CAT S61
Recenzja

Opublikowane:

Specjalista przy pracy

Czy warto? Dla kogo ten smartfon?

Może najpierw odpowiem na drugie pytanie: ci, którzy byli zadowoleni z S60, prawdopodobnie ucieszą się również z S61. Te same funkcjonalności plus kilka nowych możliwości rozszerzających możliwości tego smartfona z pewnością czynią z niego atrakcyjną pozycję. To drogie urządzenie, ale jeśli ktoś kupił wcześniej S60, dobrze wie na co wydaje pieniądze. CAT S61 to nie jest smartfon dla każdego. Warto pamiętać również, że jego niezwykłe możliwości nie zastąpią specjalistycznych urządzeń z inżynierskimi i budowlanymi certyfikatami używanych przez profesjonalistów. Mogą natomiast być dużą i natychmiastowa pomocą w niektórych sytuacjach kryzysowych, kiedy pod ręką jest tylko smartfon. Jeżeli potrzebujecie takiego narzędzia - warto wydać te 4 tysiące złotych.

Wszystkie interfejsy specjalne wymagają wiedzy dotyczącej tego, że ich wskazania nie są bezwzględne. Trzeba pamiętać, że aparat na podczerwień nie mierzy temperatury, a tylko daje przybliżony i względny obraz termiczny. Dalmierz nie posłuży raczej do zbudowania domu, ale pomoże w zawieszeniu półki czy karnisza. Pomiar szkodliwych oparów lepiej przeprowadzać specjalistycznym sprzętem, ale S61 może zasygnalizować niebezpieczeństwo tam, gdzie takiego sprzętu nie ma.

Testowany egzemplarz wykazał się trwałością. Wytrzymał zachlapywanie, zanurzanie, upadki. Jeżeli chodzi o ten aspekt użytkowania, nie mam również żadnych uwag negatywnych. Bateria potrafiła bez większych problemów wytrzymać 1,5-2 dni. Wszystkie interfejsy komunikacyjne działają tak jak powinny. Nie miałem problemów z połączeniami WiFi, czy BT zarówno przy przesyłaniu zwykłych danych, jak i obrazu, czy muzyki. Jakość połączeń głosowych jest zadowalająca, podobnie jak przesyłanie danych w sieci LTE.

Jeżeli ktoś potrzebuje demona wydajności, urządzenia na którym można uruchomić najnowsze gry, takiego, które zrobi nocne zdjęcia - musi poszukać gdzie indziej. Jako smartfon, S61 pozostanie średniakiem. - Ale średniakiem do zadań specjalnych, w których może sprawdzić się jako użyteczne i poręczne narzędzie.

Materiał własny

O autorze
jacek-filipowicz.jpg
Jacek Filipowicz

Dziennikarz specjalizujący się w rynku urządzeń elektronicznych, ze szczególnym uwzględnieniem urządzeń przenośnych, telefonów, smartfonów i tabletów. Związany z katalogiem mGSM.pl od początku istnienia serwisu. Od 2012 roku pełni funkcję redaktora naczelnego. Autor testów, recenzji, aktualności.

Artykułów: 2024

Ten artykuł skomentowano już 7 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
42,9% 
icon down
 42,9% 
icon unknown opinion
 14,3% 
Default user logo
Alex

Opinia pozytywna

Ten telefon jak wszystkie z serii CAT to telefon dla inżynierów a w szczególności dla budowlańców. Jest odporny na uszkodzenia mechaniczne i czynniki atmosferyczne. Ma wiele pomocnych w pracy funkcji. Na pewno nie będzie odpowiedni dla lubiących robić zdjęcia filmy itp. chociaż tu też specjalnie nie można się czepiać. Zresztą, robienie zdjęć i filmów do domena innych urządzeń. Ten telefon doskonale spełnia swoje zasadnicze zadanie bez żadnych zastrzeżeń. Jestem użytkownikiem tego telefonu od 2019 r.
.64.52.234 | 21.07.2021, 12:07
R E K L A M A
Default user logo
RSz

Opinia pozytywna

Smartfon jest. Po serii poprawek bardzo nie udanej pierwszej wersji 8.1 działa porządnie.
Bateria pojemna, wytrzymuje dzień smażenia wideo bez zająknięcia.
Aparat... jest. GUI jest bardzo prymitywne, ale akceptowalne, HDR jest miernej jakości ale czasem coś pomaga.
Kamera termowizyjna nawet pokazuje pomiary zbliżone do profesjonalnego narzędzia, choć zbieżność z krawędziami trzeba uważnie i wielopunktowo kalibrować dla wielu odległości - producent nie radzi sobie z przesunięciem obu urządzeń względem siebie.
Aplikacja od kamery termowizyjnej nie poraża wydajnością ani wygodą użytkowania.
Dalmierz jest +/- 0.05% po kalibracji, ale bardzo trudno z niego skorzystać gdyż wypadałoby przyłozyć czasem do pomiaru ekran.
GPS, żyroskop, kompas, akcelerometr są poprawne, lokalizacja dobrze utrzymuje pozycję.
Sygnał komórkowy i wifi są sensowne, natomiast sygnał Bluetooth jest słaby - komunikacja z moim headsetem Shure BT2 czasami przerywa, gdy urządzenie jest w kieszeni a antena headsetu jest odwrócona.
NFC działa poprawnie choć pole styku jest dość małe i położone w pobliżu logo producenta.
Bardzo dobra obsługa kart SD wysokiej wydajności, a zapis na wbudowaną pamięć również szybki.
Szybkie ładowanie działa świetnie. Trochę szkoda, że nie udało się zapewnić możliwości ładowania bezprzewodowego, co by było przydatne w warunkach zapylenia lub podobnych.
Zabezpieczenie na pył i wodę działają poprawnie. (Korzystałem w warsztacie budowlanym.)
Trochę szkoda, że gniazdo słuchawkowe i USB nie są konstrukcyjnie szczelne jak np. w wyższej półki Samsung Galaxy.
Na szybie telefonu umieszczona jest fabrycznie instalowana folia o akceptowalnych parametrach, ale jednak mocno łapiąca tłuszcz, co powoduje odblaski.
Sensor jakości powietrza działa poprawnie, choć jest dość zwłoczny gdy wartości nie są wysokie albo występują tylko podmuchy substancji szkodliwych np. rozpuszczalnika. Higrometr jest powolny, podobnie termometr i dość niedokładnie.
Przyciski fizyczne są dobrej klasy, choć trochę szeleszczą przy poruszaniu urządzenia.

Największe minusy to waga i wymiary. CAT S61 jest wielkości takiego Samsunga A8, ale ma mniejszy ekran. Jest natomiast 2x grubszy i połowę cięższy. Natomiast jest znacznie mniejszy i poręczniejszy od telefonu umieszczonego w odpornej obudowie Otterbox Defender i prawdopodobnie lepiej chroniony.
.67.201.162 | 12.04.2019, 18:04
Default user logo
mieciu78

Opinia negatywna

Cat s61. Mam go 4 miesiące i bateria padła, kaput. Trzyma 20 minut. Co wy na to?
My na to, że może warto skorzystać z rękojmi (albo gwarancji, bo na baterię jest przynajmniej pół roku). Ale co my tam wiemy. (jf)
.200.109.33 | 11.02.2019, 20:02
R E K L A M A
Default user logo
raby

Opinia pozytywna

Telefon wymieniony na nowy i bateria już działa ok. Płatności też już poprawione. Został problem z lokalizacją.
.0.35.144 | 02.10.2018, 09:10
Default user logo
raby

Opinia negatywna

Płusów na razie nie opisze bo od samego początku jest problem z bateria!
Po restarcie telefonu pokazuje co chce. Po zainstalowaniu programu do monitorowania baterii wychodzi pojemnosc 3500 zamiast 4500. Trzyma 1 dzień ale nie da się z niego normalnie korzystać bo po restarcie pokazuje co chce. A restartować muszę bo min raz dziennie włącza się wskaźnik lokalizacji i nie gaśnie. Płatności NFC nie działają.
2x wylądował na serwisie! Szkoda nerwów!
.41.124.169 | 10.09.2018, 22:09
Default user logo
Michał.mix

Opinia negatywna

Nie, nie, nie i jeszcze raz nie kupujcie tego telefonu. Od czego by tu zacząć, może id uruchomienia. Szuflada karty jest na zatrzaski bardzo ale to bardzo ciężko się wyjmuje, strach by jej nie złamać albo nie uszkodzić, druga karta/karta pamięci jest na oddzielnej teczce do której musisz mieć specjalistyczny sprzęt w postaci dziewczyny z tipsami aby ja wyjela. Po zamknięci jest delikatna szczelina która nie napawa optymizmem. W środku znajdziemy standardowy android 8.1 . I dramatyczne oprogramowanie które niszczy ten telefon. Kamera termowizyjne pięknie wygląda na reklamach, w rzeczywistości już tak kolorowo nie jest, laserowa miarka jest największą lipa jaka może być, nic nie da się przy jej pomocy zmierzyć na jednej odległości potrafi zrobić pomiary o1,5m do 10m, oprogramowanie nie radzi sobie z pomiarem, wybiera najważniejszy pkt i to nam sugeruje, dramat. Pomiar powierzchni całkowicie z czapy 1,5 x 0,7 sugerował 8m2. Lecimy dalej brak eksploracja plików niby odrzucili jakiś freewerowy ale żeby mieć pełną wersję trzeba zakupić. Aplikacje dedykowane to są Po prostu linki do aplikacji w sklepie Google. Aparat zwykły sterowany przez małą małpkę nie jest wstanie zrobić jakiegokolwiek udanego zdjęcia autofocus zesłania pol ekranu filmy kręci. Obudowa trzeszczy pod naciskiem, nie nadaje się do codziennego użytkowania, ciężki, nieporeczny, chce urwać kieszeń. Przy włączeniu filmu zaczyna się grzać w górnej części. Oprogramowanie do komputera nie istnieje, obsługa techniczna siedzi w UK i nie nie jest wstanie w niczym pomoc, zapytania o program do kopii zapasowej poleca program do iOS jakiś absurd. Nie działają płatności NFC, ogólnie ma problemy z przesłaniem nfc. Nie podłączyć do USB w aucie u mnie za każdym razem wywołało cały system multimedialny, gasł i się restartował mimo różnych ustawień połączenia USB. Nie można to używać w aucie na uchwycie magnetycznym bo się klej gumy nie trzyma. Bateria 1 dzień maks. Odradzam zakup lepiej spalić te pieniądze lub oddać biednym. Sugerowana cena powinna być 1200 więcej nie jest wart. Badziew
.182.151.91 | 11.08.2018, 12:08
Default user logo
Piter84

Opinia neutralna

"Warto jednak pamiętać, że odporności nie za każdym razem zadziałają..."
Odporności....serio? Liczba mnoga? Gdzie jest korekta bo coraz częściej czytając artykuły w internecie, zęby bolą jak po kanałówce.
Współczuję szczerze stałego bólu zębów. Korekta w internecie raczej nie występuje; autokorekty przy tak długich tekstach dokonuje najczęściej autor, który w pełni świadomie użył liczby mnogiej. Przy tak długim tekście nie trafił mi się żaden większy błąd? Naprawdę? Urosłem.
Podstawowy słownik języka polskiego nie nadąża niestety za uzusem, co oczywiste. - Choć z drugiej strony RJP woli zatwierdzać do użytku "oglądnąć" czy "ścienić" wbrew dotychczasowo przyjętym kryteriom. Zdaje mi się, że wystarczy odrobina wyczucia językowego i minimum wiedzy technicznej, by dopuścić w tym wypadku liczbę mnogą przyjmując za analogię choćby "wodę", która - owszem - liczbę mnogą słownikowo ma.
IMVHO zgodne z polską normą językową jest użycie liczby mnogiej słowa "odporność" jeśli treść dotyczy różnych rodzajów odporności w tekście specjalistycznym. Nie tylko odporności na różne czynniki, ale również odporności określanych różnymi normami. Użycie nie dotyczy języka wysokiego, tylko języka specjalistycznego, w którym nie do końca obowiązują normy słownikowe albo takiego, w którym normy słownikowe rozszerza się o terminy specjalistyczne. Również w języku literackim często używa się liczby mnogiej w podobnych wypadkach.
Jeżeli masz Szanowny Czytelniku wielkie przywiązanie do wersji słownikowej np. prof. Doroszewskiego, to uznaj, że trafiłeś na krnąbrnego autora, który przez 2 lata na zajęciach z kultury języka nauczył się bronić swojego stanowiska, gdy używa wyrazów czy sformułowań z pełną świadomością ich znaczenia. Alternatywnie mogę poradzić zasięgnięcie porady w poradni języka polskiego prowadzonej online przez autorytety w PWN. Być może pocieszą, a być może spowodują spotęgowanie bólu zębów. Tak czy inaczej: powodzenia. Pozdrawiam i polecam do poduszki: Hanna Jadacka, Kultura języka polskiego, Fleksja, słowotwórstwo, składnia, Warszawa 2005. (jf)
.19.17.33 | 01.08.2018, 07:08
R E K L A M A


Ostatnio przeglądane

mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies