Huawei Nova 10 Pro

Specyfikacja techniczna

Prawdopodobnie mój ostatni Huawei. Zakupiony wrześniem 2023 w oficjalnym salonie i już nie ma nawet aktualizacji bezpieczeństwa, śmiech na sali. Fakty, był to już wówczas model sprzed półtorej roku i na przecenie, ale dwa lata wsparcia i jedna aktualizacja systemu (EMUI 12->13) to i tak wstyd jak na tak drogi telefon. Huawei obiecywał EMUI 14 ale jakoś ten temat ucichł.
I tak lepiej niż mój MatePad 11.5, który wyszedł w połowie 2023 a ostatnią łatkę dostał w listopadzie 2024.

Co jak co, to telefon na początku był naprawdę fajny. Brak usług Google został ominięty usługami microG i alternatywą Google Play, także tu nie było problemu. Bateria do dziś trzymie mi cały dzień z włączonym hotspotem i wg. systemu ma kondycję 94% - nie do pomyślenia po takim czasie w iPhone :)

Aparat byłby chyba jedynym atutem tego telefonu, ale... Telefon robi zdjęcia naprawdę ładne, chociaż czasem zbyt upiększone. Np. sceny nocne rozświetla do takiego stopnia, że wyglądają jak za dnia i tracą urok. Postprocessingu nie można wyłączyć w opcjach - trzeba skorzystać z trybu pro. Obiektyw szerokokątny jest niezbyt wyraźny i o ile w zdjęciach postprocessing to naprawia to na filmach zostaje ziarno.

Filmy to zresztą inna sprawa. Czasami się tną, zwłaszcza podczas nagrywania z ekranu blokady. Jakość dźwięku jest FATALNA! I nie chodzi mi tutaj o słabe mikrofony, ale karygodną kompresję stosowaną przez system; bodajże 96kb/s AAC. Mowa ma nieprzyjemne syczenie ze względu na agresywne usuwanie hałasu a coś typu koncert po prostu dusi się przy tak małym bitrate. W kwestii audio to samo można powiedzieć o dyktafonie. W żadnym innym telefonie nie miałem takiego problemu.

Porównując do poprzedniego telefonu - Samsunga Note 10+, to jednak często wybrałbym tamten aparat. Nie mówiąc już o legendarnym LG G5, którego nadal mi brak.

System ma wiele dziwnych błędów. Na przykład słuchawki przez jakikolwiek adapter USB-C grają po prostu za cicho. Jak by telefon miał jakiś nie do wyłączenia limiter. Te same słuchawki i adaptery grają do bólu na każdym innym telefonie... oprócz tabletu Huawei :) Czyli to kwestia producenta. Włączenie raportów doręczeń SMS skutkuje blokadą połowy klawiatury na czas wyświetlania owego raportu. W EMUI 12 nie było z tym problemu ale w 13 niektóre dymki systemowe blokują dotyk w jego obszarze. System oczywiście nie wspiera RCS. Gdy zaznaczy się tekst to połowa menu z opcji typu kopiuj, wklej wychodzi poza ekran. Zapewne jest jeszcze wiele innych dziwactw do których po prostu się przyzwyczaiłem.

Procesor był już stary w dniu premiery, nie mówiąc już o braku 5G które akurat mało mnie obchodzi, i gdy go kupowałem to były dostępne inne z lepszymi parametrami za tą samą cenę, choć nie zwracałem na to uwagi i nadal nie zwracam bo często w takich przypadkach zazwyczaj przypłaca się czymś innym.

Z czegoś pozytywnego... Telefon ma piękny design, w szczególności wersja z białym tyłem. Był to chyba jeden z ostatnich telefonów Huawei z zakrzywionym ekranem. Wyświetlacz OLED 120Hz, jak to OLED ma żywe barwy i robi się całkiem jasny. Ponoć wspiera HDR ale nigdy tego nie sprawdzałem. A szkło ma mocne - pomimo wielu upadków nie stłukł się. Turboładowanie 100 W jest faktycznie szybkie i potrafi naładować telefon w 20 minut. I... chyba powiedziałem już wszystko.

Gdyby ten telefon kosztował mnie chociaż 400 zł mniej (a kosztował 2000), to byłbym w stanie wybaczyć mu wszystko do czego się wyżej przyczepiłem. Nie wyobrażam sobie kupić go za 3000 zł w okolicach premiery. To po prostu nie ten przedział cenowy, w którym dopuszcza się wtopy typu zacinające się nagrania lub bezużyteczne wyjście audio po USB-C. W skrócie -- Huawei robi telefony dobre, ale za drogie. Przynajmniej robił, gdy kupiłem ten model. Teraz seria nova pro została anulowana, i wygląda na to że tą pozycję przejął podstawowy Pura 70. Może się już podciągnęli z detalami.

Telefon ładnie wygląda, jest dość wąski więc dobrze trzyma się go w dłoni ale jest trochę ciężki. Działa płynnie. Jedyny minus to brak usług google, brakuje aplikacji a te co są to nie dostają aktualizacji, w google to co dziennie tel cos aktualizował a tu jedna aktualizacja na tydzień, sama szukam sobie aktualizacji w apk ( śmieszne, ale prawdziwe) drugi raz nie kupiłabym tel bez googla i nie polecam takiego zakupu.

Bardzo dobry telefon, zdjęcia robi świetne, system działa szybko i płynnie, bez żadnych problemów. Bateria również działa bardzo długo jak na moje korzystanie z niego. Miałam obawy ze względu na brak wsparcia, natomiast z pomocą przyszedł Gspace i nie odczuwam żadnej różnicy.

Przede wszystkim telefon robi naprawdę świetne zdjęcia. Podwójny aparat przedni 60 MP z b. dobrym AF, piękne nasycone kolory. Bateria też długo trzyma.