Jak ten twardziel wygląda z bliska
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
W pudełku wersji przedsprzedażowej poza samym smartfonem znalazłem jedynie ładowarkę i przewód USB. Wyposażenie nie należy do najbogatszych i choć można narzekać np. na brak słuchawek, to na brak dodatkowego pokrowca marudzić raczej nie wypada, bo to przecież twardziel ze wzmocniona obudową i szkłem wyświetlacza.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Po wyjęciu z pudełka uwagę tych, którzy nie znali poprzedniego modelu może przyciągnąć przede wszystkim nietypowa aluminiowa rama smartfona, która w górnej części, po prawej stronie nad wyświetlaczem wybrzusza się mieszcząc zestaw dwóch aparatów urządzenia, z których jeden pracujący w podczerwieni. Jasne matowe aluminium ładnie kontrastuje z czernią pozostałej części obudowy. Dodatkowy element kolorystyczny wprowadzony jest przez pomarańczowy konfigurowalny przycisk funkcyjny na lewej krawędzi urządzenia. Aluminiowa rama ma budowę modułową polepszająca sprężystość konstrukcji, natomiast na dolnej krawędzi znika zupełnie płynnie przechodząc w czarny plastik. Tylny panel nierozbieralnego smartfona zrobiony jest natomiast z gumopodobnego tworzywa wzmacniającego zapewne wodoodporność całości.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Przód S61 to oczywiście wyświetlacz IPS o przekątnej 5,2" pracujący w rozdzielczości 1080x1920 pikseli i chroniony szkłem Corning Gorilla Glass 5 generacji. Niestety jest nieco ciemny, ale można go obsługiwać w rękawiczkach! Na dole znajdziemy mechaniczne przyciski nawigacyjne, co wydaje się anachronicznym rozwiązaniem, o ile nie przypomnimy sobie do kogo kierowany jest ten smartfon: tam gdzie będzie potrzebny, nie steruje się zazwyczaj delikatnymi muśnięciami ekranu i często używa się rękawic roboczych. Pomiędzy przyciskiem Wstecz i Home mieści się niemal niewidoczne maleńkie wcięcie za którym zamontowany jest mikrofon. Na górze przedniego panelu znalazł miejsce aparat fotograficzny z 8-megapikselową matrycą (w S60 było 5 Mpx), czujnik zbliżeniowy, głośnik słuchawki i dioda powiadomień.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
Tył smartfona to duże logo producenta, moduł aparatów z których jeden wyposażony został w matrycę 16 megapikseli (w S60 - 13 Mpx), a drugi to dzieło firmy Flir specjalizującej się w projektowaniu i produkcji kamer na podczerwień. Głównemu aparatowi towarzyszy 2-kolorowy układ doświetlających diod LED. Na wysokości modułu fotograficznego, w miejscu pionowej osi symetrii, widnieją dwie niewyraźne dziurki, za którymi mieści się mikrofon używany podczas rejestracji wideo. W lewym dolnym rogu tylnej części smartfona znajdziemy za to laserowy dalmierz, który oferuje dosyć dokładne pomiary odległości w zakresie do 8 metrów.
fot. J.Filipowicz/mGSM.pl
W dolnej plastikowej części ramy smartfona znajduje się gniazdo USB-C chronione zaślepką oraz zewnętrzny głośnik. Po prawej stronie wyświetlacza mamy karbowany włącznik oddzielne przyciski odpowiedzialne za regulację głośności, a także tajemnicze otwory, które wspomagają działanie czujnika zanieczyszczenia powietrza. Słuchawki z wtyczką jack 3,5 mm podłączymy na górze ramy. To gniazdo jest również chronione zaślepką. Prawa krawędź zawiera szufladki służące do umieszczenia karty pamięci i karty nano-SIM. Najpierw wysuwa się metalowa szufladka na kartę SIM, a później oddzielnie trzeba wyciągnąć plastikową tackę na kartę pamięci.
Nie ma jak narzekać na solidność konstrukcji - mamy tu do czynienia z powtórką rozwiązań z S60, pomimo np. braku przycisku SOS obecnego w starszym modelu. Duży smartfon wymaga dużej ręki, ale przyciski rozmieszczone są z głową i nie trzeba wykonywać ekwilibrystycznych zabiegów, by wykonać codzienne czynności. Ponarzekałbym za to nieco na brak możliwości nieco większego rozjaśnienia wyświetlacza, który przy mniejszej ilości światła jest bardzo kontrastowy, z nasyconymi barwami, ale w słońcu przestaje po prostu być widoczny. Pewną obawę budzi również potrzeba staranności przy zamykaniu zaślepki USB. 2-3 razy zrobiłem to najwyraźniej nieodpowiednio, bo po prostu w kieszeni się otworzyła. Zwracajcie na to uwagę, szczególnie gdy narażacie urządzenie na kontakt w wodą.
Materiał własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!