Las Vegas to miasto dla ludzi nie bojących rozstawać się z pieniędzmi, ale urządzenia TCL przedstawione na tegorocznym Consumer Electronics Show raczej nikogo nie zbankrutują. A czy mogą pochwalić się czymś jeszcze?
Z tym jest już różnie. Łącznie zaprezentowano cztery smartfony, dwa tablety i parę akcesoriów o różnych specyfikacjach - od średnich, przez tanie, po super-budżetowe. To amerykański debiut tych telefonów, aczkolwiek nie światowy - część z nich już pod koniec 2022 roku można było znaleźć w rosyjskich sklepach.
Smartfony TCL na CES
Jeden z atutów TCL 40R 5G widoczny jest już w nazewnictwie - to smartfon z łącznością 5G. Jego pozostałe specyfikacje również są przyzwoite, ale też nie imponują - mamy tutaj procesor Mediatek Dimensity 700 z 4 GB RAM i 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć kartą microSD, nie zabrakło w nim także czytnika linii papilarnych i minijacka. Jego wyświetlacz to 6,6-calowy IPS HD+ z 90 Hz odświeżaniem i rozdzielczością HD+, za interfejs służy mu TCL UI 4.0 w systemie Android 12, a 5000 mAh akumulator można naładować z mocą 15 W. Poza 50 Mpx głównym aparatem do zdjęć posłuży także 2 Mpx obiektyw do makro i 2 Mpx czujnik głębi oraz 8 Mpx aparat do selfie w kropelkowym notchu. Jego tańszy wariant wyceniono na 219 dolarów, czyli około 970 zł.
TCL 40 SE Również prezentuje się całkiem sensownie - ma podobne specyfikacje do 40R 5G, a jest dostępny w niższej cenie, bo 169 $ (około 730 zł). Słabszy ma procesor - zasila go Mediatek Helio G37, ale za to ma atrakcyjniejsze warianty pamięci: obok opcji z 4 GB RAM i 128 GB pamięci wewnętrznej jest też wariant 6/256 GB. Zestaw aparatów to ponownie 50 Mpx, 2 Mpx, 2 Mpx i 8 Mpx, nieznacznie większą 5010 mAh baterię naładuje się nieco szybciej z mocą 18 W, a do tego są głośniki stereo. Jego ekran to 6,75-calowy LCD, także z 90 Hz odświeżaniem i rozdzielczością HD+.
TCL 408 kontynuuje trend spadkowy, ale wciąż ma nie najgorsze specyfikacje. Nadal ma 6,6-calowy wyświetlacz LCD w rozdzielczości HD+, a także prawie taki sam zestaw aparatów - jest 50 Mpx główny, 2 Mpx do głębi i 8 Mpx do selfie, zabrakło jedynie wątpliwie przydatnego 2 Mpx do makro. Skromniej jest w kwestii wydajności, bo ma procesor Mediatek Helio P22. Dotychczasowo znany nam wariant miał pamięć w konfiguracji 4/64 GB, ale niektóre źródła sugerują, że przy tym, że model z USA posiada porównywalne z TCL 40 SE bogatsze warianty pamięci, a nawet głośniki stereo. Całkiem nieźle jak na smartfon za 129 dolarów, czyli około 570 zł.
Na temat TCL 403 trudno już powiedzieć cokolwiek dobrego. Pomimo kolejnej zapowiedzi nadal nie podano jego ceny, ale pamięć operacyjna w wariancie 1 GB lub 2 GB w połączeniu ze współczesnym Androidem, nawet w nieco mniej wymagającej wersji Go, podaje w wątpliwość sens jego zakupu w jakiejkolwiek cenie. Szukającym urządzenia za mniej niż 500 zł dużo bardziej opłaci się zakup klasycznego telefonu komórkowego - bo takie nadal istnieją, oferują całkiem sporą funkcjonalność, a ich płynności nie zakłócają działające w tle apki stworzone z myślą o urządzeniu z czterokrotnie większą ilością RAM.
R E K L A M ATablety i akcesoria
TCL zaprezentowało w Vegas także inne urządzenia - nie tylko budżetowe. Jednym z nich jest 12,2-calowy tablet TCL NXTpaper 12 Pro z 2160 x 1440 px wyświetlaczem, procesorem Mediatek Kompanio 800T w towarzystwie 8 GB RAM i 256 GB pamięci, ładowaną przez USB-C 8000 mAh baterią, system Android 12, a także dwa obiektywy - 13 Mpx z lampą LED z przodu oraz 8 Mpx z tyłu. W zestawie jest też rysik E-Pen o 8192 stopniach nacisku, a dodatkowo można dokupić magnetycznie doczepianą klawiaturę. Sam tablet kosztuje 499 dolarów (2200 zł) w wersji z Wi-Fi, lub 549 dolarów (2400 zł) w wersji z Wi-Fi i 5G, która trafi do sprzedaży później w tym roku.
Nie zabrakło też tańszego tableta - TCL Tab 8L ma 8-calowy wyświetlacz HD+, 32 GB pamięci (obydwa tablety mają przy tym wsparcie dla kart microSD) i dwa 5 Mpx aparaty. Podstawowa wersja kosztuje 159 dolarów (700 zł), ale będzie też wersja z łącznością LTE.
Oprócz tego TCL zaprezentowało także kilka gadżetów. Słuchawki MOVEAUDIO Air chwalą się wodoodpornością IP X4, realistycznym basem i mikrofonem wspomaganym sztuczną inteligencją, za 40 dolarów - około 175 zł. Okulary rozszerzonej rzeczywistości RayNeo X2 posiadają z kolei wyświetlacze Micro-LED oferujące nawigację, tłumaczenie, robienie zdjęć i odtwarzanie muzyki.
