Bateria
Bateria jest jednym z mocniejszych punktów recenzowanego modelu. To ogniwo o pojemności 4200 mAh, wspierające szybkie ładowanie. W praktyce wystarczała mi na dwa dni korzystania - ani bez zbyt intensywnej pracy, ani bez oszczędzania urządzenia. Oczywiście zajechać można go w jeden dzień, ale w typowym użytkowaniu nie będzie musiał aż tak często spotykać się z ładowarką.
Smartfon nie tylko dostarcza zadowalające czasy pracy, przy pomocy ładowarki z zestawu można go też bardzo szybko naładować. Trwa to zaledwie około godziny. W ciągu 15 minut od rozpoczęcia ładowania mamy 50%, a po 30 minutach - 70% naładowania baterii. W tej półce cenowej tak szybkie ładowanie to ewenement.
A tak prezentują się bardziej szczegółowe pomiary i benchmarki baterii:
- czas pracy z włączonym ekranem (YouTube, 1 karta SIM, aktywny moduł WI-Fi, 50% jasności ekranu, minimalny poziom dźwięku) - 18 godzin i 13 minut,
- wynik w PC Mark battery test - 17 godzin i 57 minut,
- wynik Geekbench (full discharge) - 8570 punktów, rozładowanie po 14 godzinach i 4 minutach,
- godzina strumieniowania wideo (Chrome, 1 karta SIM, aktywny moduł Wi-Fi, 50% jasności ekranu) - 8% baterii mniej,
- godzina odtwarzania wideo z pamięci telefonu (tryb samolotowy, 50% jasności ekranu) - 7% baterii mniej,
- pół godziny grania w Real Racing 3 - 7% baterii mniej,
- 8 godzin w trybie czuwania - 2% baterii mniej.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Podsumowanie
Huawei P40 Lite jest jednym z najbardziej opłacalnych modeli pod względem zastosowanych podzespołów czy możliwości fotograficznych. W swojej półce cenowej byłby nie do pobicia, gdyby nie problemy z amerykańskim rządem i nałożone sankcje, uniemożliwiające korzystanie z usług i aplikacji Google'a. A kto z nich korzysta regularnie, najpewniej od lat, to nie wybierze świadomi modelu, który ich nie wspiera. Sama osobiście też prawdopodobnie zrezygnowałabym z zakupu. Ale jeśli jest możliwość, by mniej oficjalną drogą zainstalować aplikacje i usługi Google'a, wtedy Huawei P40 Lite jest smartfonem, w który warto zainwestować.
A jest to możliwe z wykorzystaniem aplikacji Chat Partner lub Phone Clone. Instrukcje, jak z ich pomocą instalować usługi Google'a, bez problemu znajdziecie w internecie. Jest to relatywnie proste i umożliwia korzystanie Map, Dysku, YouTube'a i innych aplikacji firmowanych przez Google. Nie sprawdziłam tylko aplikacji bankowych czy tych, do których podłączone są karty kredytowe lub realizowane są płatności - aż na tyle nie ufam nieoficjalnym sposobom ominięcia amerykańskich sankcji, by udostępniać namiary na swoje finanse... Przez to też niewykorzystany pozostał moduł NFC.
Niemniej na razie sposób na wgranie sklepu Google Play i poszczególnych aplikacji działa, a recenzowany model staje się pełnoprawnym smartfonem (co pokazuje też skalę naszego uzależnienia od amerykańskiego giganta) i zdecydowanie warto się nim zainteresować. Oczywiście nie wiemy, jak długo metody te będą działać oraz czy i kiedy zostaną zablokowane. Choć wątpię, by dążył do tego Huawei, który zapowiedział, że będzie uznawać reklamacje urządzeń ze zmodyfikowanym oprogramowaniem.
Na koniec kilka słów o konkurencji - w podobnej cenie warto rozważyć przede wszystkim Xiaomi Redmi Note 8 Pro, ewentualnie można wziąć pod uwagę takie smartfony jak Xiaomi Mi 9 Lite, Samsung Galaxy A50, Motorola One Vision czy Oppo A9 2020.
Plusy i minusy
Plusy:
- parametry ekranu
- szybkie ładowanie i mocna ładowarka w zestawie
- dobre czasy pracy na baterii
- gniazdo słuchawkowe
- wygodny i szybki skaner linii papilarnych
- NFC (choć bez Google Pay nie ma dla niego zastosowań)
- rezultaty pracy aparatów
- nieoficjalne sposoby na wgranie aplikacji Google
- bardzo dobra cena
Minusy
- brak wsparcia dla Google Mobile Services
- plastikowa obudowa
- brak diody powiadomień
- brak obsługi kart microSD (jest tylko NanoMemory)
- wystający moduł aparatu
- instalowanie GMS i innych aplikacji poprzez APK wymaga czasu, trzeba też wziąć pod uwagę kwestię bezpieczeństwa i aktualizacji
- brak nagrywania w 4K, mało imponująca jakość nagrań 1080p
- brak pyło- i wodoodporności
Materiał własny









Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!