
Szwajcarscy sportowcy w Soczi są zadowoleni z pokoi i podarunków. Prezenty w takiej sytuacji nigdy jednak nie są bezinteresowne. Samsung podarował członkom drużyny model Note 3 pod warunkiem ukrycia marek i urządzeń konkurencji podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich.
Jeden ze sponsorów zafundował na powitanie kufel piwa, inni zaproponowali czekoladki i kosmetyki. Samsung postanowił najwyraźniej przebić konkurencję, ofiarując jeden ze swoich flagowych produktów, który jest jednocześnie jednym z oficjalnych urządzeń olimpiady - Note 3.
Każdy ze sportowców będzie mógł zatrzymać tablet pod warunkiem, że na ceremonii otwarcia igrzysk nie wyciągnie konkurencyjnego urządzenia albo ewentualnie zakryje je tak, by nie można było rozpoznać marki. Nie chodzi wyłącznie o smartfony Apple; układ miałby dotyczyć jakiejkolwiek konkurencyjnej marki i wszelkich znaków firmowych związanych z branżą mobilną.
Wydaje się jasne, że Samsung będący jednym ze sponsorów Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi chce w ten sposób utrwalić w pamięci widzów własną markę jako dominującą. Nie mamy informacji o tym czy inne reprezentacje otrzymały podobne "prezenty" (sądząc po zdjęciach, zdaje się, że tak), ale szczerze namawiam do obejrzenia relacji w telewizji. Policzmy widoczne urządzenia i znaki firmowe. Ciekaw jestem czy Samsung wygra tę batalię o sumienie, zdrowy rozsądek i uczciwość sportowców. Gdybym był złośliwy, mógłbym dodać: "...czy też wygra ją inna firma."
Trochę szkoda, że duch rywalizacji musi coraz częściej kapitulować w obliczu brzęczącej monety. Z drugiej strony dzięki temu łatwiej zauważyć tych, którzy nie ulegają presji szanując wydarzenie, kibiców i siebie. A może nie mam racji? Może tego typu postępowanie jest dziś naturalne i ogólnie przyjęte?
Na podstawie informacji serwisu Bluebin
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!