
Chińska firma Xiaomi zaskoczyła nas dziś swymi nowymi smartfonami: oferowanym w dwóch (a właściwie w czterech) wersjach MI-2S oraz nieco prostszym MI-2A. Przy okazji okazało się, że SGS4 nie jest już królem benchmarków...
Na początku warto spojrzeć na topowy model 2S, stanowiący rozwinięcie znanego już smartfonu Xiaomi Phone 2. Podobnie, jak tamten, nowy model ma ekran IPS o przekątnej 4,3-cala i rozdzielczości 720p. Otrzymał jednak nowszy procesor - czterordzeniowego Snapdragona 600 o taktowaniu 1,7 GHz. Ma ponadto 2 GB RAM-u, baterię o pojemności 2000 mAh, NFC, dwa mikrofony z układem redukcji szumów oraz 2-megapikselową kamerę przednia. Przewidziano dwa warianty tego modelu, różniące się aparatem fotograficznym i pojemnością pamięci. I tak model z pamięcią 32 GB ma 13-megapikselowy aparat z obiektywem o F2.2, zaś wariant 16 GB otrzyma aparat o 8. megapikselach i obiektywie F2.0. Telefon powstanie w wersji dla sieci WCDMA 850/1900/2100MHz oraz odmianie CDMA dla China Telecom. Ceny wyniosą odpowiednio 320 i 370 dolarów. Warto zwrócić uwagę na pikantną historię. Xiaomi 2S uzyskał w benchmarku AnTuTu 25.913 punktów, pokonując... Samsunga Galaxy S4, który zdobył 25.446 punktów.
Budżetową odmianą nowego modelu będzie smartfon MI-2A. Co ciekawe, choć teoretycznie jest pozycjonowany wyraźnie niżej, otrzymał większy, bo 4,5-calowy ekran, ale wciąż w rozdzielczości 720p. O połowę zmniejszono pojemność pamięci operacyjnej, zaś czterordzeniowy procesor zastąpiono dwurdzeniową jednostką taktowaną zegarem 1,7 GHz. Z droższego modelu przejęto 8-megapikselowy aparat, 16-gigabajtową pamięć i wymienną baterię 2000 mAh oraz moduły NFC i Wi-Fi 5 GHz. Ciekawostką jest układ nagłośnieniowy opracowany przez szwedzką firmę Dirac i będący w ogólnym zarysie odpowiednikiem procesora dźwiękowego Dolby. Cena tego smartfonu wyniesie 240 dolarów.
Oba modele będą korzystać z interfejsu MIUI v5. Pojawi się zatem (działająca tylko w Chinach) preidentyfikacja numerów dla rozmów przychodzących, oparta o lokalną bazę numerów, nowa książka telefoniczna z numerami hotline, a także możliwość automatycznego nagrywania rozmów w tle. Opcja ta działa niezauważalnie i pozwala nagrać do 168 godzin plików MP3. MIUI 5 ma także monitor ruchu sieciowego oraz wideoczat MiChat. Nowością jest też własny, firmowy sklep MiStore, proponujący obecnie 20 tys. pozycji, z czego przynajmniej połowę stanowią gry.
Na razie nowe Xiaomi można kupić w Chinach, Hong Kongu i na Tajwanie, brak wieści o ich szerszej dystrybucji, ale nie została ona jednoznacznie wykluczona.
Na podstawie informacji serwisu Engadget
Zobacz najnowsze opinie lub dołącz do dyskusji i dodaj opinię!