
Do Brazylii i Argentyny trafiła kolejna wariacja Samsunga na temat niedrogiego telefonu muzycznego. Zgodnie z chaotyczną polityką nazewniczą producenta, nowy slider w każdym miejscu nazywa się inaczej; w Brazylii - Beat Techno, w Argentynie - M2520
- Albo M2520L, bo i taki symbol występuje w lokalnym serwisie Samsunga. Trzy razy zastanowilibyśmy się nad tym czy pisać na temat telefonu, który pojawia się za oceanem, ale Samsung GT-M2520 obsługuje również sieci GSM, dlatego trzeba o nim wspomnieć. Wszak może pojawić się i u nas.
Podobno od przybytku głowa nie boli, ale mnożenie modeli telefonów o tej samej specyfikacji, w tej samej formie z lekko zmodyfikowanym wyglądem obudowy nie wydaje się genialnym pomysłem marketingowym, chyba że urządzenie ma być wyprodukowane na wyłączność jakiegoś operatora. M2520 raczej nie jest.
Mamy do czynienia z prostym wysuwanym telefonem, którego drugą - poza komunikacją - podstawową funkcją jest odtwarzacz audio i kieszonkowe radio z RDS-em. Żywszego bicia serca nie budzi ani niewielki ekranik poniżej standardów, ani aparat 1,3 Mpx. Co zatem wyróżnia nowy telefon? Poza specyficznym panelem i wyglądem klawiszy sterujących funkcjami muzycznymi - raczej niewiele. Rynkowe wojny klonów, szczególnie w obrębie tej samej marki, wcale nie są interesujące.
Na podstawie informacji prasowej producenta Samsung, Argentyna