CAT S60

Specyfikacja techniczna

Kupiłem używany, zmiazdzyłem go maszyną przypadkowo aż się wygią, wyświetlacz odstawał więc go doklepałem młotkiem i działa dalej bez zmian już z 18 miesięcy. Jest mega twardy, uzytkuję go w trudnych warunkach. Teraz tylko bateria to dramat bo wytrzymuje max 3 godziny a jak temperatura spada poniżej 0 to godzinę. Poza tym jak u wszystkich, siatka od głośniczków szybko spadła .

Witajcie, Cat s60 zakupiłem w sierpniu 2018.Po około 3,5 latach użytkowania zaczął mnie coraz bardziej irytować, dlatego zmieniłem na tel. z innej firmy. Wodoodporność nietestowana( ze względu na obawy).Jeśli chodzi o ocenę tego konkretnego modelu posłużę sie krótkimi stwierdzeniami:
Plusy:
-Bardzo dobrej jakości kamera termowizyjna
-duża odporność na upadki itp.

Minusy:
-strasznie ''powolny'' mimo malej ilości app
-bardzo niskiej jakości połączenia telefoniczne
-po około 7 miesiącach użytkowania odpadła siateczka z mikrofonu i głośnika- straszna lipa
-bateria wyraźnie słabsza jak na początku
-podczas rozmów przez WhatsApp, telefon cały czas przerywa połączenie
-''słaby'' aparat fotograficzny
-brak możliwości wymiany baterii jak np. w modelach innych konkurencyjnych firm

Tak naprawdę to ta kasa, która sie za niego płaci jest za kamerę termowizyjna, która jest naprawdę super, ale tak poza tym to straszna ''kupa''. W tej chwili kupiłem telefon który również jest odporny na upadki itp. z innej wiodącej firmy i jestem zadowolony. Wcześniej miałem cat 25 i tez katastrofa, tragiczne polaczenia telefoniczne.
Podsumuje tak: nie kupie więcej żadnego telefonu z firmy Cat no chyba ze będę potrzebował kamerę termowizyjna. Za darmo tez nie chce, powod-szkoda nerwow.
pozdrawiam

Kupiłem ten telefon i jestem niemile zaskoczony.
1. Bateria: Mówienie o tym że ten telefon ma mocną baterię to spora przesada. Osobiście używałem Note4 przed CATEM tak więc bateria jest bardziej wytrzymała od tej w Note 4, ale o dwóch dniach można pomarzyć. Jeden dzień to maximum tego co może zaoferować bateria w tym telefonie, przy bardziej intensywnym użytkowaniu (Sporo telefonów, kilka wejść na przegląrkę i wykonanie kilku zdjęć) telefon trzyma ok. 15 godzin, więc od 6 rana do mniej więcej 21.
2. Software: to co znajduje się w CATS60 trudno nazwać androidem, jeżeli myślicie że oprogramowanie będzie takie jak w Samsungach, LGkach czy innych seryjnych telefonach to się mylicie, wersja na CAT odbiega od powyższych zarówno w obsłudze, jak i w wyglądzie na funkcjonalności kończąc, niestety oprogramowanie na minus, ekran obsługiwany z ręki nie szwankuje natomiast gdybyście wpadli na pomysł suwania palcem podczas gdy telefon leży to ekran zaczyna wariować, nie jest responsywny na ruchy palcem etc. Do tego dochodzą okrojone możliwości Androida i nie pełna kompatybilność z niektórym oprogramowaniem (bynajmniej nie chodzi tu ogry a np o sterowniki do kamery edoskopowej etc.).
3. Bluetooth - to najwiekszy minus tego telefonu, nie wiem co tam włożyli za radio ale tragedia. Łącząc CATa z zegarkiem Samsung Gear S3 telefon ma już sporo problemów. Jak już się uda na stałe połączyć to możecie zapomnieć o wydajności baterii w zegarku znanej z wariantu sparowania go z samsungiem. Zegarek zużywa ok. 30-40 procent energii więcej, czemu? nie wiem? może przez ciągłe przerwy w transmisjach etc.
4. Połaczenie z samochodem Bluetooth - to największa porażka z tych praktycznych elementów których nagminnie używam. Połączenie z samochodem BMW jest bardzo problematyczne, telefon szuka i szuka jak już znajdzie to ciągle coś jest nie tak. A to audio nie działa, a to przerwie coś... dodam jeszcze tylko że jeżeli macie smartwatch i chcecie również skorzystać z połączenia telefonu z samochodem jednocześnie to w CAT możecie o tym zapomnieć, połączenie ciągle się urywa, a po powiązaniu telefonu z samochodem , telefon nie łączy się automatycznie ponieważ po połączeniu trzeba go konfigurować od nowa. Dodam jeszcze że jeżeli połączycie się za pomocą NFC, lub WIFI w trakcie połączenia z samochodem czy innym urzadzeniem, bluetooth natychmiast urwie połączenie i rozłączy się z urządzeniami.... a jeśli już jakoś uda się wam połączyć na chwilkę z pojazdem to pamiętajcie, rozmowa to jedyne co może wykonywać telefon podczas transmisji bluetooth, jeśli samochód będzie chciał pobrać np. jakieś inne dane to transfer głosu zostanie wstrzymany i wasza rozmowa będzie się odbywała gdzieś gdzie nie usłyszysz rozmówcy a on ciebie.
5. Aparat - ten aparat to tragedia i to naprawde tragedia, jeśli łudzicie się że telefon będzie robił zdjęcia klasy tej co inne smartphone to zapomnijcie o tym. Ten telefon robi zdjęcia na poziomie....hmmm nie wiem.... już dawno nie robiłem zdjęć tak słabym aparatem, mój Note 1 , czy samsung galaxy z przed 7 lat robił lepsze zdjęcia... zdjęcia są ciemne i nie można NIC z tym zrobić, zdjęcia są na tyle ciemne że stając w białym pomieszczeniu aparat zaciemni wam rogi, robiąc sobie selfie będziecie mieli oczy jak Darth Vader, czarne jak matka noc. Telefonu nie broni nic, robienie zdjęć w zacienionych miejscach skutkuje jakimś dziwnym wręcz negatywem bo sama tam czerń. Doświetlanie tragedia, lampa nadaje się do świecenia jako latarka i tyle. Zdjęcia wykonuje wyłącznie w związku z zawodem, często na budowach trzeba zrobić jakąś fotkę elementu, ten telefon nie sprawdza się w tym celu, nie nadaje się nawet do podstawowych czynności. Pomijam już fakt, że focus to tragedia klasy pierwszej, 4 na 5 zdjęc wychodza nie ostre mimo że telefon jest np. na stelazu! Telefon nie potrafi łapać ostrości przez co robi zdjęcia nieostre a czas fokusownia przy cykaniu fotki to niekiedy 1,5 sekundy.... ciężko wyczuć kiedy pstryknie fotkę bo fokus świruje jak szalony.

Tak naprawdę gdy zaobserowałem te wszystkie rzeczy które nie przystoją do telefonu za 2,5 tysiąca złotych pomyślałem - dostałem jakiś nieudany egzemplarz... więc udałem się do sklepu i otrzymałem nowy, niestety żadna z powyższych wad nie była przypadkiem, drugi telefon ma te same wady.

Patrząc na te wszystkie testy widzę trochę bardziej show niż rzetelne opisy, to że telefon jest wodoodporny i wytrzymały to dobrze, ale nie kupiłem go żeby nim rzucać, wiercić wiertłem w ekranie czy nurkować w butlach .... telefon kupiłem, żeby go używać jako telefonu - a w tym wypada naprawdę słabo.

Jedynym plusem która broni telefon jest kamera termowizyjna, która jest naprawdę przydatna w budownictwie, ale mam wrażenie, że jakość kamery zawdzięczamy firmie FLIR, a nie CAT. Członek mojej rodziny posiada poprzednika CAT i miał z nim duże problemy, a android był tragiczny, myślałem czytając recenzję że CAT wreszcie coś z tym zrobił, ale widzę że to ciągle telefon w którym płacimy za markę a dostajemy bardzo słaby sprzęt w mocnej obudowie.

Telefon w 100% dla faceta. Zdecydowanie nie polecam dla osób, które nie wiedzą czego chcą, albo kupują taki telefon dla szpanu, jednocześnie marudząc że ich "sweet selfie" nie wyszło tak jak chcieli a sam telefon jest ciężki i musi go nosić w torebce ( i wcale nie mam tu na myśli płci pięknej), a w ogóle to się czasami zacina, bo mam tysiące aplikacji działających w tle i miliony zdjęć. To tak jakby chcieć mały sportowy wózek, a kupić typową terenówkę lub czołg i dziwić się, dlaczego nie jedzie 240 km/h. Ale za to wjedzie wszędzie! I tak jest z catem.

Tak jak napisałem na początku telefon dla wymagających sprawdzi się doskonale. Przerobiłem już kilka telefonów uznawanych za "pancerne"... to kpina. Cata kupiłem jako ostatnią deskę ratunku, i co? Służy mi po dziś dzień. W mojej zawodowej karierze przeżył upadki z kontenerów, zalania falą (woda morska), mróz, wilgoć, upały, piasek, nurkowanie zarówno w odzie słonej jak i słodkiej. Mimo kilku zadrapań, zwłaszcza tylnego panelu (wzór lubi się pozdzierać) sprzęt działa tak samo dobrze jak na początku.

+ Sprawdzisz maila, FB itd.
+ Zrobisz zdjęcie
+ Obsłużysz bank
+ Sportowe aplikacje też się doskonale sprawdzają
+ Zadzwonisz do żony, dziewczyny, kochanki
+ Zmierzysz temperaturę
+ Obejrzysz film
+ Posłuchasz muzyki
+ Poświecisz latarką
+ Też bardzo dobrze sobie radzi jako nawigacja GPS z jednoczesnym nagrywaniem jako kamera samochodowa.
+ Oczywiście posiada Dual Sim co jest niezastąpione podróżując po świecie.
+ Solidnie wykonany
A to wszystko w śniegu, błocie czy deszczu.

Jak wszystko ma swoje minusy:
- Aparat jest dobry, ale nawet NIE ma szans z najnowszymi telefonami z aparatami po 40 MpX.
- Rozmiary w porównaniu do zwykłego telefonu (2 razy grubszy) - Dla mnie to akurat plus.
- Jak na telefon, który powinien być używany 99% czasu poza domem (lub bez dostępu do prądu) bateria wytrzymuje średnio 1-2 dni (Po aktualizacji, przed 1 dzień). (Według mnie powinna wytrzymać co najmniej 3-4)
- Cena (Dla zwykłego Kowalskiego, za tę kwotę klient ma do wyboru mało odporne, ale dużo lepsze parametrami telefony innych marek).

Podsumowując, telefon okazał się strzałem w dziesiątkę dla osób pracujących i wymagających! Choć naprawdę będę się długo zastanawiał nad zmianą na nowszy model, z obawy że jego następca (tej samej marki) może nie okazać się takim wszystko odpornym telefonem (mam szczerą nadzieję że podtrzyma jakość). Z pewnością będę użytkował obecny telefon do końca (jego lub mojego).

Witam. Jeśli ktoś kupił ten aparat i miał z nim następujące problemy po pierwszym uruchomieniu takie jak: brak reakcji na dotyk ekranu, ciągłe czytanie każdego kliknięcia oraz funkcji zaznaczanych na ekranie, niemożność potwierdzenie / wybrania wybranego klawisza, zapalanie się zielonej obwoluty każdego guzika na ekranie - co w sumie powoduje niemożność normalnego korzystania z urządzenia podaję rozwiązanie tego problemu, który już na starcie potrafi zniechęcić człowieka do używania tego sprzętu. Aby nawigować po ekranie w moim przypadku trzeba było powoli, DWOMA palcami obok siebie przesuwać po ekranie do najechania ne menu ustawienia. Wejście do menu można było uzyskać poprzez x-razy naciśnięcie guzika potwierdzającego na ekranie lub długotrwałym przytrzymaniu na potwierdzeniu na ekranie. Po dostaniu się do menu należy WYŁĄCZYĆ funkcje "zamiana tekstu na mowę" oraz "Talk Back" Po tych zabiegach telefon powinien działać normalnie i bezproblemowo. Co ważne funkcje te są domyślnie włączone i uniemożliwiają normalne korzystanie z aparatu. Po wyłączeniu ich na sztywno pozostają one wyłączone nawet po resecie urządzenie guziczkiem reset.
Samo urządzenie gdyby nie licząc tego drobnego mankamentu na samym początku używania okazuje się bardzo dobrym telefonem w życiu codziennym. Bateria przy normalnym używaniu telefonu gdy nie korzysta się z internetu potrafi śmiało dociągnąć do 6 dni. Jakość ekranu, jasność w słoneczny dzień dla mnie bajka - wszystko widać wyraźnie. Jakość rozmów, dźwięków dzwonków na bardzo wysokim poziomie, zero zakłóceń, trzasków itp. Sygnał GPS - moment i już mamy! Samo urządzenie działa stabilnie, bez zawieszeń, zacięć i problemów.
Na minus niestety aparat do zdjęć - zrobienie nim zdjęcia w nocy graniczy z cudem - autofocus notorycznie się gubi a czasami samo zdjęcie wychodzi jakby było obrazem olejnym. Światło mieszane zdjęcia wychodzą z mocnym efektem halo, tak jakby HDR był cały czas włączony - brak balansu bieli. W świetle słonecznym zdjęcia bardzo dobre i nie ma się do czego przyczepić.
Pomijając te niedogodności z całym sercem mogę polecić to urządzenie jeśli ktoś już się na nie zdecydował lub się zastanawia.

Historia z CAT S60 była krótka.
Ojciec miał Galaxy Note 3 (ja również), jednak zbił wyświetlacz - ze względu na to, że koszt naprawy osiągał połowę wartości smartfona, a tata potrzebował pilnie sprawnego urządzenia, "zaparł się", że kupi sobie coś "niezniszczalnego" skoro tamten był taki kruchy.
Wybór padł na CATa - no przecież producent koparek, musi być niezniszczalny.
Zacznijmy więc.
Do końca gwarancji wszystko było pięknie - poza maskownicą głośnika.
Tata robił "kaczki" na Bałtyku, filmy pod wodą, bawił się termowizją - poza krótkim czasem pracy baterii i mocno irytującym ciepłem które osiągał, bez zastrzeżeń.
Telefon spadł setki razy z wysokości ~1 metra, raz spadł po schodach(3 metry, z czego stopnie są co 20 cm?) - poza obiciami na aluminiowej ramce czy wytartymi pleckami - bez zastrzeżeń.
Przechodząc do meritum - minęła gwarancja, telefon trzymał już BARDZO krótko, włączenie aparatu skutkowało samoistnym restartem aparatu, gdy bateria miała mniej niż 36%.
Podjęliśmy się wymiany baterii - jako, że robię jako serwisant GSM, zrobiłem to bez większych problemów, nawet dogadałem się z CAT w sprawie oryginału.
Któregoś dnia tata mocno się zdenerwował i rzucił telefonem w ścianę z karton-gipsu - w ścianie dziura, z telefonem nic się nie stało.
Nie dalej jak miesiąc później, telefon zrobił się "jajeczny" (bateria spuchła) i zaczęły powtarzać się objawy jak w poprzedniej baterii, tym razem nasilone - doszło nawet do tego, że finalnie zostałem z "truchłem" telefonu, bo nie chce wstać - podłączony do ładowania pokazuje to 50%, to znowu 0%. Telefon nie ma ŻĄDNEGO problemu poruszać się po Recovery Menu, problem występuje podczas próby uruchomienia systemu.
Zamówiłem kolejną baterię.
Telefon sprzedam, aby "obniżyć" koszt zakupu Galaxy Note 10 z etui Otterbox Defender.
Note 3 w etui tej firmy spadł z 3ciego piętra i został przejechany przez samochód terenowy - bez zarzutu, po 7 latach padła w nim elektronika.

Z początku były problemy ze stabilnością systemu, często się zawieszał jednak po aktualizacji chodzi jak należy.
Wybrałem ten telefon ponieważ często pracuje przy aucie, jak i robię jakieś remonty, poprzednio miałem S7 jednak on jest zbyt delikatny dla prawdziwego faceta. Ogólnie posiadałem wcześniej dwa telefony, kolejny plus dla S60 za posiadanie 2 slotów na karty SIM, obsługa użytkowania jednej lub drugiej jest intuicyjna, z 2 minusamu, nie wiadomo które pozycje w książce telefonicznej są dla Sim 1 lub Sim 2 ale to tylko kosmetyka i drugi minus to zakres częstotliwości, karta ustawiona jako druga działa tylko w systemie 2G, chociaż to nie przeszkadza, jedynie świadomość tego że druga karta jest ograniczona daje jakiś niesmak. Często używam latarki przy naprawie aut, z S60 już tego nie muszę robić, S60 idealnie wytrzymuje "brudny" styl życia. Telefon testowałem pod względem wodoszczelności i zdał egzamin, bardzo szybko wykrył wodę, plus za program czyszczący głośniki z wody. Telefon jest niestety słaby bez naturalnego światła lub przy zastosowaniu odpowiedniego filtru daje radę wieczorem. Ogromny plus za programowalny 2 funkcyjny przycisk. Ciekawy natomiast jest przycisk SOS, testowałem go i moim zdaniem nie pomyślano o nim za dobrze ponieważ nie działa on przy wyłączonym telefonie co trochę zbacza z zasady SOS w nagłych wypadkach. Obudowa jest świetna, materiały wysokiej jakośći, nie jakiś tam zwykły plastik czy imitacja metalu, wszystko jest prawdziwe i niczego nie udaje. Telefon w rękach faceta wcale nie jest jakiś zbytnio ciężki jak prezentowano go różnych testach.
Gdybym miał go poprawić to chciałbym aby kamera FLIR była schowana tak aby zapewnić regularne kształty telefonu, teraz trochę wystaje ale ładnie ją wykonali, w niczym to nie przeszkadza, druga sprawa to chyba jednak wolałbym system z nakładka niż gołego androida. Ogromny plus za dedykowane aplikacje

Nic specjalnego. Typowy Android. Android 6.0 jest tak samo lipny jak poprzednie wersje.
Telefon otrzymuje się prawie gołego, bez aplikacji typowo biurowych, ba bez czegokolwiek do przeniesienia danych z innych systemów. Ja "przechodzę" (w "", bo ciężko mi to idzie, i może wrócę do swojego OS10 z Blackberry) z BB i nie ma jak przenieść 2000kontaktów!, oczywiście bez pomocy googla!
Kamera termo...nie ma zoomu, zoom to twoja ręka!, jak chcesz coś zobaczyć bliżej to rusz 4litery. Rozd. 60x80 przeskalowana cyfrowo do xxxx nie ważne i tak jest słabo.
Aplikacja telefonu, maila, klawiatura....wszytko do wymiany. Poszukać trzeba w sklepie PLAY i pozamieniać.
Ogólnie software to jest ...porażka, jak ten cały "system".
Wodoodporność i ogólnie odporność nie zamierzam sprawdzać, fajnie jest mieć świadomość, że jest odporny.
LTE - ok, mocna antena, łapie szybko.
GPS - szybko łapie.
WiFi 2.4 - słabo. Ciężko łapie, może i stabilne, ale prędkość nie najlepsza.
Grzać się nie grzeje!
ładowanie, prócz taki detal jak obecnie szybkie ładowarki!!!. Swój kabel i nowa ładowarka!!!. Jak coś zginie to problem!. Ładowarka dość spora i lepiej ją wozić ze sobą(z kablem of course) lub powerbank.
No i to złącze USB pod plastykową klapką!, ciekawe kiedy go złamie? Jak codziennie trzeba ładować.
Ekran: Super, myślałem, że ta rozdzielczość będzie słaba, ale daje radę. Czcionki bardzo czytelne. Strony www czyta się
No, naprawdę chyba nie wart tej kasy!. Jak ktoś musi robić szybkie audyty (termografia), a tak naprawdę sprawdzić sprzęt pod kątem przegrzewania się...no może warto, bo innego "taniego" sprzętu nie ma. I nie chodzi o pirometry i tp.
No i na koniec, w X-KOMie kupiłem i za płatność kartą musiałem dopłacić 20zł!!! By sobie darowali.

Po miesiącu mogę powiedzieć o zakupie tego telefonu... że to był błąd. Zastanawiałem się, czy kupić topowego twardziela, czy po prostu fajny, użytkowy Smartfon na lata (np. Samsung S7). Wybrałem rozwiązanie praktyczne, w nadzieli, że będzie to coś co nie zepsuje się gdy wypadnie z łapy a kamera termowizyjna przyda się podczas prac remonotowo-budowlanych (mostki termiczne, wycieki wody, przegrzewanie przewodów), które często mam okazję wykonywać. Niestety była to bardzo niefortunna decyzja, bo producenci zapewne chcieli zrobić porządny telefon, ale nie umieli się za to zabrać. Już drugiego dnia odkleiła się od gumy aluminiowa zaślepka portu ładowania. Superglue załatwił sprawę, ale po dwóch tygodniach zaczął trzeszczeć głośnik, żadne suszenia i inne opukiwania czy resety nie dały rady. Podczas gdy inni poradzili sobie z uszczelnieniem telefonu bez jakiś klapek na delikatnych gumkach, o tyle CAT nie i te pewnie szybko się poobrywają. Wystarczy niedomknąć jednej z nich i podczas wysuwania z kieszeni stracimy wodo i pyłoszczelność urywając klapkę. Druga sprawa, jeśli już są te klapki to niech będą ze stali nierdzewnej, lub twardego aluminium. Od kupna już musiałem dwukrotnie prostować klapkę portu zasilania. Aktualnie telefon jest w serwisie. Podam tylko, że telefon nie był używany w trudnych warunkach, czasem wylądował w kieszeni spodni roboczych i to wszystko.

Co się tyczy samego Androida: przesiadka z htc desire hd na telefon z androidem 6 to jest marzenie, niby wiele się nie zmienia ale postęp jest i go widać. Tu same pozytywy.

Telefon sam w sobie: pierwsze co zrobiłem to zainstalowałem masę apek i aktualizacji a telefon chodzi jak marzenie, wszystko ładuje się migiem, płynnie, nawet z masą rzeczy działających w tle. Dual sim to fajny dodatek i to, że 4G i 3G obsługuje tylko pierwsza nie jest tak naprawdę problemem, latam z aero w 1 slocie i normalnym operatorem w 2 slocie, po zabawie w ustawieniach, która sim ma co robić działa super.

Dodatki: telefon jest standardowego rozmiaru z wyjątkiem grubości, jest cudownie ceglasty (kwestia gustów) i waży też swoje, człowiek czuje, że ma coś w rękach (znów kwestia gustów). Niedocenianą rzeczą jest włókno węglowe na tylnej pokrywie- gadżeciarskie ale daje dobry chwyt i jest ekstra w dotyku- miła odmiana po plastiku i szkle. FLIR bardziej jako ciekawostka- połączenie z normalnym aparatem daje super rezultaty ale do sprzętu profesjonalnego za dziesiątki tysięcy nie ma się co umywać- zbyt mała matryca, no ale to było do przewidzenia.

Mam go od tygodnia i jestem super zadowolony.

A i bateria przy ciągłej zabawie trzyma dwa pełne dni. Na oszczędzaniu energii i ograniczaniu transmisji lecę 4 dzień i wciąż 27%.