
Od dawna twierdzę, że Nothing umiejętnie podgrzewa zainteresowanie swymi premierowymi produktami, a dziś jeszcze bardziej się w tym utwierdziłem. Po zamieszaniu z wyglądem Nothing Phone (2a), pojawiły się rozbieżne doniesienia o procesorze.
Pierwotnie, przecieki o Nothing Phone (2a) wskazywały, że sercem telefonu będzie procesor MediaTek Dimensity 7200. Potem, Carl Pei z Nothinga napisał, że to nieprawda. ostatecznie stanęło na tym, że Nothing Phone (2a) napędzi MediaTek Dimensity 7200 Pro, będący ok. 10% wydajniejszym od "zwykłego" Dimensity 7200. Rozważano jeszcze Snapdragona 7s Gen 2 i Snapdragon 782G, ale ostatecznie wybrano MediaTeka ze względu na najlepszą efektywność. Przy okazji pokazano też obrazek o pamięci operacyjnej 12 GB - ale nie wiadomo, czy będzie to jedyny wariant. Pojawi się zapewne też 8 GB.
fot. OnLeaks i Smartprix
Ponadto, pokazano kolejne rendery nowego Nothinga, które tym razem mają już być bliskie prawdy. Widać, że smartfon zachowa przezroczysty tył i interfejs Glyph - ale w uproszczonej wersji, która otoczy aparat fotograficzny, przesunięty na środek obudowy. Aparat utworzy główny moduł S5KG9 i szerokokątny JN1, oba 50-megapikselowe, zaś na przodzie pojawi się aparat 32-megapikselowy. Wyświetlacz AMOLED ma mieć rozmiar 6,7 cala, rozdzielczość Full HD+ oraz częstotliwość odświeżania obrazu 120 Hz. Zasilaniem nowego modelu zajmie się akumulator o pojemności 5000 mAh z 45-watowym ładowaniem. Pamięć wewnętrzna będzie prawdopodobnie oferowana w wariancie 128 i 256 GB. Smartfon ma mierzyć 162,2 x 76,5 x 8,7 mm i ważyć 188 g. Chodzą słuchy, że Nothing Phone (2a) pozytywnie zaskoczy ceną. Ponoć we Francji ma kosztować:
- Nothing Phone (2a) 8+128 GB - 349 euro = 1516 zł
- Nothing Phone (2a) 12+256 GB - 399 euro = 1733 zł
fot. @heyitsyogesh