Budowa
Zenfone 4 jest dość lekki i poręczny. Nie pobije rekordów smukłości, ale ma przyjemnie zaokrąglone narożniki i bardzo dobrze leży w dłoni. W jego konstrukcji dominuje plastik (pomijając szybkę na ekranie), ale w tej klasie cenowej to nic dziwnego. Testowany Zenfone 4 ma 4,5-calowy ekran, ale warto zaznaczyć,że seria ta obejmuje też modele z 4-calową przekątną. Warto dodać, że użytkownik może wybierać wśród różnych wersji kolorystycznych: klasycznej czarnej lub białej oraz nieco bardziej rzucającą się w oczy żółtą, niebieską lub czerwoną.
Smartfon ma dość przewidywalną budowę. I tak nad wyświetlaczem, otoczonym dość sporymi ramkami, znajdziemy głośnik telefonu, diodę powiadomień, czujnik zbliżeniowy oraz kamerę do wideorozmów w rozdzielczości VGA. Poniżej ekranu zlokalizowano trzy dotykowe, niepodświetlane przyciski systemowe (Back, Home i Multitask) oraz ozdobny, plastikowy pasek z wzorem ciekawie załamującym światło (i który niepotrzebnie wydłuża telefon). Obecność rzeczonego paska i brak podświetlenia przycisków sprawiają, że Zenfone 4 jest dość trudny (zanim pojawi się przyzwyczajenie) do obsługi w ciemnościach. Nie da się tu intuicyjnie trafić w odpowiednie pole dotykowe, głównie przez nadmiar miejsca pod wyświetlaczem.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na krawędziach również jest dość przewidywalnie. Górną okupuje uniwersalne gniazdo słuchawkowe, dolną - port microUSB i otwór mikrofonu. Lewa mieści wyłącznie wgłębienie, ułatwiające zdjęcie pokrywy telefonu, z kolei prawa przyciski blokady/włącznik telefonu oraz regulację głośności.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na otwieraniu tylnej pokrywy można wyłamać sobie paznokcie. Zresztą wgłębienie na jednej z krawędzi, które ma ułatwić dostanie się do wnętrza smartfonu, nosi wyraźne ślady manipulowania twardymi narzędziami - ewidentnie ten sam problem mieli poprzedni recenzenci. Na jednym z rogów pokrywy widnieje także ślad po poważniejszym uszkodzeniu (upadku?), co z jednej strony wskazuje, że zastosowane tu tworzywo nie należy do najtrwalszych, ale, z drugiej strony, po takich przejściach telefon działa bez problemu, więc sam smartfon ma raczej solidną konstrukcję. Nadmienię tylko, że ściskanie bocznych krawędzi urządzenia wywołuje nieznaczne uginanie pokrywy i trzeszczący dźwięk - nie wiem, czy to ogólnie wada tej serii Zenfone'ów, czy tylko testowanego egzemplarza.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na tylnym panelu znajdziemy obiektyw aparatu wraz z diodą doświetlającą, logo producenta wraz z informacją o zastosowanym procesorze oraz spory głośnik (w praktyce okazuje się, że to tylko designerski zabieg - sam głośnik, po zdjęciu pokrywy okazuje się dość mikry. Do slotu karty SIM (w rozmiarze micro) i karty microSD dostaniemy się po wymontowaniu panelu. Ale do baterii już nie (choć widoczne są jej fragmenty) - z punktu widzenia użytkownika jest ona niewymienna.
R E K L A M AEkran
4,5-calowy ekran chroniony jest taflą szkła Gorilla Glass 3. Jest to matryca typu IPS, zapewniająca świetną kolorystykę, kontrast i bardzo dobre kąty widzenia. Rozdzielczość wynosząca 480x854 pikseli daje upakowanie pikseli rzędu 218 ppi - nie jest to zły wynik, ale gdyby zamontowano tu ekran HD, ASUS zyskałby olbrzymiego plusa.
Wyświetlane kolory dość dobrze oddają rzeczywistość, ale jeśli nie odpowiadają preferencjom użytkownika, w menu znalazła się aplikacja Splendid, pozwalająca manualnie wpływać na tonację i nasycenie kolorów. Brak czujnika oświetlenia zewnętrznego sprawia, że użytkownik sam będzie musiał manipulować tym parametrem podczas korzystania ze smartfonu. Dobrze, że suwak zmiany jasności znalazł się na pasku szybkich ustawień. warto wspomnieć także o obecności Trybu odczytu - ma on zmienić parametry wyświetlanego obrazu tak, by zapewnić użytkownikowi komfort podczas czytania dłuższych tekstów - w praktyce nakłada na wyświetlany obraz odcień sepii.
fot. Jolanta Szczepaniak/mGSM.pl
Na plus zasługuje panel dotykowy. Jedyne, do czego można się przyczepić, to bardzo słaba widoczność obrazu na ekranie podczas korzystania ze smartfonu na zewnątrz, zwłaszcza w słońcu. Nie ma tu automatycznego dostosowania jasności, ekran może z powodzeniem pełnić rolę lusterka, a powierzchnia dotyku to istny magnes na odciski palców.
Mat. własny
























Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!