Goclever Quantum 600

Specyfikacja techniczna

Mam go z półtorej roku i muszę stwierdzić, że to jeden z lepszych telefonów jakie miałam. Po samsungach, LG i innych tzw firmowych telefonach mogę stwierdzić, że w niczym im nie ustępuje. Po pierwsze jest duży, dla mnie to wielka zaleta, wygodnie się korzysta z internetu, maili itd. Na początku miałam problem w stylu " gdzie go wsadzić" ale po miesiącu się przyzwyczaiłam do jego pokaźnych rozmiarów. Bateria trzyma przyzwoicie, przy używaniu non stop całą dobę, przy używaniu codziennym dwa dni. Wifi działa świetnie. Jakość rozmów jest bardzo dobra, mój telefon jest po wymianie mikrofonu gdyż rozmówcy zaczęli mnie źle słyszeć, po tej naprawie telefon działa jak nowy. Tu brawa dla serwisu, bo cała procedura od dnia wysłania do dnia odebrania trwała równo 7 dni. Co do wad. Przeszkadza mi to, że dźwięki po podłączeniu słuchawek są bardzo ściszone, druga wada to aparat który niestety ale jest kiepski. Nadaje się do fotek " na siłę chcę zapisać chwilę". Jednak jak za te pieniądze telefon jest bardzo przyzwoity.

Powiem tak,mam ten tel ponad rok,szybkoscią nie zadowala,dotyk nie jest jakis rewelacyjny,nie chodzi plynnie tak jak powinien,tak jak pisza inni uzytkownicy zdarza sie ze rozmowca slyszy trzaski i burczenie w sluchawce,cos jakby jakies zwarcie. Dobra jakosc dzwieku,ale nie glosnika tylko wyjscia sluchawkowego,do wzmacniacza daje piekne brzmienie z siebie,na sluchawkach tez gra ladnie z tym ze sporo za cicho. Wylacza sie nieraz sam,wywala z aplikacji,zacina sie i zawiesza. Teraz plusy,nie uwierzycie w to co teraz napisze,otoz ten telefon wypadl mi z kurtki w samym srodku stalowej konstrukcji na wysokosci ok 20 metrow,spadajac obijal sie wielokrotnie o zelazne elementy,lądując na betonie caly roztrzaskany. Nie schodzilem juz nawet przez jakis czas po niego bo bylem pewny ze nadaje sie tylko do smietnika. Dotyk juz i tak byl wczesniej pekniety(ciagle dzialajac dobrze) wiec byl juz przed upadkiem niewiele wart. Przyszedl moment kiedy juz zszedlem z tej konstrukcji,pozbieralem wraka(telefon, klapka tylnia, bateria,karta sim) wszystko oddzielnie oczywiscie. Dotyk pokruszony na miazge,telefon puscil w szwach z lewej strony,czyli wystrzelilo trzy srubki i telefon sie rozchylil ze bylo widac plyte glowna. Teraz najlepsze,mysle se poskladam zloma i zobacze czy jeszcze dychnie cos. Naciskam kilkakrotnie przycisk wlaczania i zero reakcji, po kilku minutach slysze w kieszeni dzwiek powitalny telefonu,zdebiałem po prostu. Wyciagam go z kieszeni a ten normalnie sie uruchomil jakby nigdy nic,normalnie wczytal karte sim i pamieci. Najwiekszy fenomen to to ze WYSWIETLACZ jest w stanie idealnym tak jak byl. Pokruszony dotyk dziala idealnie,nic sie nie tnie ani troche. Da sie zadzwonic, zagrac w gre, napisac smsa czy tez opinie na temat tego telefonu, z ktorego wlasnie ją napisałem. Dalej ma swoje humorki takie jak wymienilem wczesniej czyli zawiechy przycinanie itp. Upadek w zaden sposob nie wplynal na dzialanie tego telefonu. Niejeden pancerny by sie rozkraczył. Dziekuje za poswiecenie uwagi na czytaniu tej opinii.

Quantum 600 otrzymałam w prezencie w lipcu 2014. Darowanemu koniowi się ponoć w zęby nie zagląda, ja jednak zajrzałam ;-) Efekt? Może w skrócie. Ktoś kto nie miał nigdy lepszego smartfona w ręce, nie będzie miał właściwego odniesienia. Ja je mam. Zalety phabletu Q600 są oczywiste i niebagatelne, ale ten smartfon ma też wiele bardzo poważnych wad. Gdyby kosztował 400 zł, to bym się tego nie czepiała, ale on kosztuje obecnie ok 540 zł, a na to co oferuje w odniesieniu do konkurencji, to jednak zbyt dużo. Dlaczego? Ano po kolei?

Największe grzechy: tragiczna wręcz responsywność! Lagi i jeszcze raz lagi. Tu ewidentnie mamy do czynienia ze zbyt słabymi procesorami CPU i GPU. BCM23550 się w tak kiepsko zoptymalizowanym smartfonie nie wyrabia, co szalenie irytuje jeśli ktoś jest przyzwyczajony do normalnej responsywności. To telefon ma czekać na mnie i moje akcje, a nie ja aż on łaskawie przestanie zamulać i przewinie stronę czy kartę. Skrolowanie stron WWW to tortura. Zdecydowanie zbyt mała jasność ekranu. W słoneczne dni zamiast komfortu obsługi mamy nie lada uciążliwość. Aparat niby 8 Mpix, ale zdjęcia nim to tragedia! Złapanie właściwej ostrości i nieprześwietlanie wysokich świateł, to też dla Q600 wyczyn od wielkiego dzwonu. Dźwięk zarówno w słuchawkach jak i telefonie kiepski i bardzo cichy. No i grzeje się, a jak dostawał w kość to nawet bardzo.

A teraz clue mojego komentarza... Na nasze Polskie realia taki smartfon jak Q600 wydaje się być dobrym wyborem i nawet w sensownej cenie. Właśnie, na nasze. A o to, co zrobiłam z nim ja... Sprzedałam Q600 w sierpniu [...] za 570 zł. Co pozwoliło mi wtedy zakupić 182$. Za kwotę 172$ na Gearbest w przedsprzedaży zakupiłam inny smartfon z dwuletnią gwarancją, a za pozostałe 10$ dodatkową do niego kartę pamięci MicroSD 64 GB UHS I.

I nie było by pewnie w tym dla Was nic dziwnego, gdyby nie fakt, że parametry tego nowego smartfona są następujące: Android 4.4.4, ekran 5?? IPS OGS z Gorilla Glass 3, obsługa LTE 800/1800/2100/2600 MHz, DualSIM, WCDMA 850/900/1900/2100MHz, skaner lini papilarnych, ośmiordzeniowy procesor MTK6592 1,7 GHz, Mali-450MP, 2 GB RAM, 16 GB ROM, NFC, OTG, GPS z Glonass, bateria 3150 mAh, aprat 13 Mpix na matrycy Sony Eximor f/2,2.

Ktoś zgadnie, co kupiłam zamiast Q600? ;-p

Po ponad miesięcznej "zabawie" z Q600 mogę chyba wyrazić w miarę zdystansowaną opinię, co niniejszym czynię. Wygląd każdy oceni sobie sam. Dla mnie elegancki: boki opalizujące lekkim brązem, tył matowy, czarny. Wąskie boczne ramki ekranu. Duży ekran, ale urządzenie nie robi wrażenia ogromnego. Nieźle trzyma się go w jednej ręce, choć lepiej by było, gdyby był lżejszy. Mam do niego flipcovera, goclevera. Niby dedykowany i pasuje, ale przy otwieraniu i zamykaniu klapki, potrafią odskoczyć pojedyncze zaczepy. Ekran poprawnie odwzorowuje kolory ale rozdzielczość i jasność nie powalają. Nie mam lagów, o których pisali poprzednicy, bo nie mam zainstalowanych miliona aplikacji pracujących w tle, co nie zmiena faktu, że niektóre aplikacje działają wolniej niż na innych urządzeniach, które mam lub miałem. Odnoszę wrażenie - graniczące z pewnością, że odpowiada za to głównie android w wersji 4.4.2 zainstalowany na tym urządzeniu. Do parametrów Q600 bardziej pasowałby stabilny i mający mniejsze wymagania android 4.2. Głośnik gra nieźle, dzwonki dobrze słychać, choć ich brzmienie mogłoby być pełniejsze. Za to muzyka (na porządnych słuchawkach) brzmi naprawdę dobrze a equalizer pozwala na dopasowanie do indywidualnych upodobań. Przeglądanie zdjęć i oglądanie filmów (w tym FHD) - płynne, nie nastręcza problemów i ze względu na wielkość ekranu - jest naprawdę komfortowe. Jakość połączeń jest dobra, obie karty aktywne, aero2 działa bezproblemowo. Wi-Fi szybko łapie i nie zrywa połączeń. Zdjęcia - to porażka, jak w większości budżetówek. Mój 2-pikselowy, stary samsung robi porównywalne. Za to dioda doświetlająca zaskakująco mocna - coś widać na zdjęciu zrobionym w ciemnościach nawet na 4.metrze. O GPS-ie nie napiszę, bo nie używałem. Podsumowanie? Kupiłem za 450 zł. I to jest cena adekwatna do wartości. Drugi raz bym nie kupił, przede wszystkim przez tego androida.

Najgorszy telefon jaki kiedykolwiek miałem. Nie czepiam się płynności, responsywności, ilości pamięci, itd - widziały gały co brały. Jednak najlepsze jest to, że telefon ów od czasu do czasu po cichu traci kontakt z siecią GSM przy czym kreski zasięgu absolutnie na to nie wskazują - czyli w skrócie - nie da się do ciebie dodzwonić ani wysłać sms, tracisz połączenie z netem - a ty o tym nie wiesz, ponieważ nic niepokojącego nie dzieje się na ekranie - zasięg pełen, brak błędów - pomaga wtedy restart telefonu, bądź wejście i wyjście z trybu samolotowego - lecz najpierw musisz się ZORIENTOWAĆ np. próbując zajrzeć do neta lub próbując do kogoś zadzwonić, wysłać SMS!!! Z komentarzy wyżej widzę, że nie tylko ja miałem ten problem.

Dodajmy do tego fatalny serwis Goclevera, z którym kontakt jest maksymalnie utrudniony, a do tego pracują tam niekompetentni ludzie. Moja przygoda z tymże serwisem - chciałem wymienić pęknięty ekran (objawy z zanikającą siecią występowały również zanim ekran pękł, więc jedno nie ma związku z drugim) na nowy - odpisały mi równolegle dwie osoby z serwisu - jedna prosząc o wysyłkę aparatu, a druga twierdząc, że nie mam tego robić, gdyż nie posiadają części. Po wyjaśnieniu sytuacji ostatecznie poproszono mnie o wysyłkę telefonu, rzekomo części jednak dojechały. Wysłałem telefon, lecz jednak został mi on odesłany w stanie identycznym, gdyż jednak części nie było! Serwis nie umożliwia w takim wypadku przechowania telefonu do momentu dostarczenia nowej porcji częsci wymiennych z Chin. Zapewniono mnie, że gdy części się pojawią, zostanę powiadomiony, i będę mógł wysłać telefon ponownie. Odmówiłem chęci dalszej współpracy a telefon wylądował na śmietniku.

ABSOLUTNIE ODRADZAM ZARÓWNO ZAKUP TEGO MODELU JAK I KAŻDEGO INNEGO TELEFONU GOCLEVER.

Mam go 1 dzień i ogólnie jestem zadowolony i za tą cenę (499 zł z futerałem ) jest jednym z najlepszych fabletów. Ma też kilka wad ale można je łatwo i tanio usunąć.
Zalety:
Ekran (rozdzielczość, wielkość, czułość), płynność działania, cena, aktualna wersja Androida, aparaty (dobra jakość zdjęć i dużo opcji ustawień w przednim i tylnym aparacie, dobra jakość filmów), futerał można wykorzystać jako podstawka przy poziomym ustawieniu telefonu, wspiera Glonass, płynnie odtwarza filmy w dużej rozdzielczości, czytnik kart pamięci, dobra jakość wykonania, ładny.
Wady:
Brak otworu na smycz, aplikacja telefonu (dialer) zbyt skomplikowana w obsłudze (w Google Play są prostsze i lepsze za darmo), brak możliwości odinstalowania niektórych programów (skype, facebook), nawigacja Mireo nie dorównuje nawet darmowemu OsmAnd (można odinstalować), mała pamięć wbudowana, słaby ale wystarczający do większości zastosowań procesor.

Podsumowując:
Jeżeli ktoś potrzebuje dobrej jakości telefonu z dużym ekranem do codziennych zastosowań za nie wielką cenę a nie demona prędkości do benchmarków , to ten model jest dla niego.

Witam. Posiadam telefon od lutego 2015 roku. Co moge o nim powiedzieć. Jak za tą kwotę to dobry wybór. Kupiłem go bardziej jako mały tablet ale używam jako telefon również. Jest duży, trochę to uciążliwe podczas codzienego użytkowania. Ciężko go zmieścić w kieszeni. Wykonanie w miarę ok. Rozdzielczość ekranu zadawalająca, filmy ogląda się z przyjemością. Jest wytrzymały, upadł mi co najmniej 6 razy, nawet na płytki w łazience i ku mojemu zdziwieniu ekran wyszedł bez szwanku. Bateria wytrzymuje 1,5 dnia przy normalnym użytkowaniu (parę rozmów, facebook). Apatar marnej jakości. Po roku był pierwszy i jako jedyny raz na razie z powodu problemu z gniazdem ładowarki. Po podłączeniu na przemian komunikaty że cos jest podłączone i rozłączone, 5% ładował parę godzin. Sprawa załatwione przez serwis w super szybkim tempie, 5 dni. Ostatnio problem z wyłączającym się telefonem podczas wygaszonego ekranu i błędnym wskazaniem poziomu naładowania baterii. Nie odsyłałem do serwisu, wgrałem na nowo androida ze strony goclever i jak na razie jest ok.

Witam. Posiadam phablet od okolo tygodnia i powiem szczerze w zachwyt nie wpadlem, ale tez zlego nastawienia co do modelu nie mam. W pierwszej kolejnosci napisze co mi sie spodobalo:
- dobry wyswietlacz
- zasieg wifi i gsm bez zarzutow
- plusem jest tez folia ochronna na ekranie
- jeszcze co zwrocilo moja uwage to sluchawki sa powyzej przecietnej
i to tyle jezeli chodzi o plusy, teraz czas na minusy:
- ewidentnie kazdy uzytkownik napewno poskarzy sie na lagi i spowolnienia bo to jest bardzo widoczne (aczkolwiek Ashpalt 8 dziala dosyc dobrze)
- duzym minusem jest bardzo malo wbudowanej pamieci
- i kolejnym minusem jest dzwiek, na glosniku jest sredni niektorym bedzie troche za cichy, ale na sluchawkach tez nie jest dobrze jezeli chodzi o oryginalne sluchawki gra dobrze ale wezmy glosniki lub inne sluchawki to jest bardzo cicho co mi osobiscie przeszkadza.
Podsumowujac, telefon jest dobrym wyborem za takie pieniadze.

Witam. Posiadam ten telefon od ponad pół roku. Tak, jak napisali poprzednicy - telefon daje dobry stosunek ceny do jakości.

Ekran 6 cali jest świetny do przeglądania Internetu, muzyka gra dobrze, dobrze łapie GPS, WiFi, czy Internet po 3G.

Jego minusy to... fakt, że te 6 cali nie sposób obsłużyć jedną ręką, bateria po pół roku użytkowania ledwie wytrzymuje do wieczora, zdjęcia to naprawdę tragedia - aparat bezustannie niedoświetla zdjęcia i trzeba korygować przysłonę samodzielnie (za każdym razem od nowa, bo ustawień nie zapamiętuje). Niestety, to prawda, że karty w przeglądarce internetowej potrafią się na długo zaciąć z powodu niedostatecznych zasobów procesora, albo jak ktoś tu napisał - nie zoptymalizowanego systemu Android 4.4.

Podsumowując, za te 200-300 złotych, które teraz telefon kosztuje na znanym portalu aukcyjnym, kupiłbym go - ale lepiej dorzucić trochę kasy i kupić coś lepszego.

Telefon posiadam od miesiąca. Muszę przyznać że pozytywnie mnie zaskoczył. Ekran świetny, kąty widzenia bez zarzutów. Z początku wystraszyłam się jego wielkością, ale nie sprawia ogromnych trudności, bardzo dobrze korzysta się z internetu. Moje zarzuty: aparat dość słaby, podczas słuchania muzyki, po zablokowaniu ekranu często (choć nie zawsze) odtwarzacz się wyłącza, ale to pewnie błąd modelu, kolejnym zarzutem jest to, że bez internetu telefon raczej na nic się nie przyda, bo po prostu nic w środku nie ma :D chyba, że wcześniej zainstaluje się jakieś przydatne aplikacje. Ogólnie świetny, bardzo ładny wizualnie. Stworzony dla ludzi, którzy nie potrzebują zbyt dużo udogodnień, ale cenią sobie estetyczność wykonania i duży ekran. Osobiście polecam :)