Asus Zenfone Max Pro M1
Recenzja

Opublikowane:

Przepis na udany smartfon

Model o dość przydługiej nazwie, ale oferujący naprawdę wiele dobrego w atrakcyjnej cenie. Propozycja dla osób, które szukają wydajnego urządzenia z dużym ekranem i solidną baterią.

Asus po raz pierwszy zaprezentował serię ZenFone w 2014 roku. Ale pierwszy model z określeniem Max w nazwie pojawił się dopiero rok później, wraz z drugą odsłoną rodziny ZenFone. I najwyraźniej był całkiem udanym przedstawicielem tej rodziny smartfonów, i pojawiał się w jest kolejnych odsłonach, jako ZenFone 3 Max i ZenFone 4 Max. Wspólnym mianownikiem wszystkich tych smartfonów była oczywiście spora bateria. Gdy zadebiutowała piąta odsłona ZenFone'ów, nie było w niej modelu Max. Przyczyna była prosta - Asus przekształcił ten model w odrębną serię. I teraz możemy bliżej poznać jej kolejnego przedstawiciela.

Asus ma różne warianty modelu ZenFone Max Pro M1 - różnią się m.in. aparatami i liczbą gigabajtów pamięci, ale łączy je procesor - Snapdragon 636, 6-calowy ekran 18:9 i bateria o pojemności 5000 mAh. W moje ręce trafił model z oznaczeniem ASUS_X00TD, wyposażony w 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej.


Spis treści



Materiał własny

O autorze
jolanta-szczepaniak.jpg
Jolanta Szczepaniak

Dziennikarka - w zawodzie od 10 lat. Absolwentka UŁ. Dawniej związana z miesięcznikiem "Mobile Internet", obecnie publikuje testy w serwisie mGSM.pl. Sporadycznie blogerka i wikipedystka. Na co dzień fanka mobilnych technologii i internetu, gadżeciara, serialomaniaczka i nałogowa czytelniczka książek oraz prasy popularyzującej naukę.

Artykułów: 2757

Ten artykuł skomentowano już 2 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
50,0% 
icon down
 0,0% 
icon unknown opinion
 50,0% 
Default user logo
Jolanta Szczepaniak

Opinia neutralna

Dziękuję za słowa uznania. Staram się robić recenzje jak najdokładniej, ale czasem zdarzają się niedopatrzenia lub pomyłki - przede wszystkim z uwagi na ograniczony czas korzystania z telefonu - tym bardziej więc cenne są uwagi i sprostowania od użytkowników.
Przy pomocy zewnętrznych aplikacji można uzyskać funkcję nagrywania połączeń, ale w testach skupiam się na funkcjach wbudowanych w oprogramowanie. Co do preinstalowanych aplikacji - faktycznie można wymusić ich zatrzymanie, ale nie do końca zapomnieć o ich istnieniu - ikona wciąż pozostaje w menu aplikacji ;) Na korzyść Asusa dodam, że przynajmniej preinstalowane zostały aplikacje, które zapewne większość użytkowników i tak by zainstalowała.
Przyznaję swój błąd w opisie dotyczącym pracy przy podzielonym ekranie. Funkcja ta jest faktycznie dostępna z poziomu listy otwartych aplikacji - i żeby z niej skorzystać, trzeba przytrzymać dłużej palec na karcie z podglądem aplikacji. Niestety zadziałało przyzwyczajenie z innych smartfonów, w których przy kartach z podglądem aplikacji jest charakterystyczna dla tej funkcji ikona.
Natomiast w kwestii ładowarki - tutaj bazuję na tym, co podaje producent i źródła internetowe (np. http://techbunch.in/mobiles/asus-zenfone-max-pro-m1-support-fast-charging/) - i w tym momencie także nie dysponuję silniejszą ładowarką od tej dodanej przez Asusa, by sprawdzić w praktyce czasy ładowania przy pomocy alternatywnego akcesorium.
Pozdrawiam serdecznie (JS)
.146.35.112 | 23.09.2018, 19:09
R E K L A M A
Default user logo
S

Opinia pozytywna

Muszę przyznać, że bardzo lubię Pani recenzje za zwięzłość. Przechodzenie do sedna bez zbędnego wodolejstwa czy porównań to jest styl, który do mnie trafia. Pochwalam i czekam na kolejną reckę :)
Tak się natomiast składa, że jestem szczęśliwym posiadaczem rzeczonego Zenona od ponad miesiąca i kilka rzeczy postanowiłem sprostować.
Pisze Pani, że "zabrakło możliwości nagrywania połączeń". Otóż taka możliwość jak najbardziej istnieje i ja z tej możliwości korzystam. Zabrakło co najwyżej preinstalowanej apki do nagrywania rozmów, ale to akurat żaden problem.
Zaś preinstalowanego Facebooka i Messengera faktycznie nie można wywalić, za to da się kompletnie wyłączyć i zapomnieć i ich istnieniu, więc też jakby żaden problem.
Co do "braku możliwości pracy przy podzielonym ekranie" to też się nie zgodzę. Ta funkcja działa, tylko nie każda aplikacja wyraża chęć współpracy w tym trybie. Rzekłbym nawet, że ilość aplikacji działających na podzielonym ekranie generalnie w Androidzie jest dość ograniczona, ale jednak podzielony ekran tu działa. Zresztą zdaje się, że ten bajer został wkomponowany w system już w Android 7 Nougat. A tylko przypomnę, że Asus Zenfone Max Pro M1 śmiga na Oreo 8.1 w tej chwili.
Zgodzę się co do oprogramowania, że wymaga dopracowania. Jest troche niedorobione i dziurawe. Szczególnie jeśli chodzi o gesty czyli dwupuk i pisanie literek uruchamiających aplikacje na wyłączonym ekranie, które po prostu przestają działać po krótkim okresie nieaktywności i nic się nie dzieje. Akurat czytając ten artykuł postanowiłem sprawdzić czy nie ma jakiejś aktualizacji i faktycznie pojawiła się z 19 września. Dopiero co zainstalowałem, więc jeszcze cieżko coś stwierdzić, ale mam nadzieję, że mu się poprawiło coś z tymi gestami. W ogóle to wstyd, że nie dostałem powiadomienia o tej aktualizacji, tak samo zresztą jak i o poprzedniej pomimo włączonej opcji automatycznego sprawdzania i zasysania aktualizacji przez wifi.
SD 636 powinien wspierać ładowanie szybsze niż te 10 W (5V/2A) dołączonej ładowarki. Ja akurat ładuję w nocy ze słabszej ładowarki 5V/1A i nawet nie wiem ile to czasu zajmuje szczerze mówiąc, ale ostała mi się ładowarka QC 3.0 o mocy 10 W (5V/2A) lub 15 W (9V/1.67A) z poprzedniego telefonu (...) a właśnie Asus go zastąpił. Potestowałbym, ale trochę to potrwa zanim uzyskam jakieś wyniki. Skąd wzięła Pani informację o tym, iż "smartfon nie obsługuje żadnej popularnej technologii szybkiego ładowania" i czy sprawdzała Pani empirycznie jak wygląda sprawa z tym szybkim ładowaniem?
.198.110.51 | 22.09.2018, 00:09


mGSM.pl na YouTube

mgsm-premium-icon-small KONTO PREMIUM od 4,92
zł/mies