Lenovo na CES: dwa smartfony, dwa gadżety

Gwiazdą wśród premier jest Lenovo Vibe X2 Pro, z charakterystyczną, trójkolorową obudową. Smartfon ma 5,3-calowy wyświetlacz FullHD oraz ośmiordzeniowy, 64-bitowy procesor Snapdragon 615 1,5 GHz, wspomagany przez 2 GB RAM-u. Sprzęt obsługuje dwie karty nanoSIM w sieciach LTE, ma dwa 13-megapikselowe aparaty fotograficzne (z przodu i z tyłu), a zasilanie czerpie z baterii o pojemności 2410 mAh. Vibe X2 Pro pracuje pod kontrolą Androida 4.4 KitKat z nakładką Vibe UI 2.0. Smartfon wyceniono na ok. 500 dolarów.

Co ciekawe, telefon nie posiada przedniej diody LED. Zapewne właśnie dlatego Lenovo przedstawiło Vibe Xtension Selfie Flash. To montowany w gnieździe minijack zespół ośmiu diod LED w pierścieniowej obudowie. Urządzenie ma własną baterię, wystarczającą na sto błyśnięć. Gadżet ma kosztować 30 dolarów.

Lenovo P90 to smartfon nieco prostszy, ale również mogący pochwalić się ciekawymi rozwiązaniami. Ma nowy, 64-bitowy, czterordzeniowy procesor Intel Atom Z3560 1,83 GHz z modemem LTE-A, a także potężną baterię o pojemności 4000 mAh. Lenovo P90 ma 5,5-calowy wyświetlacz FullHD IPS, zaś jego obudowa będzie dostępna w kilku wariantach kolorystycznych. W przypadku tego modelu cena wyniesie 370 dolarów.

Ostatnią z nowości jest prosty smartwatch, a właściwie raczej opaska - Lenovo Vibe Band VB10. Urządzenie oferuje podstawowe funkcje - jak wyświetlanie powiadomień czy liczenie kroków - ale ma spory atut. Jest nim wydajność baterii, pozwalająca na tydzień pracy bez ładowania. Jest to efekt zastosowania ekranu e-ink, który nie wygląda zbyt szałowo, ale za to pobiera minimalne ilości energii... Cena? 90 dolarów.