![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Evolveo FX420 fot: mGSM.pl |
|||
Spójrzmy na sam telefon. Przyznam, że FX420 wygląda dość atrakcyjnie. Nie jest mistrzem smukłości (grubość: 11 mm), ale łagodnie wyprofilowane brzegi sprawiają, że pasuje do dłoni. Szybka osłaniająca wyświetlacz wygląda trochę topornie, nie zapowiada się również na zbyt odporną (pewnie dlatego dostajemy folię...). Co gorsza, już po dwóch dniach użytkowania telefonu zauważyłem pod nią drobinki kurzu, nie jest zatem zbyt szczelnie przyklejona. Tył wygląda znacznie lepiej, choć jego stylizacja jest trochę sztampowa. Błyszczące tworzywo otrzymało delikatny wzór, ozdobiony logo. Jest tam też coś, co piętnuję i w każdej recenzji piętnować będę: wystający obiektyw aparatu. Powtórzę jak mantrę: to jest ładne, ale niepraktyczne, bowiem naraża szkiełko aparatu na uszkodzenie! W tym przypadku szkiełko dostało minimalnie wystające obramowanie, ale nie jestem pewien, czy zapobiegnie ono otarciom. Nakładana na zasadzie kapsla tylna pokrywa znakomicie trzyma się obudowy i przylega idealnie, bez szpar. Pokrywa zachodzi na boki, które w większości są gładkie. Lewy jest pusty, na prawym mamy natomiast włącznik i przyciski regulujące głośność. Brak niestety klawisza aparatu. U dołu widać mikrofon i nie osłonięte gniazdo microUSB, zaś na górze tkwi jedynie wyjście słuchawkowe. Poza szybką wyświetlacza, jakość użytych tworzyw oceniam jako dobrą.
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
Evolveo FX420 fot: mGSM.pl |
|||
Inf. własna





