Z początkiem maja firma Vivo ma zaprezentować swój flagowy smartfon X5Pro. Według ostatniej zapowiedzi chińskiego producenta, telefon ten otrzyma imponującą przednią kamerę, robiącą zdjęcia w rozdzielczości 32 megapikseli.
Z opublikowanej przez Vivo grafiki wynika, że przedni aparat X5Pro otrzyma rozbudowany, wieloelementowy obiektyw. Niestety, nie sprecyzowano bliższych szczegółów jego budowy, nie powiedziano również wprost, czy aparat będzie uzyskiwał 32-megapikselową rozdzielczość wprost, czy też na drodze interpolacji. Bardziej prawdopodobna zdaje się druga z możliwości. Aparat może mieć w rzeczywistości 8- lub 13-megapikselową matrycę, natomiast 32-megapikselowe zdjęcie powstanie po połączeniu kilku kadrów w jeden. Podobne rozwiązanie znamy z telefonu Oppo Find 7, którego aparat tworzy obrazy w rozmiarze 50 megapikseli, korzystając z "zaledwie" 13-megowej matrycy. Technologia ta pozwala na dokładniejsze odwzorowanie szczegółów i pełniejsze odwzorowanie barw... Zastanawiam się jednak, po co rozwiązanie to ma trafić do kamery selfie? Cóż nam po perfekcyjnym odwzorowaniu naszych zmarszczek, skoro później i tak zaprzęgniemy do pracy oprogramowanie upiększające?! Przecież w selfie nie chodzi o to, by wyglądać jak w rzeczywistości!
Na podstawie informacji Gizmochina