Cubot Quest

Specyfikacja techniczna

Dwie sztuki posiadam od 3 lat, jeden z nich miał awarię wyświetlacza po roku, naprawiony na gwarancji. Wydajnościowo nie są demonami, ale działają płynnie i bezproblemowo. Latem podczas robienia zdjęć potrafi się przegrzać, trzeba wtedy odczekać chwilę lub włożyć pod wodę. Można robić zdjęcia pod wodą.
Parametry jak na telefon budżetowy z tamtego okresu nie można narzekać, są powyżej przeciętnej. Do tego faktycznie są pancerne, bo nigdy nie pękło szkło,nawet nie są porysowane. Rekomendacją może być użytkowanie przez córkę, gdzie wszystkie inne telefony były popękane w ciągu pierwszych tygodni. Ten nadal wytrzymuje.
Zdjęcia w dzień całkiem dobre, jak jest ciemniej to jakość widocznie spada.
Bateria trzyma przyzwoicie.
Wygląda co najmniej dobrze. Wielkość niespotykana wśród pancerników, które są wielkości cegły.
Polecam, chętnie kupił bym nowszą wersję tego telefonu, jednak nie ma nic podobnego na rynku.

Większość pojawiających się opinii co do awaryjności jest słuszna,u mnie mniejszy głośnik popsuł się i nie działa, podczas przychodzącego połączenia czasem się zawiesza i nie można odebrać i generalnie ekran nie reaguje (wtedy wystarczy wyłączyć telefon wyjąć kartę przetrzeć i wszystko jest ok), na zimnie mi parę razy umarł i odżył dopiero po jakimś czasie, po ponad 2 latach uszkodziło się gniazdo ładowania i to zmusiło mnie do zmiany na inny telefon. Poza zawodnością która jest sporym mankamentem to jednak wciąż świetne urządzenie.
Aparat to największy plus, ostrzy szybko i tam gdzie chcesz a nie obok, szczególnie sprawdza się w robieniu zdjęć małych, bliskich obiektów (typu owady, liście), ja wykorzystywałem go często do robienia zdjęć przez obiektyw mikroskopu i wychodziło bardzo, bardzo dobrze. Najlepszą recenzja niech będzie to że znacznie droższy ulefone który mam odkąd przestałem używać questa pomimo teoretycznie lepszych parametrów aparatu jest w moim odczuciu znaczącym przeskokiem in minus jeśli chodzi o robienie zdjęć.
Poza tym quest fajnie leży w ręce, materiał obudowy nie jest śliski i raczej rzadko zdarzało się żeby mi się wysmykną z ręki, Ma dobry ekran, cieszy choćby taki szczegół jak dwie wypustki obok przycisku włączania, żeby się nie klikał na darmo przy wkładaniu do kieszeni.
jeśli chodzi o szczegóły dla mnie mógłby być trochę szerszy wyświetlacz ze względu na wygodę pisania i zdecydowanie większa bateria - ale to już kwestia gustu bo niektórzy cenią małe rozmiary jak na pancerniaka.
Osobiście myślę że bardzo nie doceniałem zalet tego telefonu dopóki nie zmieniłem na inny.

Telefon mam od prawie roku.
Do plusów mogę zaliczyć:
odporność na uszkodzenia mechaniczne
szybkie działanie
bateria
cena
Teraz minusy;
aparat to dno (dla mnie nie istotne)
problemy z Bluetooth (wymienili mi tel na nowy)
po kilku miesiącach problem głośnikiem.

Piszę o głośniku bo to poważny problem, razem z kolegą kupiliśmy sobie takie telefony, obaj mamy taki sam problem. Jesteśmy spawaczami więc dookoła nas pełno opiłków metalowych, telefon ma wadę i jeśli do otworu głośnika dostaną się drobne opiłki to przechodzą przez siateczkę i przyczepiają się do głośnika i ten zaczyna trzeszczeć. Więc mimo, że teoretycznie odporny na pyły, przy pracy w warsztacie się nie sprawdza.

Mam wersje poprzednia 5.0", ogólnie jestem zadowolony, używam rok. Nie pamiętam jak było na początku, ale teraz do pełna ładuje sie 10 godz., czyli 10 proc. ponad 1 godz. Napisałem na support Cubota i zero odzewu. Ostatnio zauważyłem na zdjęciach jakieś czarne łupki, jakby skruszona czarna farba i latają jak potrząsnę telefonem, są na pewno na obiektywie. Nie wiem skąd się wzięły, nie widze szczelin, telefon nie otwierany. Gdyby nie te dwie wady, to telefon dla mnie idealny, odporny, solidny. Raz sie wykąpał i zanim nie wyschły głośniki, to cisza. Po jakims czasie działał bez problemu.

Telefon mam kilka dni. Ładny, zgrabny, stylowy, solidny, przyciski dobrze się wciskają, ekran ładnie wyświetla, szybko i płynnie pracuje. W opisie jest kilka pomyłek: szkło gorilla glass 5 nie gorilla glass 6, szyba 2D nie 2,5D, radio jest, brak wejścia mini jack, jest tylko usb typ C (nowocześniejszy typ). Czyli nie pasują wtyczki ze standardowych telefonów. Przydadzą się przejściówki na micro USB i mini Jack. Zdjęcia powiedzmy średniej jakości (lepsze niż w myPhone Hammer Energy czy DooGee S55 lite, ale gorsze niż w motoroli G5).
Dziękuję za poprawki. (jf)

Telefon mam od pół roku i oczywiście:
-głośnik zaczął trzeszczeć
-czujnik zbliżeniowy wyłącza wyświetlacz podczas rozmów, czarny ekran - nie idzie się rozłączyć
-tydzień temu padł całkiem - pewnie bateria się rozleciała - od czasu do czasu pokazuje się biały ekran z napisem Cubot.
Wysyłam na gwarancję. Ogólnie jak ktoś trafi dobry egzemplarz, to telefon cudo. Ale jak widzę po innych komentarzach, zdarzają się telefony z trzeszczącym głośnikiem, czy całkiem padają. Chińczyki, weźcie się za kontrolę jakości! :)

Telefon za te pieniądze wypas, kupiłem sobie, kupiłem synkowi. Pracuję czasem w kurzu, brudzie, myję go pod kranem. Często spada ale wytrzymuje to. Szukałem i za te pieniądze lepszego normalnie wyglądajacego twardziela nie znajdziesz. Bateria mocna, procesor super pamięci dużo android nowiutki, na te czasy. Oglądałem Samsunga niby pancerny a obudowa na zatrzaski tylko,tu śruby mocne. Polecam dla tych co nie lubią martwić się o telefon że upadnie lub się zamoczy,tu nie ma tego problemu. Pozdrawiam

Mam ten telefon od pół roku, polecam każdemu, kto szuka solidnego sprzętu. Ktoś, kto chce się licytować marką, niech kupi kolejnego szajsunga, który mu się rozleci po trzech miesiącach. System działa płynnie, aparat robi naprawdę ładne zdjęcia. Nie miałem problemów z rozmowami czy łączeniem się z Internetem. Jedyna wada to kiepska kalibracja akcelerometru. Nie wierzcie, że szybka się nie rysuje. ;) Niestety potrafi się zarysować, ale nie pęka po upadku z wysokości. ;)
Pozdrawiam!

Witam. Mam telefon od ok 9 mieś i niestety po pół roku przy zwykłym użytkowaniu wyłączył się. Hard reset nie pomógł. Na gwarancji po "przejściach-COVID-19" (3 mieś opóźnienia) wrócił, był włączony 2dni. Po załadowaniu karty i aplikacji jak np. aimp, endomondo, i to nawet nie wszystkich wyłączył się po 12h i znów się nie uruchamia. Nie wiem czy to akurat trefny przypadek, ale jestem niestety rozczarowana. Przed pierwszym problem byłam zachwycona, teraz rozczarowana.

Witam. Zastanawiałem się tak naprawdę między Hammerem Energy 2 , Cubotem Kinkong 3 a Questem.

Zdecydowanie polecam Questa. Nie warto przepłacać na Kinkonga czy oszczędzać na Hammerze. Złoty środek we wszystkich kategoriach a nawet lepszy w wielu z nich. Brak wejścia na słuchawki to nie minus. Braki w języku polskim są w mało istotnych opcjach. Szkoda tylko, że nie udało wcisnąć 5000 mAh baterii, a tak to super sprzęt.