grałem już kilka razy i telefon sobie super radził. Zdecydowanie na plus można zaliczyć czytnik linii papilarnych, praktycznie od razu ustawiłem sobie pod swój palec i do teraz działa fajnie, reaguję praktycznie od razu. Zapewne bym żałował, jeśli bym wybrał tego A7. Jeśli chodzi o ekran, świetna jakość, telefon nie jest z wysokiej półki a tutaj takie zaskoczenie, zdecydowanie można porównywać do tych ''droższych telefonów'', z tego co czytałem jest wzmocniony i miałem okazję to sprawdzić.. dzień po zakupie upadł mi dość mocno na ekran (był w etui), to było coś strasznego, sparaliżowało mnie, patrzę a tu tylko drobna, minimalna ryska u góry ekranu, trzeba się mocno przyjrzeć, by to ujrzeć. Bardzo o niego dbam, był to jeden jedyny raz, gdy mi spadł. Do minusów można zaliczyć chyba obudowę, na ramce mam lekkie przetarcie, lakier zszedł w jednym miejscu, ale jest to na szczęście mało widoczne, pewnie od etui. Ostatnio miałem okazję zamienić się za honora 7 lite (złoty), nowiutkiego, nie skorzystałem, niby te same parametry, lecz gdy miałem go w ręce, to jednak nie przypadł mi jakoś.. sam kształt, taki bardziej kobiecy telefon moim zdaniem. Nie żałuję decyzji, gdyż dziś przeczytałem, że nie będzie mieć nawet aktualizacji do systemu 7.0, hihi :)

Ogólna ocena- 9,5/10.
Polecam każdemu!