CAT S60

Opinie użytkowników

Telefon w 100% dla faceta. Zdecydowanie nie polecam dla osób, które nie wiedzą czego chcą, albo kupują taki telefon dla szpanu, jednocześnie marudząc że ich "sweet selfie" nie wyszło tak jak chcieli a sam telefon jest ciężki i musi go nosić w torebce ( i wcale nie mam tu na myśli płci pięknej), a w ogóle to się czasami zacina, bo mam tysiące aplikacji działających w tle i miliony zdjęć. To tak jakby chcieć mały sportowy wózek, a kupić typową terenówkę lub czołg i dziwić się, dlaczego nie jedzie 240 km/h. Ale za to wjedzie wszędzie! I tak jest z catem.

Tak jak napisałem na początku telefon dla wymagających sprawdzi się doskonale. Przerobiłem już kilka telefonów uznawanych za "pancerne"... to kpina. Cata kupiłem jako ostatnią deskę ratunku, i co? Służy mi po dziś dzień. W mojej zawodowej karierze przeżył upadki z kontenerów, zalania falą (woda morska), mróz, wilgoć, upały, piasek, nurkowanie zarówno w odzie słonej jak i słodkiej. Mimo kilku zadrapań, zwłaszcza tylnego panelu (wzór lubi się pozdzierać) sprzęt działa tak samo dobrze jak na początku.

+ Sprawdzisz maila, FB itd.
+ Zrobisz zdjęcie
+ Obsłużysz bank
+ Sportowe aplikacje też się doskonale sprawdzają
+ Zadzwonisz do żony, dziewczyny, kochanki
+ Zmierzysz temperaturę
+ Obejrzysz film
+ Posłuchasz muzyki
+ Poświecisz latarką
+ Też bardzo dobrze sobie radzi jako nawigacja GPS z jednoczesnym nagrywaniem jako kamera samochodowa.
+ Oczywiście posiada Dual Sim co jest niezastąpione podróżując po świecie.
+ Solidnie wykonany
A to wszystko w śniegu, błocie czy deszczu.

Jak wszystko ma swoje minusy:
- Aparat jest dobry, ale nawet NIE ma szans z najnowszymi telefonami z aparatami po 40 MpX.
- Rozmiary w porównaniu do zwykłego telefonu (2 razy grubszy) - Dla mnie to akurat plus.
- Jak na telefon, który powinien być używany 99% czasu poza domem (lub bez dostępu do prądu) bateria wytrzymuje średnio 1-2 dni (Po aktualizacji, przed 1 dzień). (Według mnie powinna wytrzymać co najmniej 3-4)
- Cena (Dla zwykłego Kowalskiego, za tę kwotę klient ma do wyboru mało odporne, ale dużo lepsze parametrami telefony innych marek).

Podsumowując, telefon okazał się strzałem w dziesiątkę dla osób pracujących i wymagających! Choć naprawdę będę się długo zastanawiał nad zmianą na nowszy model, z obawy że jego następca (tej samej marki) może nie okazać się takim wszystko odpornym telefonem (mam szczerą nadzieję że podtrzyma jakość). Z pewnością będę użytkował obecny telefon do końca (jego lub mojego).

Ogólnie to bardzo słaby telefon w miare mocnej obudowie.Opisując go najprościej podać wady i zalety.
Wady:
Bardzo kiepski aparat
Bardzo słaba bateria
strasznie wolny
pomimo prostego androida slaby dostęp np do galerii, dysk to kpina etc ogolnie kiła i mogiła
zalety:
obudowa która w razie czego można komus dac w ryja
Ogólnie polecam kupić normalny telefon i dokupic obudowe taniej wyjdzie ten złom radzę sobię odpuścić 2800zł za takie coś to kpina. Posiadam ten telefon prawie dwa lata i w koncu nie wytrzymalem i dostał z pięsci i wygiął się jak banan, ale o dziwo działa jedynie zaślepki się przestały zamykać.

Niestety jestem nieszczęśliwym posiadaczem tego telefonu. Starsze modele jakoś tak bardziej prawdomównie opisywano przed wprowadzeniem i zdawały egzamin, ten model S60 niestety wodoodporny - dał się zalać przy głębokości 0,3 m. Wstrząsoodporny - po upadku z 0,8 m wyłącza się, gubi zasięg, zawiesza się, chyba korporacja CAT u Chińczyków zamówił wykonanie. Lub w dziale promowania pojawił się niesamowity kłamca i bajkopisarz.
P.S. Byłem święcie przekonany że wyślę go na gwarancję i raczej dadzą nowy, bo naprawiać, nie ma sensu, ale po tym co to przeczytałem, to chyba sobie odpuszczę jak myślicie?

Szajs jakich mało. Mam ten złom ponad rok i powiem szczerze, oprócz termowizji która i tak szybko się nudzi, ten telefon nie ma w sobie nic do zaoferowania. Jest bardzo powolny, baterię muszę ładować DWA RAZY DZIENNIE mimo włączonego oszczędzania baterii, wyłączonej lokalizacji. Na necie siedzę z częstymi przerwami. Wykonanie obudowy, oprócz wyświetlacza jest kiepskie. Po kilku miesiącach odpada osłona głośnika. Jak na taką ceną to producent zakpił sobie z klienteli. Nie polecam, a kupując go miałem nadzieje, że w końcu znalazłem super telefon.

Ten telefon jest kiepski. Bardzo. Nie jest to tylko moja opinia, mój znajomy ma ten s model i te same problemy. Jakość dźwięku, bateria, jakość obudowy, problemy z sygnałem. W telefonie za prawie 3 tysiące tyle wad to pomyłka. Szczerze nie polecam i nigdy więcej nie kupię telefonu tej marki

Witam. Mam go od nowego, po premierze.Flir świetna 1°C odchyłu to nie problem, nie jest to profeska.Myślę, że "resety i zawieszki" to kwestia "różności" instalowanych.CAT padł po 45 minutach włączonej nawigacji i wideorozmowie napisał, że baterii za ciepło. CAT- uję go na budowach upadki to norma, wystarczyło pilniczkiem do paznokci zeszlifować górny garb i "robi" dalej. Dobre ustrojstwo. Zdjęcia faktycznie nie powalają,mnie wystarcza.Teraz patrzę na S61,skoro ten uparcie działa i nie zawiódł nie zawiesił się etc.

Pierwszy telefon, którego nie rozwaliłem po 2 miesiącach. Po roku wypadł mi z kieszeni. Nigdy mi się nie zawiesil nie restartował sam ani nie miałem z nim problemów. Bateria nie jest tak mega jak się wydaje, z nawigacją non stop przez Europę starczy na 500 km/6h. Wypadł mi > 10x nie rozbił się. Przeżył kałuże i bloto. NFC nigdy nie działało. Radio bluetooth nigdy nie zawiodło (polskie radio przez 4g cały czas w samochodzie, równolegle navi). Kamera flir ma moc! Tzn. jest to działająca kamera flir o słabej rozdzielczości termicznej i generelalnie. W robocie mam lepsze ale sprawdziłem temperatura Wachała mi się ~ 1°C na calej skali w stosunku do wartości wskazanej przez wyższej klasy urządzenie tego samego producenta. Całkiem nieźle! Poza tym jako strasznie katowany telefon wypada całkiem nieźle z kieszeni. Kupilem drugi taki sam.

Beznadziejna bateria. Nie potrafi wytrzymać 8 godzin intensywnej pracy, a niby 3700 mAh. Telefon muszę doładowywać dwa razy w ciągu dnia. Za tą kasę oczekiwałem profesjonalizmu, a dostałem tandetę. Telefonu używam od roku.

Wczoraj Cats 60 spadł mi na chodnik z wysokości ok 50 cm. Uległa uszkodzeniu matryca. Serwis w Polsce chce za naprawę ponad 1000 złotych. Telefon kupiłem w marcu 2018 przez internet od firmy [...]. Nie polecam zakupów u nich. Po rozmowie z jakimś kolesiem i poinformowaniu go o problemie z telefonem (okłamany przez producenta - miał telefon być odporny na upadki), z tym że ja również nagrywam rozmowy, chłop się od razu rozłączył. Na dniach opublikuję film jak wygląda mój telefon razem z rozmową telefoniczną z tym kolem. Nie dajcie się nabrać. Ten telefon to szmelc za 2000 PLN. Poprzedni model był ok, a ten to porażka. Dzięki.
Nie ma za co dziękować, trzeba dochodzić swoich praw, ale warto przeczytać najpierw warunki gwarancji. To pomoże ostudzić głowę. Pomoc zawsze można znaleźć w biurze lokalnego rzecznika praw konsumentów. Radziłbym od tego zacząć, jeszcze przed publikowaniem czegokolwiek. (jf)

W pierwszych miesiącach wysyłany 2 razy do serwisu, osłonki od wejść odpadały, osłona głośnika odpadła - kupiłem telefon co miał być odporny na uszkodzenia. Na + to, że po wielu upadkach dalej działa. tylko, że wygląda jak 20letni samochód. Wyposażenie też nie jest tragiczne.