HTC U11
Recenzja

Opublikowane:

Najładniejszy z flagowców?

Wyświetlacz, interfejs

Zerknijmy teraz na ekran. W zasadzie, nie ma tu na co narzekać - mamy 5,5-calową matrycę o rozdzielczości 1440 x 2560 pikseli o tradycyjnym stosunku boków 16:9. Ekran jest wyraźny, ma wysoką jasność i dobrze odwzorowuje barwy. Ponadto, w oprogramowaniu przewidziano możliwość zmiany balansu kolorów i przełączenia wyświetlacza w tryb nocny - również automatycznego.

Panel dotykowy działa bez zarzutu, a w słoneczne dni ekran nie generuje zbyt wielu odblasków. Niestety, HTC nie działa w próżni i na tle konkurentów, ekran U11 nie ma niczego, co dałoby mu przewagę. Nie mamy wąskich ramek, nie mamy nadzwyczajnej jasności czy kolorystyki - ot, po prostu otrzymujemy solidny, ale i dość "zwyczajny" wyświetlacz.

HTC U11 ma jednak coś, czego nie znajdziemy w żadnym innym telefonie. Możemy go ściskać. W HTC opracowano unikalne rozwiązanie Edge Sense do sterowania wybranymi funkcjami telefonu, z wykorzystaniem naturalnego odruchu ściskania obudowy. Wykorzystano czujniki ultradźwiękowe, które - po skonfigurowaniu - odpowiednio odczytują gest użytkownika i wyzwalają wybrane działanie.

Mamy wybór pomiędzy krótkim a długim ściśnięciem obudowy. Każdemu z dwóch gestów możemy przypisać wybrane przez nas działanie, np. uruchomienie konkretnej aplikacji czy funkcji. Możemy wybrać aplikację do uruchomienia z listy lub skorzystać z fabrycznych propozycji, jak np. włączenie aparatu lub latarki, uruchomienie dyktafonu czy hot-spotu...

Domyślnie, za pomocą tej funkcji włączamy aparat i wyzwalamy jego migawkę, co w sumie jest chyba najsensowniejszym wykorzystaniem Edge Sense. Do działania Edge Sense nie mam zastrzeżeń, ale wybierając HTC U11 i decydując się na korzystanie z gestu ściskania, trzeba pamiętać, by zakupić odpowiedni pokrowiec - dostosowany technicznie do konstrukcji, najlepiej z odsłoniętymi dolnymi partiami boków obudowy.

Funkcja działa bezbłędnie - ale czy wystarczająco wyróżnia HTC U11 na tle konkurentów? Jest unikalna - przyznaję - ale na co dzień jakoś nie czułem potrzeby korzystania z niej. Fajnie, że jest, ale jej brak - w moim odczuciu - nie zmieniłby znacząco postrzegania telefonu przez użytkownika. Może się mylę, ale mnie to nie porwało.

Szukając zalet i wyróżników HTC U11 nie mogę nie wspomnieć o interfejsie Sense. Pamiętam tą nakładkę z wcześniejszych modeli HTC. Zawsze ją lubiłem i uznawałem za jedną z ciekawszych i na szczęście, w kolejnej odsłonie, nic się nie zmienia. Pewne elementy wymagają przyzwyczajenia, ale Sense wciąż można uznawać za dopracowany i praktyczny interfejs.

Ekran blokady jest dość praktyczny - zawiera skróty do najważniejszych aplikacji, mogą się na nim pojawiać powiadomienia, wyświetlany jest też oczywiście zegar - również podwójny, gdy telefon pracuje w roamingu. Wybudzenia smartfonu możemy dokonywać przyciskiem, przeciągnięciem palca po ekranie, a także podwójnym stuknięciem.

Możemy też użyć skanera linii papilarnych. Jest prosty w konfiguracji i - pomimo niewielkich rozmiarów - wygodny w użyciu. Działa szybko i bezbłędnie, ale producent nie pokusił się o to, by poszerzyć jego funkcjonalność choćby o rolę gładzika do przewijania list. Szkoda.

Interfejs ma tradycyjną formę - z pulpitami i zasobnikiem aplikacji. Jedyną osobliwością jest fakt, iż po pulpitach poruszamy się poziomo, przewijając prawo-lewo, zaś zasobnik przewijamy w pionie. Można się przyzwyczaić. Układ ikon w zasobniku można edytować ręcznie (tworząc również foldery), albo zdać się na automatykę i sortowanie ich według alfabetu czy częstości użytkowania.

Obsługa pulpitów jest standardowa, a odsuwając główny pulpit w prawo, przechodzimy do BlinkFeed. Nie jest to już - jak kiedyś - prosty agregator newsowy, teraz do BlinkFeed możemy dodawać powiadomienia z niektórych aplikacji czy serwisów społecznościowych.

HTC Sense daje dość szerokie możliwości personalizacyjne. Możemy skorzystać z gotowych tematów ekranowych, ale także samodzielnie zmodyfikować tylko wybrane elementy interfejsu, jak choćby kolor dialera, klawiatury SMS czy wybrane dźwięki. Nie zabrakło możliwości zmiany rozmiaru czcionki czy samych tapet, jest też tryb obsługi ekranu w rękawiczce. Przewidziano również obsługę dodatkowych gestów, jak choćby możliwość uruchamiania aparatu podwójnym pociągnięciem palca po ekranie.

W HTC U11 mamy również opcję pracy na podzielonym ekranie. Uruchamiamy ją dłuższym przytrzymaniem klawisza "ostatnio używanych aplikacji", a potem możemy zmienić rozmiary okienek. Niestety, nie wszystkie aplikacje wspierają to rozwiązanie - ale to normalne. Sekcja powiadomień wygląda standardowo, podobnie, jak panel skrótów. Ich kolejność i układ możemy oczywiście edytować.

Wisienką na torcie jest aplikacja HTC Boost+, ułatwiająca oczyszczanie pamięci operacyjnej z rezydujących tam aplikacji, usuwanie plików-śmieci i zarządzanie zużyciem energii. Możemy wybierać, które aplikacje będą mogły działać w tle, a które mają kończyć pracę od razu po ich zamknięciu.

W interfejsie Sense mamy też asystenta Sense Companion, który ma możliwość "uczenia się" naszych nawyków na podstawie sposobu użytkowania telefonu, by na tej podstawie wyświetlać różne powiadomienia, zależne od kontekstu i sytuacji.

Funkcja działa dość nieinwazyjnie i raczej nie irytuje użytkownika nadmiarem "przeszkadzajek". Warto wspomnieć, że U11 może współpracować jednocześnie (i wymiennie) z asystentami głosowymi Google i Amazonu - ale u nas to raczej nie ma znaczenia, żaden z nich nie rozumie po polsku...

Generalnie, interfejs oceniam pozytywnie. Podoba mi się większość zastosowanych rozwiązań, płynne, sprawne działanie, a także brak typowo "śmieciowych" aplikacji. Te, które "nadprogramowo" dokłada HTC, np. Vive Port czy UnderArmour Record - można bez problemu odinstalować.

materiał własny

O autorze
adam-lukowski.jpg
Adam Łukowski

Od 25 lat w branży nowoczesnych technologii. Pamięta pierwsze komórki i początki mobilnego internetu, ma za sobą również pracę w poczytnych czasopismach. Od początku istnienia mGSM.pl dostarcza aktualności i recenzuje urządzenia, korzystając z wiedzy i nabytego przez lata doświadczenia.

Artykułów: 16367

Ten artykuł skomentowano już 4 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
50,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 50,0% 
Default user logo
slan2449

Opinia neutralna

Wszyscy liczący się producenci uparli się na "szklane" telefony. Oglądałem nowe Samsungi i LG G6.Są bardzo ładne dopóki się ich nie weźmie do ręki. Wtedy pojawiają się paluszki na tyle i są niesamowicie śliskie. Ja zdecydowałem się wziąć LG G5 ne przedłużenie umowy - ma wymienną baterię i metalową tylną ściankę.
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 03.07.2017, 15:07
R E K L A M A
Default user logo
Omruc

Opinia pozytywna

Witam serdecznie czytelników, miałem okazję przeczytać chyba wszystkie możliwe wpisy na ten temat. Wszedzie różne opinie, a mi po przeczytaniu większości tych dobrych i złych nasuwa sie jedno stwierdzenie - o tym modelu już jest głośno i to nie przez przypadek. Smartfon sam w sobie moim zdaniem zasługuje na "torta urodzinowego" firmy HTC. Model wnosi ten powiew świeżośc. Już samo wykonanie bardzo mocno przykuwa wzrok i zachęca do kupna. HTC wchodzi z powrotem do gry i podnosi poprzeczke niewiarygodnie wysoko. Moim zdaniem to ten telefon powinien nosić miano perfekcyjnego.
HTC namiesza na rynku, wspomnicie moje slowa :)
.play-internet.pl | 25.06.2017, 23:06
Default user logo
Vegost

Opinia pozytywna

Zastanawiam się nad tym telefonem, ale... Jeśli się tak szybko rysuję, to nie wiem. Nie mam ochoty kupić telefon, położyć go na ławie i od razu zobaczyć rysę od tak z powietrza. Ładnie wygląda i jest ekstremalnie wydajny. W końcu ma takie same bebechy jak każdy inny flagowiec. Zdjęcia obłędne. Nie wiem.
.dynamic.chello.pl | 23.06.2017, 21:06
R E K L A M A
Default user logo
cy

Opinia neutralna

Ładniutki i błyszczący jak puderniczka.
Faktycznie, można się zauroczyć.
.238.227.243 | 23.06.2017, 13:06


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies