Jeśli chodzi o stronę techniczną, mamy do czynienia z wnętrznościami z modelu iPhone 5 - zatem w zachowaniu telefonu nie zauważyłem wielkich różnic. Najbardziej obawiałem się spotkania z nowym iOS. W mojej "piątce" wciąż pracuje iOS 6.1 i jak dotąd nie aktualizowałem systemu z obawy przed błędami w nowej wersji, ale nie tylko... Od iOS7 odstrasza mnie krzykliwa kolorystyka ikon i pulpitów.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Interfejs iOS 7 w Apple iPhone 5C fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Muszę jednak przyznać, że w kolorowym Apple iPhone 5C cukierkowe barwy rażą mnie nieco mniej. W siódemce wprowadzono parę modyfikacji, znacznie upraszczając grafikę interfejsu. Pozostał czytelny, większość elementów pozostawiono na swoich miejscach, ale poprzedni wystrój wydawał się elegantszy. Nowy reprezentuje inną filozofię - jest bardziej minimalistyczny, mniej w nim ozdób. Pojawiło się natomiast kilka nowych elementów, o których warto wspomnieć.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Interfejs iOS 7 w Apple iPhone 5C fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Jedną z najcieplej powitanych przeze mnie zmian jest panel kontrolny, wysuwany z dołu ekranu. Zastąpił on belkę wysuwaną od góry. Za jego pomocą zyskujemy dostęp do przełączników modułów bezprzewodowych, podstawowych ustawień ekranu i nawigacji odtwarzacza muzycznego. Są tam również skróty do uruchamiania latarki, zegara, kalkulatora i aparatu. Co ciekawe, dostęp do panelu kontroli mamy również z poziomu zablokowanego ekranu. Usunięto już błąd pozwalający dostać się do galerii zdjęć z pominięciem blokady telefonu... Z ekranu blokady wciąż jednak możemy włączyć aparat jednym pociągnięciem ikony. Podoba mi się również nowy sposób obsługi paska programów pracujących w tle. Widzimy nie tylko jaka aplikacja jest uruchomiona, ale mamy także podgląd jej zawartości. By aplikację całkowicie wyłączyć, nie przytrzymujemy jej ikonki jak niegdyś, nie czekamy już aż zacznie podskakiwać - ale "wyrzucamy" palcem niepotrzebną aplikację w górę.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Interfejs iOS 7 w Apple iPhone 5C fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Podoba mi się również obsługa powiadomień o nieodebranych połączeniach. Gdy przesuniemy palcem po powiadomieniu wyświetlonym na ekranie, możemy natychmiastowo oddzwonić. Panel wybierania numerów zyskał nową grafikę z wygodnymi przyciskami, za to zdjęcie przypisane do kontaktu po nawiązaniu połączenia jest rozmywane w tle, co już niekoniecznie mi się podoba. Nie mogę przyzwyczaić się również do nowego sposobu przeszukiwania telefonu. Kiedyś wystarczyło dwukrotnie nacisnąć klawisz Home. Teraz musimy przeciągnąć palcem po ekranie z góry na dół. Sposób jest szybszy, ale u mnie wciąż działają stare odruchy. Debiutujący użytkownicy iPhone'ów nie będą mieli tego problemu.
![]() |
![]() |
![]() |
|
Interfejs iOS 7 w Apple iPhone 5C fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Nie zauważyłem drastycznych zmian w wydajności telefonu. Mam wrażenie, że iPhone 5C jest delikatnie szybszy od poprzednika, ale obawiam się, że to jedynie efekt zmienionych animacji interfejsu. Generalnie - pod względem tempa i płynności pracy do nowego modelu trudno mieć zastrzeżenia. Zmian nie ma również w obrębie wyświetlacza. Wciąż jest wzorowy. Bardziej zaskoczyła mnie bateria. iOS7 pozwala nam zdecydować, które aplikacje mają odświeżać dane w tle, a które nie muszą. Efektem ma być dłuższy czas pracy na baterii. Problem w tym, że ja go nie zauważyłem. Nowy model pracuje mniej więcej tak samo długo, jak poprzedni, pozbawiony owego "amazing feature". A obu używam w podobny sposób...
![]() |
![]() |
![]() |
|
Apple iPhone 5C fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Nowością wprowadzoną w "siódemce" jest także AirDrop. Funkcja ta pozwala przesyłać zdjęcia czy dokumenty na inne urządzenia... pod warunkiem, ze także mają AirDrop - a to zawęża grono odbiorców do posiadaczy nowszych "zabawek" Apple. A przez zwykły Bluetooth nie łaska? Niezmiennie podoba mi się natomiast możliwość odtworzenia nowo nabytego telefonu na podstawie ustawień z poprzednich iPhone'ów, których kopię zapasową umieściliśmy w chmurze iCloud. Dzięki temu zyskałem sporo czasu, który normalnie poświęciłbym na konfigurowanie nowego telefonu. A tak - parę kliknięć i wszystko, co miałem w starej "piątce" wylądowało w "żółtku". Spodobało mi się jeszcze jedno posunięcie Apple: udostępnienie znanych firmowych aplikacji za darmo. I choć żałuję, że nie zainstaluję darmowego Pages czy Keynote w starym iPadzie, pochwalam ten krok. Oszczędzamy kilkadziesiąt euro... Ostatnią rzeczą, którą mogę pochwalić w nowej odsłonie iOS jest "pływająca" tapeta. Wygląda to świetnie... gdyby nie te pstrokate kolory!
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
Apple iPhone 5C fot: Adam Łukowski/mGSM.pl |
Mat. własny
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!