Evan Blass, znany szerzej jako @evleaks, opublikował drobną korektę dotyczącą zapisu nazwy nowego flagowca Samsunga. A przy okazji - "rozprawił się" z jednym z przecieków.
By was nie zanudzać: Evan twierdzi, iż poprawny zapis nazwy nowego Note wygląda tak: "Samsung Galaxy Note8" - bez spacji pomiędzy nazwą serii a jej numerem. Pytanie, czy Blass ma rację i czy jest to zmiana na stałe...?
Przy okazji, Blass zwraca też uwagę na jeden z przecieków dotyczących Note 8 (przepraszam - Note8!). Obrazek (który widzicie powyżej) pochodzi z Chin i oczywiście ma przedstawiać nowy smartfon. Blass zwraca jednak uwagę na niepoprawny zapis nazwy, a także na złe rozmieszczenie elementów na tylnej ściance. Widać tam, umieszczone jeden nad drugim: pulsometr, podwójny aparat i skaner linii papilarnych. Chyba warto zgodzić się z Evanem: takie położenie pulsometru jest zupełnie bez sensu, a czytnik linii papilarnych będzie zapewne podobny, jak w Galaxy S8...
You can tell this is fake because the official branding is Note8, with no space between the "Note" & the "8." (Also, the lens setup's wrong) https://t.co/zn6iIlWNlJ
— Evan Blass (@evleaks) 26 czerwca 2017
Możliwe, że Galaxy Note8 będzie wyglądał tak, jak na renderach przedstawionych dziś przez OnLeaks i 91mobiles. Graficy uwzględnili dostępne dotąd informacje i na ich podstawie stworzyli własną wizję telefonu. Czas pokaże, jak bardzo jest ona odległa od oryginału.
fot. OnLeaks i 91mobiles