
Firma Archos zaprezentowała nowy model o podwyższonej wytrzymałości. Archos Saphir 50X spełnia wymogi certyfikatu IP68, ale technicznie ma wiele wspólnego z modelem Archos 50 Saphir z 2016 roku.
Pokrewieństwo w ramach jednej marki nie jest niczym dziwnym - to normalne, że niektórym modelom wystarczy jedynie kuracja odmładzająca, by mogły pozostać na rynku - szczególnie w specyficznej niszy, gdzie mniejszą wagę przywiązuje się do rozwiązań technicznych, a większą do walorów praktycznych, w tym wypadku - wytrzymałości. Archos Saphir 50X jest jednak ciekawy z jeszcze jednego powodu - jest również spokrewniony z modelem innej, tym razem polskiej marki - Hammerem Energy. To nie dziwi, bowiem Hammer Energy był odpowiednikiem Archosa 50 Saphir - porównanie wszystkich trzech wspomnianych modeli możecie zobaczyć tutaj.
fot. Archos
Zacznijmy może od elementów, którymi nowy Archos Saphir 50X różni się od przywołanych w przydługim wstępie poprzedników. Przede wszystkim, ma nowszą wersję systemu - Androida 7.0 zamiast 6.0, a także nieco mniejszy akumulator - 4000 mAh zamiast 5000 mAh. Obniżono w nim również taktowanie procesora - z 1,5 do 1,3 GHz, co może sprawić, że mimo mniejszego akumulatora, nowy model zaoferuje podobne czasy działania, jak poprzednik.
fot. Archos
Procesor jest wspomagany przez 2 GB RAM-u, zaś pamięć wewnętrzna mieści 16 GB, oczywiście z opcją rozbudowy kartą microSD. Zamiennie - można skorzystać z dwóch kart SIM w hybrydowym gnieździe. Archos Saphir 50X ma ponadto 5-calowy ekran HD, LTE, Bluetooth 4.0, dwuzakresowe Wi-Fi, radio FM, GPS i minijacka oraz microUSB. Wyposażenie uzupełniają dwa aparaty fotograficzne, oferujące interpolację do 5 i 13 megapikseli, choć tak naprawdę mające rozdzielczość prawdopodobnie taką, jaką podawano w Hammerze Energy, czyli odpowiednio 2 i 8 megapikseli. Archosa Saphir 50X wyceniono na 160 euro, czyli ok. 673 zł.
fot. Archos
Na podstawie informacji Archos