Apple iPhone

Opinie użytkowników

Miałem okazję mieć w ręku i pobawić się tym telefonem w czerwcu 2008 roku. Na wstępie powiem, że nie jestem fanbojem Apple'a, drażni mnie polityka prowadzona przez tą firmę. Uważam, że iPhone'y to bardzo drogie, przepłacone telefony dla narcyzów i jeśli nie masz w domu ekosystemu Apple'a (iPad, iPhone, MacBook, iMac, Apple TV), to zakup iPhone'a wydaje mi się mało racjonalny. Co do MacBooków i iMaców to moje zdanie jest podzielone, ponieważ kupują je zarówno banany chcące się z nimi pokazać w Starbuniu, jak i profesjonaliści płacący za wydajność i niezawodność. Co do pierwszego w historii iPhone'a, to muszę przyznać, że Apple odwaliło kawał dobrej roboty i zapoczątkowało nową epokę, która trwa do dziś. Stworzyli oni pierwszy smartphone z prawdziwego zdarzenia, którego wzór mniej lub bardziej wiernie kopiowany jest przez wszystkie firmy produkujące telefony. Ktoś zaraz powie - "hola hola, smartfony istniały JUŻ w 1993 roku! Przecież IBM wypuścił wtedy swego Simona, a w 2000 roku można było kupić dotykowego Ericssona R380s na Symbianie!". No tak, do 2007 roku wypuszczono mnóstwo dotykowych modeli z dotykowym ekranem, na których można było instalować aplikacje, słuchać muzyki, oglądać filmy zrobić zdjęcie, ale to Apple jako pierwsze stworzyło nowoczesny smartfon, o zwartej konstrukcji z pojemnościowym ekranem, gdzie liczbę przyciskó? ograniczono do minimum. Miałem mnóstwo smartfonów w erze przed Androidem i iOS. Na Linuxie, Symbianie, czy Windows Mobile. Ale wszystkie łączyła jedna cecha - ich konstrukcja nie była zwarta. Albo miały one klapki, jak Sony Ericssony z serii P, albo miały mnóstwo przycisków, jak smartfony z Windows Mobile, czy Motorola A920/A925. Również nakładki na systemy operacyjne starały się mniej lub bardziej imitować Windowsa XP. Wszystko było małe - ikony, suwaki, czy okna dialogowe. Może były one funkcjonalne, ale obsługa ich jedną ręką odpadała, i zawsze skazany musiałeś być na rysik. Rysik, który się albo złamał, albo zgubił. Co ciekawe, technologia, by stworzyć smartfon taki jak iPhone istniała już naprawdę dawno temu, ale to właśnie Steve Jobs zebrał wszystko do kupy, niczym puzzle albo klocki lego i pokazał wszystkim, jak robi się smartfona. Technologia pojemnościowa i multitouch pamięta lata '90, i stosowana była ona bardzo szeroko w laptopowych touchpadach. Co ciekawe, wysuwanie szufladki na kartę SIM poprzez wciśnięcie specjalnego przycisku igłą też nie jest pomysłem nowym. W identyczny sposób, jak w iPhone'ie wkładało się kartę SIM do Siemensa S10, S10d, S10 Active latach '90. System operacyjny iOS też nie był opracowany od podstaw. Jego jądro to jądro Mach przejęte z MacOS. Istniało ono w latach '80 i stosowane było w systemie operacyjnym NextStep, z którego w prostej linii wywodzi się właśnie MacOS i iOS. Mając technologię pojemnościową, wystarczyło tylko dostosować telefon do obsługi jedną ręką, ikony zamienić w kafelki, dodać gest "szczypania", "rozciągania" i smartfon przyszłości gotowy. Poza systemem i innowacyjnym wtedy ekranem pojemnościowym "pod maską" było to, co od dawna już było w smartfonach. Aparat 2Mpix bez autofocusa robił zdjęcia na poziomie Nokii N70, Sony Ericsson K800i bił wtedy iPhone'a pod tym względem na głowę. Reasumując - iPhone był może nie rewelacyjnym, ale na pewno rewolucyjnym telefonem. To on przetarł szlaki i wytyczył nowe ścieżki w rozwoju smartfonu przyszłości. Od tamtej pory procesory zwiększyły swoją liczbę rdzeni oraz przyspieszyły, zwiększyła się liczba pamięci RAM, ROM, ekrany zrobiły się większe, ziwekszyła się rozdzielczość ekranu oraz aparatów itp, ale ogólny zarys telefonu pozostał dokładnie taki sam. Technologia do budowy iPhone'a istniała już na początku 2000 roku, ale trzeba było posłuchać dokładnie, czego oczekuje konsument i złożyć technologiczne klocki w całość. A trzeba przyznać, że Jobs zrobił to perfekcyjnie.

1800 mAh? Chyba coś za dużo :) Z tego co pamiętam było 1400 ;)
Świetna pamięć. Informacje po premierze były bardzo różne. Nawet serwisy, które rozbierały i mierzyły podawały również wartość 1800 mAh, ale dzisiejszy stan wiedzy jest rzeczywiście taki, że bateria miała pojemność bliższą jednak 1400 mAh. Dziękuję za zwrócenie uwagi i pozdrawiam. (jf)

Długość filmu do minuty??? Porażka!!! Wiem że są nowsze, ale tylko tyle??? Tak w ogóle to miałem go 3 dni w rękach i jest zły. Tyle powiem.

@hailsanta Zauważ, że już wtedy na rynku były telefony, które oferowały o wiele, wiele więcej. Nie ważne czy mówimy o urządzeniach na Windows Mobile czy PalmOS. Nawet "proste" telefony na Symbianie miały w wielu obszarach przewagę. Porównajmy sobie zdjęcia i filmy z Nokii N95 i iPhone. Chociaż nie, iPhone nie nagrywał video.

Dla tych, co wystawiają komentarze w 2015/2016 i narzekają, że to bubel:
Ludzie, czego wy się spodziewaliście po pierwszym iPhonie z II kwartału 2007 roku?!

kupilem iphone 2g na drugi dzien po premierze i mam go do dzis (20.08.2015) kosztował 2800 zł . mój brat kupił go tydzień temu za 150zł nowy . mysle ze to bardzo wytrzymaly telefon batria trzyma 1,3 tygodnia wiec polecam. jak patrze na iphona 6 to powiem ze to przecierz po co to komu 77 cali jak wystarczy 3,5 . nie trzeba 1 gb ramu tylko 100mb ramu . niedlugo kupuje 3gs i on kosztuje ok 250 zł wiec czemu nie . aparat dwa megapiksele . nie trzeba mieć cuda 15megapikseli . i tak ładnie robi. ja kupilbym maks iphona 4s bo niechce miec 5 cali . jeszcze cos ma 128 mb pamięci ram. z czystym sumieniem polecam

Iphony to najlepsze telefony na świecie i koniec. Są wykańczane perfekcyjnie i nie trzeba mieć 1gb ram i procesor nie wiadomo jaki żeby odplaić angry birds , a bo większy ekran - i dużo wam po tym ekranie 4,5 cala do kieszeni nie włoże i wszystko tnie . A nie wspomne o tanich androidach na których trzeba zrobić 20 romów żeby działały poprawnie . Jeśli na 3gs z 2009 roku i 256mb ram można odpalić fife 14 bez lagów to oczymś to świadczy . I apple wspiera swoje podrukty przez lata a nie dwa tygodnie . Windows Phone i IOS to najlepsze systemy na świecie . A że iphony są za 2k to mit , tak było pare lat temu . 3gs można kupić za 250zł , 4 za około 500zł , a nawet 4s za 800zł gdzie te wasze 2k ?

@Tadeusz
Tak się zastanawiam którą wersję Iphona Pan posiada? Iphone 4 może 2? jakoś nie mogę sobie przypomnieć aby w nowszej wersji
(tj. 5/5s, 5c nie sprawdzałem) gubił zasięg.
- jeśli ubrudzi Pan wyświetlacz to raczej nie będzie on działał poprawnie czyż nie?
-Ani razu nie zgubił mi zasięgu w Wawie ( no może w windzie czy markecie na obrzeżach Warszawy)
- Co do zdjęć to raczej w dzień wychodzą dobre, bez zakłóceń a kiedy już się ściemni to raczej żaden telefon nie wyrobi bez szumów :D.
-Nie ma odtwarzacza muzyki ??? Co ja wiedzę, w iphonie 3 był od razu po wyjęciu z pudełka to jak ma go nie być w nowszej wersji?
-Telefon ma ekran 4 cale co wystarcza do komfortowego pisania esemesów czy wpisywania numeru. Ja nie wiem jakie ręce Pan ma ale chyba 3 razy większe niż telefon (bez obrazy) jeśli nie może Pan "komfortowo' wybrać numeru...
-A na końcu serwis no po prostu żenada. Posiadam 3 telefony firmy apple i tylko raz byłem w serwisie bo próbowałem przerobić leciwego już iphona 3, co nie było winą 'fabryczną' telefonu tylko moją.
Jeśli można wiedzieć jaki posiada Pan model LG? Bo nie przypominam sobie aby jakikolwiek smartphone mógł wytrzymać tydzień...
Pozdrawiam Piotr

Mam ten telefon ponad rok, więc uważam, że jestem w stanie wyrazić jakąś bardziej obiektywną opinię na jego temat.
Na wstępie zaznaczę, że telefon dostałem za friko, a z racji, że piszę soft na to coś, więc de facto muszę go używać...
Dla wszystkich szukających dziury w całym, telefon pochodzi z Plusa (nie jakaś tam podróbka z Chin) i różne problemy z nim były zgłaszane do serwisu (odpowiedź zawsze ta sama - tak ma być).
I to niestety szkoda, bo jest to badziew jakich mało.
Wymienię wady w postaci listy a na koniec dam słowo komentarza.
1. Telefon pożera baterię - 1 dzień to max. O ile ma się wyłaczony Hotspot - włączony hotspot wykańcza telefon w 3-4 godziny!
2. Skrajnie niewygodne dzwonienie - wybór numeru, odbieranie (przy zabrudzeniu nie działa gest odebrania połączenia).
3. Bardzo słabiutki zasięg, notorycznie traci zasięg, w miejscach gdzie inne telefonu mają 2 kreski na 5 ten nie ma zasięgu.
4. Często bez powodu traci zasięg w taki sposób, że tylko restart pomoga (tak się w Wawie dzieje, aby nie było, że na jakimś zadu..)
5. Telefon słaby - na zdjęciach strasznie ziarno powstaje, na ekranie telefonu tego nie widać, ale na kompie jest żenada, byle jaki aparat za 200PLN robi lepsze zdjęcia.
6. Nie używam go jako odtwarzacza muzyki, bo po prostu nie ma takiej opcji (nie, instalowanie iTunes to nie jest rozwiązanie akceptowalne).
7. Ogólnie urządzenie ma mało opcji. Nie da się zmienić widoku SMS, nie da się zmienić ustawień aparatu, nie da się zmienić zachowania aplikacji telefon, itd. itd. Ma być tak jak Apple wymyśliło i koniec.
Generalnie z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że ten telefon nie nadaje się do codziennego użytku.
Aby nie było, że nie doceniam smartfonów - mam też dostęp do pewnego modelu LG z Androidem (nie podaję konkretnych danych, aby nie być posądzonym o reklamę). Osobiście uważam, że bija iPhona na głowę, bo:
- nie gubi zasięgu
- bateria trzyma 2-3 dni przy używaniu funkcji smartfona i tydzień przy dzwonieniu

Ładny wyświetlacz i czuły dotyk. Można popisać SMS-y i nic poza tym. Reszta to obuch. Tępa, wolna komercha. Apple zawsze było jak dla mnie do kitu nie z racji że drogie i dla snobów, ale ze drogie, mało funkcjonalne w porównaniu do konkurencji i awaryjne.