Smartfony z Firefox OS już niedługo

Opublikowane:

Mam mieszane uczucia na temat systemu operacyjnego Firefox OS i specyfikacji premierowych smartfonów. Mozilla zapowiada, że już niedługo ogłosi daty premier na poszczególnych rynkach Alcatela One Touch Fire i ZTE Open.

Firefox OS to otwarty system sieciowy z obsługą HTML5, zgodnie z założeniami przenoszący docelowo ciężar składowania i obsługi danych poza zamknięty system smartfona. Jako pierwsze z systemem Mozilli zadebiutują niedrogie smartfony Alcatel One Touch Fire i ZTE Open.

Działający pełną parą Android i aplikacje pod niego pisane, jak również Windows, czy iOS do pełni funkcjonalności potrzebują łączyć się z Siecią. Smartfony z Firefox OS są kolejnym, znacznie silniejszym symptomem odbierania nam pełni władzy nad własnym urządzeniem. Z drugiej strony - jak zdawałby się przekonywać rozum - mogłyby stać się sposobem na oddanie nam do rąk atrakcyjnych, ale znacznie tańszych smartfonów, które konkurowałyby z rekinami już na rynku obecnymi.


Alcatel One Touch Fire
Alcatel One Touch Fire
fot. Alcatel

Wprowadzenie na rynek telefonów z systemem Firefox OS to dla sieci niezwykle ciekawy okres. Firefox OS jest sercem pierwszych smartfonów w całości bazujących na technologiach sieciowych i liczymy, że zainicjuje nową falę innowacji w sieci - powiedział Jay Sullivan, COO, Mozilla. Jesteśmy dumni, że udało nam się dostarczyć osobom, które po raz pierwszy będą miały smartfona, doskonały produkt, który odda w ich ręce pełen potencjał sieci.

Pełny potencjał Sieci badam raczej na moim 20-kilkucalowym monitorze, ale dobrze, właściwie wszystko byłoby w porządku, a mnie można by było nazwać smutnym asekurantem, gdyby nie fakt, że specyfikacje dwóch pierwszych smartfonów, które mają rozpropagować system są co najmniej - szukam właściwego słowa - oszczędne. Niezbyt mocne procesory, stosunkowo niewielkie wyświetlacze, niewielka pojemność pamięci sugerują, że Firefox OS musiał chyba zostać niezwykle wprost zoptymalizowany, by nawiązać równorzędną konkurencję z systemami już na rynku obecnymi. "Pełny potencjał Sieci"? Naprawdę?

Mam pewne wątpliwości, czy do spopularyzowania smartfonów z tym systemem wystarczy integracja z Facebookiem i Twitterem, Firefox, albo aparaty fotograficzne z niezbyt imponującymi matrycami. Być może smatrfony Alcatela i ZTE postarają się wyprzeć niektóre modele Nokii z serii Asha? Bardziej prawdopodobnym scenariuszem zdają mi się pełne magazyny operatorów, którzy dadzą się zrobić w Firefoksa i masa niezadowolonych klientów, których konsultant namówił na najnowszy model smartfona. Obym się mylił. Zdecydowanie wolałbym się mylić.


ZTE Open
ZTE Open
fot. ZTE

Mieliśmy prototypy obu smartfonów w ręce, w Barcelonie. Nie mam im nic do zarzucenia poza tym, że po premierze nowego systemu operacyjnego spodziewałbym się znacznie bardziej hucznego otwarcia: choćby jednego imponującego specyfikacją urządzenia. Mocnego akcentu, hitu. Obie nowości to proste tanie smartfony, które nie wystarczą wymagającemu użytkownikowi, a początkującego wprawią w zakłopotanie. Pozostaje mieć nadzieję, że pozostałych chętnych na wypróbowanie nowego OS-a znajdzie się na tyle wielu, by idea systemu nie upadła zaraz po premierze.

Namawiam do przeczytania informacji prasowej Mozilli, ale przede wszystkim do samodzielnego zbudowania własnej opinii na podstawie testów i recenzji, które zapewne zaczną pojawiać się jak grzyby po deszczu zaraz po premierze smartfonów. Nie mam nic przeciwko tanim smartfonom o skromnej specyfikacji, ale nie jestem w stanie trzymać kciuków za nowy system, bo mam nieodparte wrażenie, że przez PR-owy jazgot biur prasowych przebija się nieśmiało duch starej Mozilli, tej od genialnej niegdyś przeglądarki internetowej, szepcząc nieśmiało: trochę więcej skromności.

Na podstawie informacji producenta Mozilla

O autorze
jacek-filipowicz.jpg
Jacek Filipowicz

Dziennikarz specjalizujący się w rynku urządzeń elektronicznych, ze szczególnym uwzględnieniem urządzeń przenośnych, telefonów, smartfonów i tabletów. Związany z katalogiem mGSM.pl od początku istnienia serwisu. Od 2012 roku pełni funkcję redaktora naczelnego. Autor testów, recenzji, aktualności.

Artykułów: 2024

Ten artykuł skomentowano już 9 razy.
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!
Dodaj swoją opinię!
R E K L A M A
Opinie nie są weryfikowane.
icon up
22,2% 
icon down
 33,3% 
icon unknown opinion
 44,4% 
Default user logo
prym

Opinia neutralna

jak dlugo jeszcze bedziecie na waszej str wprowadzac kupujacych w blad ze ten fon ma MMS - skoro nawet wg operatora ich nie ma :( a moze fon ma tylko ten cudny system na to nie pozwala narazie :(
System nie pozwala w tej wersji. Nie ma przeszkód, by telefon obsługiwał, co widać w jego wersji z Androidem. Ale zdjęliśmy, bo to nasz błąd. Przepraszam. (jf)
.adsl.inetia.pl | 03.08.2013, 22:08
R E K L A M A
Default user logo
Kociu

Opinia negatywna

Sam telefon, nie powiem, interesował mnie z racji nowego systemu operacyjnego, bo lubię powiew świeżości, lecz perspektywa bycia jeszcze bardziej inwigilowanym jakoś mnie zniechęciła do tego modelu, dlatego wolę nadal pozostać przy usługach Google'a, Androidzie. Z drugiej strony, prawdziwa inwigilacja i "Rok 1984" zacznie się kiedy Google Glass (których najchętniej bym zabronił) wejdą do powszechnego użytku...:/
.inowroclaw.mm.pl | 03.07.2013, 14:07
Default user logo
Jacek23

Opinia pozytywna

Z tego co widze to moderator nie lubi Firefox OS :) Ale dobra, system spoko, telefony tez tym bardziej ze taki ZTE ma kosztowac 39 euro, wiem nie ma o co narzekac bo dostaje sie superowy telefon za takie pieniadze.
Nie, moderator nie ma nic do systemu. System działa tak jak powinien w wersji prototypowej. Trudno się przyczepić. Ma raczej do idei, która za nim stoi. Moderator podał argumenty, miał oba smartfony w ręce, bawił się, choć stosunkowo krótko. Ty napisałeś, że system jest superowy, bo tani. Moderator obawia się, że to przeważy w konsumenckim odbiorze, o czym już pisał chyba nawet w artykule. Obawia się również, że Firefox OS nie zagości zbyt długo na rynku, ale spoko. Moderator często się myli. (jf)
.ip.telfort.nl | 02.07.2013, 18:07
R E K L A M A
Default user logo
Centek

Opinia neutralna

Zgadzam się z twórcą wątku, że te słuchawki można porównywać do serii Asha, ale według mnie tylko do Asha 500, która od tego tygodnia jest w Indiach i Chinach, a za tydzień ma być w Polsce i innych krajach. FireFox OS jak na razie nie ma co dawać na lepszy sprzęt, ponieważ nie ma jeszcze UnrealEngine przeznaczonego na ten system. Kiedy już będzie to wtedy wypuszczą smartphony z lepszymi bebechami. Według mnie sama Mozilla wie, że system nie jest ukończony do pełnej funkcjonalności co Windows Phone 8. W tej sytuacji nie ma nic lepszego jak dobra reklama, że system jest bardzo wydajny i nie potrzebuje nowoczesnych podzespołów. Jeśli najpierw zaczną sprzedawać te słabsze zabawki, a za 6 miesięcy te lepsze, to i tak ludzie kupią dzięki tej reklamie "współczesne" dziadostwa, a następnie zmienią na te, które są wystarczające na te czasy.
.opera-mini.net | 02.07.2013, 17:07
Default user logo
Miron

Opinia neutralna

"Zapytam może: a gdzie jest Samsung, Nokia, czy Sony?"
Samsung jest największym graczem na rynku, więc nie potrzeba mu nic więcej niż Android, dodatkowo ma też swojego Tizena, który skończy tak jak Bada. Nokia wiadomo, tylko WP, jeśli do tej pory nie wypuścili żadnego smarta z Androidem to i FxOS też nie ma co wypatrywać. Natomiast Sony, jeśli ktoś śledzi temat to już wypuściło wersję testową dla dla Xperii E i pracuje nad nowym urządzeniem, więc będzie też coś bardzie Hi-endowego.
Wybacz, ale zdaje mi się, że nie zadałem tego pytania właściwie albo Ty go nie zrozumiałeś. To nie producenci telefonów mają się zainteresować nowym systemem, tylko producenci systemu umieszczeniem go w jak największej ilości modeli. To, że nie udało im się namówić, zachęcić, przekupić, zastraszyć, negocjować z powodzeniem z największymi graczami na rynku świadczy o sile przebicia systemu. Boże mnie broń, żebym miał pretensje do wielkich firm o to, że nie chcą tracić pary i zysków. Oni mają analityków rynku, ekonomistów, programistów i speców od niewłażenia z kopytami w bagno. Zdaje mi się, że jest to najlepszy probierz potencjału Firefox OS. Microsoft, który nie jest przecież małą firmą, gdyby nie Nokia, byłby systemem tak niszowym, że właściwie nie wartym wspomnienia. Z Firefoksem będzie jeszcze gorzej - Mozilla nie ma własnej marki telefonów o ustalonej renomie. Przy czym powtarzam: nie jestem wróżką. To tylko opinia oparta na - zdaje mi się - logicznych wnioskach. Cuda się zdarzają. (jf)
.ostnet.pl | 02.07.2013, 17:07
Default user logo
Androidzik

Opinia negatywna

No to jak moje dane ma mieć Mozilla to ja dziękuję za taki system. Widzę, że wszystkie systemy mają jeden cel: zebrać o nas wszystkie możliwe dane i przekazać je władzy. Najczęściej jest to władza sprawująca rzędy w USA. Dokąd to wszystko zmierza...
Obawiam się, że akurat przed inwigilacją w jakimkolwiek systemie poza własnoręcznie konfigurowanymi Linuksami nie bardzo jest jak uciec, jeśli chce się z niego korzystać. Zawsze można odpiąć się od Internetu, obić mieszkanie blachą i zaprzestać korzystania z jakiejkolwiek elektroniki (i chyba elektryki). Przesadzam, sam staram się dbać o własną prywatność. Sęk w tym, że w tej chwili (jeśli chodzi o dane, a nie lokalizację po BTS-ach, czy podsłuch rozmów), bezpieczne są tylko stare telefony. Nie chcę demonizować Firefoksa. Irytuje mnie przede wszystkim niesamodzielność takiego smartfona i jego spore uzależnienie IMVHO od usług sieciowych. (jf)
.mt.pl | 02.07.2013, 16:07
Default user logo
piecu

Opinia negatywna

Firfox OS nie potrzebuje połączenia z Internetem do działania. Nie wiem też skąd te słowa o "symptomie odbierania pełni władzy nad własnym urządzeniem". To otwarty system, inne telefony musisz "rootować", żeby mieć pełen dostęp do swojego telefonu.
Do pełnej funkcjonalności raczej potrzebuje w stopniu większym niż Android. Czytałeś tego niusa Mozilli? Jest tam mowa, że dostaniesz kolejny system, który z którym możesz się zamknąć w swoim domowym kąciku i go pracowicie dostosowywać do własnych potrzeb bez webowych aplikacji, czy obietnica wielkiej rewolucji w dostępności do usług internetowych? Rozmawiałem w Barcelonie z ludźmi, pytałem, zdaje mi się, że miałem szansę zbudować sobie jakąś opinię bez pretensji do jej słuszności. Nigdzie nie chodzi mi o kwestię dostępności użytkownika do swojego smartfona. W tym kontekście wszystkie zamknięte systemy operacyjne ograniczają naszą wolność. I to - jakby to nie brzmiało - dla naszego i własnego dobra. Człowiek z działającym smartfonem kupi więcej niż człowiek z zepsutym. W tej kwestii smartfony z Firefox OS mogą być eksplozją wolności. Staram się zwrócić uwagę na coś innego. Produkt uzależniony od zewnętrznej usługi jest dla mnie bublem. Smartfon z Firefox OS przestaje być samodzielnym urządzeniem. Po co wbudowywać w niego odbiornik GPS, skoro można korzystać z A-GPS-a. Po co oprogramowanie biurowe standalone, skoro można korzystać z chmury? Na moim koncie Google mogę przechowywać moje kontakty, ale tego nie robię z szacunku do moich znajomych i przyjaciół, którzy nigdy nie wyrazili swojej zgody na przekazywanie ich danych. Firefox OS jest kolejnym krokiem w przepaść. "Twoje dane i aktywność komunikacyjna będą u nas najbezpieczniejsze". - No, przynajmniej dopóki nie zbankrutujemy albo nie dostaniemy propozycji nie do odrzucenia od administracji publicznej. Jestem czarnowidzem, mam to we krwi. Tu nie mówimy o teorii spiskowej, tylko raczej o nieudolnie wykonanym skoku na kasę, dane osobowe i znów użyję tego słowa: moją wolność osobistą. Gdyby Mozilli się udało, inni poszliby jej śladem. Ja mówię: nie. Niech każdy zdecyduje za siebie. A, i jeszcze jedno: nie trzeba się zgadzać z tym, co piszę. To moje własne opinie i średnich najwyżej lotów publicystyka. Fakty są proste i pozbawione emocji, choć nawet biuro prasowe Mozilli nie potrafi ich przekazać tonem obiektywnym. Staram się stanowić w tym wypadku przeciwwagę. Myślenia samodzielnego nie zabraniam - wręcz przeciwnie. (jf)
.static.chello.pl | 02.07.2013, 11:07
R E K L A M A
Default user logo
AdVan

Opinia neutralna

Jak by tylko telefony z FF OS miały duży zapas apek i pojawiły się modele które chociaż w połowie odwzroują tą grafikę w najlepszych gier z androida, biorę ;)
Chociaż nie ukrywam, bardziej czekam na Tizena, głównie przez z to że będzie obsługiwał gry z Andka
Ale zajrzałeś do specyfikacji i wiesz, że oba mają po 3,5 cala i rozdzielczość 320x480? (jf)
.neoplus.adsl.tpnet.pl | 01.07.2013, 18:07
Default user logo
xdfg

Opinia pozytywna

Oby ludzie go dobrze przyjęli, bo jak tak dalej pójdzie czeka nas androidowy monopol.
Nie lubię monopoli. Nikt nie lubi, bo monopole działają zawsze na szkodę konsumenta. Sęk w tym, że przy takim debiucie nie widzę szans, by Firefox OS mógł choćby spróbować nawiązać walkę nie będąc mimochodem rozdeptanym jak mucha. Zarówno producent systemu, jak i producenci telefonów podchodzą do tej premiery asekurancko. Alcatel i ZTE? Pomimo sympatii do tych marek chciałbym zauważyć, że nawet oni nie są kamikaze. Mają naprawdę w ofercie również bardziej hi-endowe maszynki. Zapytam może: a gdzie jest Samsung, Nokia, czy Sony? O Motoroli nie wspomnę, bo to dziś wszak Google. Nie da się wyciągnąć z czegoś pieniędzy, jeśli się ich tam wcześniej nie włoży (przy czym pieniądze bywają, ale nie zawsze przekładalne na ciężką i żmudną wieloosobowa pracę deweloperów - jak w przypadku Symbiana). Był czas, że Mozilla robiła doskonałą robotę. Był. (jf)
.adsl.inetia.pl | 01.07.2013, 17:07

Aktualności

Wiemy w jakich wariantach wystąpi OnePlus 15

Wiemy w jakich wariantach wystąpi OnePlus 15

11.09.2025

Pojawiły się kolejne nieoficjalne informacje dotyczące modelu OnePlus 15, którego premiera w Chinach odbędzie się w przyszłym miesiącu. Ujawniono nazwy wariantów kolorystycznych oraz wagę, która różni się w zależności od wersji, co sugeruje zastosowanie odmiennych wykończenia obudowy. więcej

Wszystkie aktualności

Recenzje

Wszystkie recenzje


Ostatnio przeglądane