Esencja prostoty: Nokia 108 i Nokia 108 Dual SIM

- Tak przynajmniej wynika z informacji prasowej producenta, gdzie czytamy, że Nokia 108 i Nokia 108 Dual SIM są "Idealne dla ludzi kupujących swój pierwszy w życiu telefon z aparatem..." Potencjalnego użytkownika ma przyciągnąć coś więcej niż możliwość dzwonienia, czy SMS-owania. Sam nie wiem czemu, ale robienie zdjęć w rozdzielczości 640x480 pikseli i filmów (prawdopodobnie w rozdzielczości 320x240 pikseli z interpolacją) - w czasach gdy i telefony i najprostsze i najtańsze używane aparaty kompaktowe oferują znacznie więcej - jakoś mnie nie pociąga.

Nie zrozumcie mnie źle; nie mam nic przeciwko prostym słuchawkom. Irytuje mnie wyłącznie wmawianie komukolwiek, że urządzenie o porównywalnie niewielkich możliwościach będzie dla kogoś idealne. Nokia 108 - również w wersji dual SIM - może być idealnym prostym telefonem dla każdego, kto właśnie takiego urządzenia potrzebuje. Raczej nie będzie idealnym wyborem dla jakiegokolwiek użytkownika, który chce mieć aparat w telefonie. Niepokoi brak informacji o dostępności złącza USB do lokalnego przesyłania danych z karty pamięci po kablu.

Zarówno wersja z jednym SIM-em, jak i dual-SIM, obsługuje Bluetooth (również przy przesyłaniu danych), karty pamięci do 32 GB, ma wbudowany odtwarzacz audio i radio FM. Gracze ucieszą się zapewne z możliwości pogrania w Węża, a wracający do domu po nocy - z latarki.

W zależności od wersji telefon według producenta powinien wytrzymać na jednym naładowaniu baterii w trybie czuwania do 25 (Nokia 108 Dual SIM) albo 31 dni (wersja z jedną kartą). Cena sprzedaży zdaje się atrakcyjna, bo oba modele miałyby kosztować (bez marży i podatku) 29 dolarów amerykańskich. Sprzedaż ma się rozpocząć w czwartym kwartale tego roku, ale Nokia nie podała przewidywanych rynków zbytu.