Wydajne, flagowe smartfony z mocnymi procesorami wymagają rozbudowanych i zaawansowanych technicznie układów chłodzenia. Czasem wymaga to zastosowania nietypowych rozwiązań i takie właśnie ma się znaleźć w nowych modelach serii Huawei Mate 80.
Układy chłodzenia w smartfonach konstruowane są na wiele sposobów, ale niestety ograniczeniem jest miejsce we wnętrzu obudowy. Dlatego też niektórzy producenci sięgają po mniej konwencjonalne rozwiązanie. Znają je doskonale posiadacze większości laptopów i PC-tów w formie "blaszaków". To po prostu wentylator. Mniejszy, wirujący znacznie szybciej, ale czasem skuteczniejszy niż chłodnice i komory parowe. Ze smartfonowych wentylatorków swój znak rozpoznawczy uczyniła marka Red Magic, a ostatnio rozwiązanie to wypróbowało także BBK w modelach Oppo K13 Turbo 5G i Oppo K13 Turbo Pro. Wentylatorki spotykamy także w bardziej egzotycznych konstrukcjach, jak np. 8849 Tank 3 Pro. Trzy ostatnie modele pokazują, że zastosowanie wentylatora niekoniecznie musi wykluczać brak wodoszczelności obudowy - zatem w zasadzie, nie ma przeszkód, by wiatraczki stosować szerzej.
I właśnie to ponoć będzie miało miejsce! Stacja Cyfrowych Plotek twierdzi, że po rozwiązanie układu chłodzenia z aktywnym wentylatorem sięgnie teraz Huawei i zastosuje je być może w nadchodzącej serii Mate 80. Co ciekawe, chińska firma chce wkomponować wentylator w ramkę aparatów fotograficznych - i zapewne odpowiednio go wyeksponować. Jednocześnie, styliści zamierzają zamaskować wloty i wyloty powietrza do układu chłodzącego, umieszczając je na bokach wyspy aparatów, która zapewne, typowo, będzie nieco wystająca. Leakster zaznacza jednak, że koncepcja ta nie jest jeszcze przesądzona, nie ma pewności, czy uda się ją pomyślnie wdrożyć. Niemniej - wentylatorki powoli wkraczają do smartfonowego mainstreamu.