Firma Ulefone wprowadza na rynek nowy model o nazwie Tiger. Czy jest drapieżny jak tygrys? Nie sądzę...
Ulefone Tiger to po prostu kolejny, poprawny i niczym nie wyróżniający się smartfon średniej klasy. Urządzenie ma metalową obudowę oraz 5,5-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD, chroniony szkłem Gorilla Glass 3. Ponadto urządzenie wyposażono w 8-megapikselowy aparat fotograficzny Sony IMX219 (z opcją interpolacji do 13 Mpx) oraz przedni aparat od Samsunga, który z 5 megapikseli interpoluje zdjęcia do 8 Mpx.
fot. Ulefone
Ciekawostkę stanowi dostarczana przez Sony bateria o pojemności 4200 mAh. Oprócz tego, że wystarczy na 550 godzin czuwania lub na 2 dni normalnego użytkowania telefonu, dodatkowo ma specjalną warstwę ochronną, zabezpieczającą przed powstaniem pożaru w razie przegrzania ogniw. Sercem Ulefone Tiger jest czterordzeniowy procesor MediaTek MT6737 o taktowaniu 1,3 GHz, wspierany przez 2 GB RAM-u oraz układ graficzny ARM Mali-T720 MP2. Urządzenie ma 16 GB pamięci wewnętrznej oraz gniazdo na kartę microSD o maksymalnej pojemności do 128 GB. Oprócz tego Ulefone Tiger obsługuje dwie karty SIM, ale - co obecnie coraz rzadsze - w osobnych, nie-hybrydowych slotach.
Na pokładzie Ulefone Tiger nie zabrakło oczywiście modułów LTE, GPS, Wi-Fi 2,4 GHz oraz Bluetooth 4.0, jest także radio FM i skaner linii papilarnych. system Android 6.0 wzbogacono o możliwość sterowania gestami na zablokowanym ekranie. Telefon jest oferowany w grafitowej, srebrnej lub złotej wersji kolorystycznej, w przedsprzedażowej cenie 124 dolarów.
fot. Ulefone
Na podstawie informacji Ulefone

