Podczas projektowania smartfonu, wiele uwagi poświęca się jego wyglądowi. Z tego też względu powstaje wiele różnych prototypów, by na końcu wybrać ten jeden, finalny. Jak wyglądał ten proces w przypadku Nothing Phone (2a)?
Nim Nothing Phone (2a) nabrał ostatecznego kształtu, po drodze rozważano równe wersje jego stylizacji. Pokazał je sam szef firmy Carl Pei, podczas rozmowy z serwisem Wallpaper. Niektóre są trochę przesadzone, inne - mniej, jedne są bardziej klasyczne, inne odważniejsze - ale gdzieś pomiędzy nimi dostrzeżemy też finalny wygląd Nothing Phone (2a). Widać, że wszystko zaczęło się od szkiców, które później przekuwano w makiety telefonu. Nietrudno zauważyć, że z frontem smartfonu projektanci nie mieli zbyt wiele pracy. Makiety różnią się między sobą nieznacznie, co pokazuje, że przód telefonu nie daje projektantom pola do popisu. Co innego tył. Tam mogą zaszaleć, co pokazują koncepty dwukolorowe, czy też z ukośnie ustawionymi aparatami. Po drodze rozważano też różny układ maskownic po przezroczystym panelem oraz interfejsu Glyph, by dojść do ostatecznej koncepcji. A tą w pełnej krasie zobaczymy już 5 marca.
fot. Jonathan Bell / Wallpaper
Specyfikacja Nothing Phone (2a) obejmuje 6,7-calowy wyświetlacz AMOLED Full HD+ o częstotliwości odświeżania 120 Hz, procesor MediaTek Dimensity 7200 Pro, 8 lub 12 GB pamięci operacyjnej i 128 albo 256 GB pamięci flash oraz akumulator o pojemności 5000 mAh z 45-watowym ładowaniem. Smartfon ma także dwa 50-megapikselowe aparaty fotograficzne z tyłu oraz 32-megapikselowy aparat do selfie. Ceny Nothing Phone (2a) mają wynosić 350-400 euro, czyli 1599-1799 zł.





