Huawei MediaPad M5 10 to tablet o mocnej specyfikacji i świetnym wyposażeniu. Z doskonałym wyświetlaczem i czterema głośnikami Harman Kardon. Sprzęt na lata. Drogi, ale warty swojej ceny.
Tablety mają za sobą szczyt popularności i od lat wieszczy się ich koniec. Tymczasem mają się zupełnie dobrze i bez problemu odnajdują się na rynku zdominowanym przez nieco inne urządzenia mobilne. Podczas targów MWC Huawei nie pokazał smartfonów, ale świetnego laptopa oraz hi-endowy, multimedialny tablet w dwóch rozmiarach: 8,4 cala oraz 10,8 cala - ten ostatni jest też w wersji Pro.
MediaPad M5 z 10,8-calowym ekranem to świetne urządzenie do pracy i do rozrywki. Ma wysokiej klasy wyświetlacz, mocne podzespoły i nową wersję systemu operacyjnego. Do tego ma genialne głośniki, czytnik linii papilarnych i wygodne etui. Musimy jednak pogodzić się z faktem, że jest to relatywnie duży i ciężki sprzęt, z dziwnie umieszczonymi przyciskami i bez gniazda słuchawkowego.
Spis treści
- Opakowanie i akcesoria. Budowa i ekran
- System i aplikacje
- Dźwięk. Zdjęcia i wideo
- Komunikacja. Wydajność (benchmarki)
- Bateria. Podsumowanie. Plusy i minusy
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Opakowanie i akcesoria
Producent sprzedaje tablet razem z podstawowym zestawem akcesoriów - w pudełku znajdziemy sieciową ładowarkę, kabel USB-C oraz narzędzie do otwierania tacki na karty SIM/microSD oraz papierową instrukcję. Do tego producent dołożył adapter z USB-C do mini-jacka - aby choć w niewielkim stopniu zrekompensować użytkownikom brak gniazda słuchawkowego.
W pudełku znalazł się też niezwykle przydatny dodatek - pokrowiec na tablet, który nie tylko ochrania urządzenie, ale działa jako podstawka - pozwala go stabilnie ustawić i cieszyć się oglądaniem filmów lub seriali. Do tableta można dokupić rysik i klawiaturę, znacznie podnosząc jego funkcjonalność - ale tych akcesoriów Huawei nie dostarczył do testów. Aktywny rysik jest dołączany do modelu Huawei MediaPad M5 Pro.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Budowa i ekran
Tablet jest elegancki i zgrabny, z zaokrąglonymi krawędziami i aluminiową obudową z matowym wykończeniem. Jest smukły, ma zaledwie 7,3 mm grubości i waży niemal pół kilograma (dokładnie 498 gramów). Wygodnie leży w dłoni, choć przy dłuższym korzystaniu z tabletu w ten sposób odczujemy, że jest to jednak ciężkie urządzenie. Na wielki plus zasługuje jakość wykonania i dbałość o szczegóły.
Wyświetlacz MediaPada M5 10 ma ekran o przekątnej 10,8-cala i proporcje 16:10. Oferuje też bardzo wysoką rozdzielczość - 2560 x 1600 pikseli, co daje upakowanie pikseli rzędu 279 ppi. Do tego możemy dołożyć pięknie nasycone kolory, dobry kontrast, świetne katy widzenia i wysoką jasność - obraz jest widoczny nawet w słońcu. Ideałem byłby tutaj wyświetlacz w technologii OLED, ze względu na poziom czerni i kolory - ale temu również nic nie brakuje. Ekran otaczają czarne ramki o grubości mniej więcej 1,3 cm - pozwalają wygodnie trzymać tablet bez dotykania ekranu, który zajmuje w ten sposób ok.76% powierzchni frontowego panelu.
Wyświetlacz pokryty jest warstwą szkła 2.5D, które dość mocno odbija obiekty z otoczenia - w ten sposób nieco utrudnione może być korzystanie z tabletu na zewnątrz. Tu na dodatek problem mogą mieć osoby noszące okulary z polaryzacją - w poziomie nie ma zmiany w jakości obrazu, ale podczas korzystania w pionie następuje zaciemnienie obrazu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na prawej (krótszej) krawędzi MediaPada M5 umieszczono przycisk zasilania i regulację głośności w postaci jednej belki. Przyciski nie są zbyt duże, ale dostatecznie uniesione ponad powierzchnię, by wyczuć je (i skorzystać z nich) bez patrzenia. Nieco niżej znalazła się tacka na kartę SIM (w rozmiarze nano) i microSD. W dolnej części tej samej krawędzi znalazł się port USB-C. Na pozostałych krawędziach znajdziemy tylko paski antenowe. Zauważyliście brak gniazda słuchawkowego? Tak, nie ma go. Producent dołączył co prawda adapter z USB-C do mini-jacka 3,5 mm, ale nie wszystkich taka opcja zadowoli. Choć można oczywiście wykorzystać komunikację przez Bluetooth i w ten sposób korzystać ze słuchawek i innych akcesoriów. Na pewno nie ma potrzeby podłączać w ten sposób zewnętrznego głośnika - co jak co, ale MediaPad M5 ma doskonały zestaw głośników, głośnych i oferujących świetną jakość dźwięku.
Po prawej stronie wyświetlacza znajduje się skaner linii papilarnych - działa podobnie jak czytniki montowane w smartfonach Huawei - błyskawicznie, niezawodnie i bezbłędnie. Na dodatek, podobnie też jak smartfonowe czytniki, obsługuje też gesty - za jego pomocą można zastąpić typowe przyciski "Home", "Wstecz" i "Ostatnie aplikacje". Nie mam uwag do skanera linii papilarnych, jego umiejscowienie zapewnia łatwy dostęp i w pozycji pionowej, i poziomej. Ale w przypadku przycisków nie jest już tak wygodnie. Umieszczenie przycisków na krótszej krawędzi zapewnia wygodny dostęp tylko w przypadku korzystania z tabletu w poziomej orientacji. Ale gdy trzymamy go pionowo, wtedy ta krótsza krawędź staje się krawędzią dolną. I wtedy lokalizacja przycisków zupełnie się nie sprawdza. Na dodatek przyciski umieszczono nie bezpośrednio na krawędzi, ale nieco głębiej, na zaokrąglonej części. Przez to nie tak łatwo je wcisnąć, gdy tablet leży na przykład na stole.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Tylny panel to warstwa szarego aluminium poprzecinanego paskami antenowymi, nieco zaokrąglonego przy krawędziach. Umieszczono tu aparat, który na jakieś 2 mm wystaje ponad powierzchnię obudowy. Wzdłuż górnej i dolnej krawędzi biegną rzędy otworów - tutaj umieszczone zostały głośniki zewnętrzne. Zauważyć można jeszcze trzy metalowe styki przy dolnej krawędzi. Przeznaczone są do komunikacji z pokrowcem dysponującym klawiaturą.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
System i aplikacje
Tablety są raczej zaniedbywanym segmentem przez producentów w kwestii aktualizacji, tym bardziej cieszy, że w MediaPadzie M5 znalazł się Android w wersji 8.0 Oreo. To chyba pierwszy tablet, który od momentu wyjęcia z pudełka pracuje pod tą wersją systemu. Ale nie jest to oczywiście czysta wersja systemu - Huawei preinstalował tu swoją nakładkę EMUI 8.0. W ten sposób każdy, kto kiedykolwiek miał styczność ze smartfonem od Huawei, odnajdzie się w oprogramowaniu tableta. Zresztą EMUI sam w sobie jest estetyczny i przyjazny w obsłudze, poradzą sobie z nim nawet osoby, które z modelami od Huawei nie miały wcześniej styczności. Domyślnie MediaPad M5 nie wyświetla menu aplikacji, a wszystko,co zainstalujemy, ląduje na kolejnych ekranach głównych. Ale można to zmienić w menu. I nie tylko to, EMUI ukrywa wiele ciekawych funkcji w ustawieniach, z których warto korzystać. Choć z drugiej strony często nie mogłam pozbyć się wrażenia, że korzystam z 10,8-calowego smartfonu...
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Podoba mi się tryb pracy podzielonego okna (współdzielenia ekranu). Można strumieniować wideo z Chrome'a i obrabiać plik w Wordzie - na jednym ekranie. Obserwować posty na Facebooku i edytować zdjęcia w Galerii. Przeglądać internet i korzystać z odtwarzacza muzyki. Możliwości jest wiele - a ograniczeń znacznie mniej. Drugą aplikacją jest tryb pulpitu (PC Mode), który uruchamia się automatycznie po podłączeniu do tableta pokrowca z klawiaturą - interfejs przekształca się tak, by upodobnić go do Windowsa, a aplikacje otwierają się w okienkach. Ale można z niego korzystać nawet bez klawiatury - skrót do trybu pulpitu można znaleźć w pasku skrótów. I podłączyć klawiaturę Bluetooth. Mamy tu jeszcze przycisk wiszący, menadżera tabletu, aplikację Game Suite (gromadzi gry w jednym miejscu, pozwala ustawić tryb wydajności urządzenia podczas grania, ukrywa powiadomienia ekranowe i blokuje klawisze nawigacyjne) czy Strefę dla dzieci.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Po pierwszym uruchomieniu szybko zauważymy, że M5 ma sporo nadprogramowych, preinstalowanych aplikacji. Oczywiście znajdujemy wśród nich pakiet aplikacji od Google, a także aplikacje firmowane przez Huawei. Ale zdecydowanie za dużo jest tu aplikacji zewnętrznych producentów (eBay, Booking.com, Instagram, Facebook, Netflix, Spider-Man i inne gry), które łącznie zajmują ponad 1 GB pamięci. Można je odinstalować lub zdezaktywować, ale gdy użytkownik rozpoczyna przygodę z tabletem od pozbywania się śmieci, nie robi to najlepszego wrażenia.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Dźwięk
Tablet ma głośniki umieszczone na tylnym panelu - producent umieścił ich tu aż cztery. Na zdjęciach zobaczycie je jako rzędy otworów biegnących wzdłuż dłuższych krawędzi tableta na tylnym panelu. Firmuje je Harman/Kardon. I wiecie co? Grają znakomicie. Dźwięk jest głośny, czysty, o bogatym brzmieniu, z przyzwoitym basem. Nie wiem, czy na rynku jest tablet równie głośny i tak dobrze brzmiący. Szkoda tylko, że głośniki nie są zwrócone w stronę użytkownika, tylko umieszczone z tyłu.
Brak gniazda słuchawkowego nie dla wszystkich będzie wielką wadą - zwłaszcza, że od pewnego czasu takie rozwiązanie forsują producenci komórek. W smartfonach brak mini-jacka jestem w stanie zrozumieć, tam każdy centymetr miejsca jest cenny - ale nie w przypadku tableta tej wielkości i zwłaszcza, gdy mówimy o urządzeniu multimedialnym, to uważam, że obecność gniazda słuchawkowego jest jednak obowiązkowa.
Zdjęcia i wideo
Producent umieścił dwa aparaty w swoim multimedialnym tablecie. Z przodu dostajemy 8-megapikselowy aparat o jasności f/2.2 o stałej ogniskowej, który świetnie sprawdzi się w rozmowach przez internet. W dobrym oświetleniu zapewnia przyzwoita jakość zdjęć, o dobrej szczegółowości - w słabszym zauważalny staje się szum, szczegóły są mniej widoczne, a kolory bledną.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Główny aparat umieszczony został z tyłu i oferuje 13-megapikselowy sensor z obiektywem f/2.2 i autofocusem. Umożliwia nawet nagrywanie w 4K. Jednak pozbawiony jest diody do doświetlania kadru i stabilizacji obrazu. Ustawienia aplikacji aparatu są dość obszerne i obejmują na przykład funkcję panoramy, filtry, tryb nocny i tryb profesjonalny. W tym ostatnim można zapisywać zdjęcia w formacie RAW. Ustawienia ustawieniami, tylko tak naprawdę ile osób faktycznie robi zdjęcia tabletami?
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Oto rezultaty fotografowania:
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Komunikacja
MediaTab M5 ma bogaty zestaw modułów komunikacyjnych. Z fizycznych łączy jest tu port USB-C 3.0 z obsługą tetheringu USB i OTG. Jest też tacka na kartę nanoSIM i nośnik pamięci - kartę microSD. Bezprzewodowe moduły obejmują dwuzakresowy moduł WI-Fi w standardzie 802.11a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.2 oraz nawigację z obsługą systemów GPS, GLONASS i BDS - w testowanej wersji LTE działa też aGPS. A do tego komplet czujników: czujnik grawitacji, czujnik światła, kompas, żyroskop, czytnik odcisków palców i czujnik Halla. Wymienione moduły działają bez problemów - no może tylko nawigacja dość długo łapie sygnał satelit i nie jest szczególnie precyzyjna, ale w sumie robi to, co do niej należy.
Dostałam do zrecenzowania wersję tabletu z gniazdem na kartę SIM i obsługą LTE. Po umieszczeniu w tablecie karty SIM błyskawicznie pojawia się zasięg i w kontekście transferu danych nie mam żadnych zastrzeżeń. Można oczywiście realizować także połączenia głosowe. Komfort rozmowy z 10.8-calowym urządzeniem przy uchu byłby wątpliwy, dlatego rozmowy najlepiej prowadzić przez głośniki lub zestaw słuchawkowy.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
R E K L A M A
Pamięć i wydajność
W swoim wnętrzu MediaPad M5 ukrywa 8-rdzeniowy procesor HiSilicon Kirin 960 (po raz pierwszy zastosowany w 2016 roku w modelu Mate 9), złożony z 4 procesorów Cortex-A73 o taktowaniu 2,1 GHz i 4 procesorów Cortex-A53 o taktowaniu 1,8 GHz. Do tego grafika Mali-G71 MP8, 4 GB pamięci RAM oraz 64 GB pamięci wewnętrznej (w praktyce ok. 52 GB). Taka konfiguracja sprawia, że MediaPad M5 jest jednym z najszybszych tabletów na rynku. Tablet śmiga podczas surfowania po sieci, sprawdza się podczas odtwarzania i obróbki plików multimedialnych, nawet gry 3D nie stanowią dla niego problemu.
Plusem jest tryb pracy w wielu oknach. Moim zdaniem w smartfonach nie do końca jest on potrzebny, ale na dużym ekranie opisywanego tabletu sprawdza się znakomicie. W jednym oknie otworzyłam edytor tekstu, w drugim oglądałam wideo za pomocą Chrome i nie miałam żadnych problemów z działaniem urządzenia. Smartfon nie ma też problemu z nagrzewaniem się. Ciepło osiąga mniej więcej 38 stopni i ogranicza się do niewielkiego obszaru urządzenia - i zupełnie nie przeszkadza w obsłudze tabletu.
Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Bateria
MediaPad M5 ma mocną baterię o pojemności 7500 mAh, która wystarcza na wiele godzin pracy - czas pracy z włączonym ekranem wynosi kilkanaście godzin (w PC Mark osiągnął 11 godzin i 20 minut, podczas odtwarzania wideo w aplikacji YouTube przy 50% jasności ekranu czas pracy był podobny, wyniósł 11 godzin i 48 minut). Także w codziennej pracy żywotność baterii okazuje się znakomita. Tablet praktycznie nie traci energii przy wyłączonym wyświetlaczu, dzięki czemu zapewnia długi czas w trybie czuwania. Przy przeciętnym użytkowaniu - poświęconym głównie na "konsumpcję" treści multimedialnych i surfowanie po sieci - bateria bez problemu wytrzyma mniej więcej 3 dni. Choć z drugiej strony nie jest to urządzenie, które - tak jak smartfon - mamy przy sobie i praktycznie stale używamy. Podejrzewam, że osoby, które bardziej sporadycznie korzystają z tableta, mogłyby osiągnąć nawet dwukrotnie dłuższy czas pracy.
Ładowanie odbywa się za pośrednictwem USB-C i przebiega całkiem sprawnie dzięki technologii QuickCharge. Czas ładowania ładowarką z zestawu (2 A) wyniósł nieco ponad 2 godziny. Akumulator został naładowany do połowy w godzinę, ale zapełnienie drugiej połowy trwa o kilkanaście minut dłużej.
Podsumowanie
Huawei jest jednym z niewielu producentów, którzy wciąż wierzą w tablety - i oferują ciekawe modele w tym segmencie. Cena 10,8-calowego MediaPada M5 została ustalona na 1999 złotych - nie jest to mało, ale z drugiej strony kwota ta jest uzasadniona parametrami i możliwościami urządzenia. Jeśli lubicie słuchać głośno muzyki lub zaliczacie się do osób oglądających seriale sezonami, a nie odcinkami, to tablet od Huawei na pewno trafi w wasz gust. Sprawdza się podczas surfowania po sieci i korzystania z mediów społecznościowych, ale przekona też tych, którzy kupują tablet z myślą o pracy.
Plusy i minusy
Plusy:
- jakość wykonania
- świetne głośniki
- wysokiej jakości ekran
- Android w wersji 8.0 Oreo
- szybki czytnik linii papilarnych
- obsługa LTE
- obsługa kart pamięci
- wydajność, szybka i bezproblemowa praca urządzenia
- dobre czasy pracy na baterii
- tryb pulpitu wygodny do pracy z klawiaturą
- opcjonalna łączność komórkowa 4G LTE
- szybkie ładowanie baterii
- etui w zestawie
Minusy
- przyciski na krótszej krawędzi (utrudniony dostęp gdy korzysta się z tabletu w pionowej orientacji)
- EMUI nie do końca odpowiada mi jako interfejs w tablecie
- dużo zbędnego, preinstalowanego softu
- przeciętna jakość zdjęć
- nie wszystkie aplikacje działają w trybie pulpitu
- zestaw nie uwzględnia rysika ani klawiatury
- brak uniwersalnego gniazda słuchawkowego
Materiał własny







































































Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!