Google Pixel 9

Specyfikacja techniczna

Świetny telefon, ale nie bez wad.

Na plus:
- jakość wykonania, spasowanie, użyte materiały, kolor Wintergreen jest cudny!
- ergonomia użytkowania, wystająca belka z aparatami ułatwia chwyt, a korzystanie z jednej ręki też jest możliwe
- aparaty, szeroki i ultraszeroki takie same jak w Pixelu 9 Pro, świetnie radzą sobie w każdych warunkach, pliki RAW są jeszcze lepsze i można wyciągnąć z nich mnóstwo szczegółów
- dzięki 50MPX matrycy można osiągnąć 2-krotny bezstratny zoom, nawet 3-krotny jest dobry (zwłaszcza przy dobrej obróbce z surowego zrzutu)
- bateria, korzystam z ładowania adaptacyjnego do 80% i przy intensywnym użytkowaniu starcza mi na 5-6 godzin
- głośniki, po raz pierwszy nie mam ochoty zakładać słuchawek gdy nie jest to konieczne
- natychmiastowe aktualizacje
- system, wydaje się być prosty ale w rzeczywistości jest funkcjonalny
- inteligencja samego systemu, mnogość funkcji dostosowujących się do naszych nawyków
- funkcja "skanowania" ekranu przez Google za pomocą dolnej belki bywa bardzo przydatna
- nakładka Material You z adaptacyjnym widgetami, dostosowującymi swój kolor do tapet, wiele zewnętrznych aplikacji rozszerza jej możliwości
- zaawansowane zabezpieczenia

Na minus:
- wydajność za tą cenę mogłaby być znacznie lepsza, gry chodzą niestety tylko "ok"
- dość często telefon nagrzewa się powyżej 40° Co
- tylko 128/256GB pamięci wewnętrznej
- algorytmy Google czasami zbyt agresywnie przetwarzają zdjęcia przez co stają się one nienaturalne, pastelowe, przeostrzone (jak już wcześniej wspomniałem obróbka RAW robi gigantyczną różnicę)
- duże ramki jak na 2024/2025 rok, konkurencja ma cieńsze
- blokada w aplikacji aparatu funkcji PRO i 50MPX dla podstawowej wersji, która została naniesiona tylko i wyłącznie, aby zwiększyć sprzedaż wersji PRO

Bardzo przeciętny telefon za wygórowaną kwotę.

Kupiłem go nie tak dawno i... dosyć szybko go zwróciłem (tu duży plus dla sklepu ME, bo przebiegło to szybko i sprawnie). Ale do rzeczy. Po pierwsze jak na 2025 rok to ekran, czyli podstawa każdego smartfona (w końcu to na niego patrzymy i przez niego odbieramy jakość produktu) jest po prostu tragiczna. Zaledwie 421 pikseli na cal (rozdzielczość ekranu 1080 na 2424) to wynik naprawdę słaby. Dla porównania mój stary telefon (HTC U11) ma aż 534 ppi i rozdzielczość 1440 na 2560. A jest to telefon z 2018 roku! Po drugie bardzo rozczarowały mnie aparaty, które są tak chwalone, a w rzeczywistości są zwyczajnie mierne. Znowu - mój HTC sprzed lat robi o niebo lepsze, bardziej analogowe w odbiorze zdjęcia niż nowy telefon od Google. Dlaczego tak jest? To proste. Matryca Sony IMX362 ma "tylko" 12 MP, a nie 50 jak w Pixelu, więc dzięki temu rozmiar pojedynczego pixela na zbliżonej rozmiarami matrycy jest fizycznie większy, a to przekłada się na wyższą jakość zdjęcia. Kolejny mit, czyli czysty Android. Nie jest to żadna zaleta. Dobry deweloper robi soft, który usprawnia działanie Androida i sprawia, że ten nawet na słabych podzespołach działa dobrze. Głośniki - ponownie - gorsze niż w telefonie HTC z 2018 roku! Podsumowując nie słuchajcie żadnych testerów/youtuberów w necie, bo oni najczęściej nie za bardzo wiedzą o czym gadają i nie zauważyli, że na przestrzeni lat jakość smartfonów zamiast wzrosnąć to... spadła. Mają one co prawda na pokładzie więcej cyferek, czyli więcej RAM-u, lepsze procki, ale nie samymi cyferkami dobry telefon stoi, a jakością softu.
Generalnie ten telefon nie ma żadnych cech/atutów, żaby dać za niego prawie 3000 zł, bo u konkurencji (POCO, Vivo) dostaniemy dużo więcej za te same pieniądze. Także nie dajcie się nabrać - znane logo i dobre wykonanie to zdecydowanie za mało, żeby kupić ten telefon.

Ja nie rozumiem. Cały internet krzyczy jaki to ma świetny ekran, a dla mnie ten ekran wygląda jak gazeta. Jak tania naklejona folia taka z chin. Żaden jednolity kolor (w szczególności jasne odcienie) nie jest na tym telefonie jednolity. Wyglądają jakby miały jakąś strukturę, czego nie powinny miec. Sprobujce oglądać jasne filmy na takim czyms albo popatrzcie chociaż na pasek stanu w jasnym trybie ekranu. Wygląda jakby był równomiernie upalcowany - to takie porównanie wrażenia. Przez kilka dni niedowierzałam i sprawdzałam czy przypadkiem nie ma naklejonej folii fabrycznej (nie ma, szukałam nawet info w necie). Dla mnie to dyskwalifikuje telefon w dzisiejszych czasach.

Porównywałam w sklepie 9a (bo od niego zaczęłam, myślałam że to kwestia poled zamiast OLED) z 9pro i z 8a. Nie bylo 9 w sklepie. Myślałam, że 9 będzie lepszy, nie był. 9 pro ale i budżetowy 8a miały wyświetlacze piękne, przejrzyste, bez żadnej struktury na jednolitych kolorach..

Jestem bardzo zawiedziony tym telefonem i bardzo żałuje zakupu. Przesiałem się z iPhone 14 Pro Max (poszedł wyświetlacz), i o to co mogę powiedzieć na temat tego telefonu:

- bateria to jakieś największe nieporozumienie, podczas bezczynności jest okej ale jakakolwiek aktywność powoduje po prostu niesasmowity zjazd baterii, ciężko wytrzymać pół dnia korzystając nawet mało intensywnie z telefonu... (dla porównania w iPhone miałem 84% kondycji i starczało na cały dzień)
- bardzo słaby ekran tak samo porównując do konkurencji, słaba widoczność w słońcu, blade kolory - nie znalazłem żadnych zalet
- system mimo, że to flagowiec od Google jest bardzo nudny, brak ciekawych funkcji, co u konkurencji

Podsumowując: nudny, niczym nie wyróżniający się, ze słabym jak za te pieniądze procesorem. Ten telefon powinien kosztować 1/4 swojej ceny. Aktualna cena to wielkie nieporozumienie.

Opinia po pierwszym miesiącu użytkowania.
Telefon jest responsywny, robi bardzo ładne zdjęcia i świetnie nagrywa wideo. Nie gram w gry więc mój egzemplarz strasznie mocno się nie nagrzewa. Czuć lekkie ciepło podczas nagrywania. Bateria nie rozladowała mi się ani razu pod koniec dnia. Spokojnie do rana wytrzymuje. W weekendy zdala od pracy i tylko na WiFi, spokojnie wytrzymuje pełne dwa dni. Głośniki grają bardzo przyjemnie, jest lepiej w porównaniu do 6a choć tam jak za cenę tego urządzenia to jest zacnie. Za poprzednikiem nie tęsknię. Obecny jest wyśmienity i następca też będzie pixelem. Ładowany jest ładowarką 30W nieoryginalną i ładuje jak na oryginalnej. Ważne aby napięcie i amperarz odpowiadały oryginałowi. Na innej ładowarce 30W o innym napięciu i amperarzu, ładuje oczywiście wolniej. Ja polecam ten model. Pozdrawiam

Nie polecam oddałem szybko
Google Trensor G4 to porażka
to przecież Snapdragon8gen 1
ale to jeszcze nic bo telefon spada moc nawet do 50% i lubi się grzać pełno o tym informacji
Wystarczy wpisać w Google
tensor g4 i przejść na kategorii wiadomości.

Niestety każdy chwalił te telefony ale za tą cenę dostać taki bubel to już lepiej iPhona kupić taniej i lepiej.

Ten telefon nadaje się tylko do przeglądania internetu i robienie zdjęć.
Bardziej wymagająca gierka nagrzewa ten telefon

Użytkuje go 2 dni. Bateria ok, trzyma na moje użytkowanie cały dzień. Nie gram w gry. Robi bardzo ładne zdjęcia i nagrywa dobrej jakości wideo. Ale ten czysty android (aktualizacja do Androida 16 po wyjęciu z pudełka) jakoś mi nie leży.

W tym telefonie na fabrycznej apce aparatu nie ma możliwości zrobienia zdjęcia 50 mpix. Aparat nie ma trybu Pro...chcesz fotki 50 mpix to kup se Pixela 9 pro lub pro xl. Ah ta pazerność Googla.

Witam. Wczoraj zmieniłam 6a na 9-tke. Dam znać za miesiąc jak się użytkuje nowy model.