
Recenzowaliśmy już dla was Xperię Z, Lumię 920 czy Galaxy SIV... Do grona topowych smartfonów z tegorocznej palety brakowało nam HTC One. Pora to nadrobić - i podzielić się z wami wrażeniami z użytkowania tego modelu.
Egzemplarz, który otrzymałem, był typowo testowym - przyjechał w zastępczym opakowaniu w towarzystwie kabla USB, zasilacza oraz prostego zestawu słuchawkowego. Ładowarka - to klasyczny model HTC z wyjściem USB i towarzyszącym mu kablem do ładowania i komunikacji smartfonu z komputerem. Warto zwrócić uwagę, że zasilacz podaje prąd 1A, czyli więcej, niż typowa ładowarka microUSB. Smartfony coraz częściej wymagają mocniejszego zasilacza, ale i słabszym da się doładować baterię One - tyle, że ładowanie potrwa znacznie dłużej. Pamiętajcie o tym, wybierając zamiennik czy ładowarkę samochodową. Słuchawki - to prosty, fabryczny zestaw. Mają mikrofon i przycisk do obsługi połączeń, a także płaski przewód, mający się mniej plątać. Nie brzmią rewelacyjnie, ale nie wykazują również poważniejszych wad dźwięku. Gdyby jeszcze trochę lepiej trzymały się w uchu... Zarówno zasilacz, jak i słuchawki mają biały kolor, korespondujący z obudową telefonu, który otrzymałem.
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
HTC One fot: mGSM |
|||
Spis treści
Inf. własna



Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!